Macie kogoś od serca?

Na kim możecie polegać i jesteście szczerzy wobec siebie? Kto to jest?Rodzeństwo,przyjaciele,rodzina? Wypowiadajcie się

mam wymyślonego przyjaciela

:D:D:D

Więc?

siostra, chlopak

Nie mam takiego kogoś...

Ja mam wrażenie że takie osoby wymarły i że teraz liczy się tylko pogoń za niczym tak naprawdę.Miałam kilka osób ale każda odeszła.Podziwiam Was za to że umiecie utrzymać taką relację..

ja mam.

ja tez nie mam nikogo nie mialam i miec nie bede

A dlaczego mieć nie będziesz?

bo nie ma takich ludzi. Ludzie albo chca miec cos z ciebie, albo zle ci zycza, albo wykorzystuja przeciwko tobie to,co im powiesz, albo tylko jakis czas udaja przyjaciol, a potem cie olewaja, bo maja swoje sprawy.

Mam kafeterię :)

ale trudno kafe nazwac kims ' od serca ' bo wszyscy po sobie jada

Ja mam kogoś od woreczka żółciowego, zawsze mnie wkurwia

Czkawka, kocham Cię

Ciacho - otóż to ale liczę na to że jakieś wyjątki są i tak sie łudze że może takie osoby istnieją

Moja przyjaciółka. Jej bardziej ufam jak sobie, jest powierniczką wszystkich moich smutków, radości, od zawsze na zawsze razem bez względu na znaczne różnice w światopoglądzie.

Niby mam przyjaciółkę, ale jestem takim typem, który nie otwiera się przed ludźmi nawet przed tymi najbardziej zaufanymi.

Wychodzi na to, że mam taką osobę, która jest mi życzliwa więcej niż bardzo.