Trening to jest to co obecnie trzyma mnie przy życiu

Niestety taka prawda, to jedyna rzecz która mnie teraz trzyma przy jako takiej chęci do życia jestem całe życie samotny (tzn. niby miałem kiedyś kobiete, ale raptem 3 miesiące i potem mnie rzuciła) nie mam za dużo kolegów, koleżanek tymbardziej, doznawałem same porażki sercowe zawodowo też masakra.. 3x byłem studentem i 3x odchodziłem po np roku studiowania jedyna dobra strona w moim życiu i coś co pozwala mi jako tako funkcjonować jest po prostu trening.. sport to moje życie, to moja kochanka czasem sie smieje.. 3x w tygodniu siłownia, raz albo dwa boks, a przy weekendzie jakiś tam rower albo czasem basen gdyby nie te rzeczy to umarł bym śmiercią naturalną z nudy.. bo po za tym co wymieniłem nic nie robie więcej, po prostu siedze w domu sie nudze

no a jakas praca jest chyba?

nie ma, obecnie nadal studiuje ;]

amnie już nawet siłownia nie bawi.ileż można na tej siłowni siedzieć. to też są jakby nie było 4 puste ściany. tam rzadko ktos godny uwagi przychodzi.

ee to nie masz tak żle przynajmniej masz jakas pasje .... a ile masz lat ?

To czemu nie poszukasz jakiejś kobiety, zamiat siedziec tyle na siłowni?

Dnia 18.06.2012 o 16:54, Gość sbdch napisał:

To czemu nie poszukasz jakiejś kobiety, zamiat siedziec tyle na siłowni?

nie poszukam? ale przeprszam niby gdzie? kobieta to nie rzecz, ktora sie kupuje w sklepie

po prostu zadna mnie nie chce...

a ten temat pisalem 7 lat temu i wtedy chociaz mialem hobby w postaci sportu/silowni a obecnie to zyje po prostu z dnia na dzien w samotnosci i alkoholizmie bo nic mi sie nie chce, jestem wrakiem czlowieka