Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość me_myself_and_i13

co sadzicie - rozmowa miedzy mezatka a zonatym facetem

Polecane posty

Gość me_myself_and_i13

mezatka prosi kolege o kosztorys naprawy instalacji elektrycznej kolega zamiast odzwonic przychodzi do niej do pracy, nawiazuje sie przyjazna pogawedka ok 20 minutowa, kobieta na odchodne mowi - wpadaj czesciej, kolega odwraca sie i mowi - uwazaj bo tak faktycznie moge zaczac robic po czym 20 min pozniej dostaje kobieta wiadomosc - a co na to twoj maz gdybym wpadal czesciej kobieta odpowiada - obawiasz sie czegos? przeciez rozmowa jeszcze nikomu nie zaszkodzila facet odpowiada - jeszcze sie nie obawiam ale wszystko zalezy od intensywnosci i czestotliwosci pogawedek kobieta pisze - wiem ze oboje jestesmy zapracowani wiec o czestotliwosci sie nie boje facet pisze - dla chcacego nic trudnego kobieta - no to pozostaje chciec facet - ja chce kobieta - czy my ciagle piszemy o kolezenskiej pogawedce facet - oczywiscie kobieta - no to jak masz czas i ochote to wpadnij i tak w ogole czy czesto odwiedzasz kolezanki w pracy facet - mam tylko jedna taka fajna kolezanke - i jestes nia ty... no wiec, flirt czy jawna ochota na sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
tym - wpadaj czesciej ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Pani nagrzana na Pana i tyle. Jak cchesz romansu to dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
a pan na pania nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
faceci często tylko prowokują, uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
No Pan tez tyle ze to Pani zrobila pierwszy ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
a ja naiwna myslalam ze on zrobil pierwszy ruch wysylajac tego pierwszego smsa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.....
ja myślę że takim zachowaniem stąpasz po kruchym lodzie ...niby flirt ...żart ale nawet się nie obejrzysz jak przyjdzie propozycja wspólnej kawy na mieście a dalej hmmmm wystarczy chcieć jak sama pisałaś pytanie brzmi czy masz ochotę na zdradę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
udawaj niedostępną, jak będzie przychodził i przebierał nogami jest Twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 40......................
udawaj niedostępną, jak będzie przychodził i przebierał nogami jest Twój HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Nie no niedostepna po takiej rozmowie to troche dziwne. Pomysli sobie babka cos ma z glowe najpier jedno chce a pozniej diametralnie zmienia zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
nie mam - za duzo do stracenia po prostu zaskoczyl mnie fakt tego sms-a i dalej poszlo znamy sie od jakiegos czasu i po prostu do glowy nie przyszlo mi nigdy ze on mialby na mnie ochote... mily flirt, fajnie ale tyle, mam nadzieje ze on tez tak myslal, dlatego moje pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
faceci lubią zdobywać, jakkolwiek banalnie to brzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
uuu to ja az tak bardzo dalam cos do zrozumienia?? kurde, nie wiedzialam ze ze mnie az taka flirciara takim jednym - to wpadnij mozna tak wlozyc kij w mrowisko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
a kobiety lubia byc zdobywane ;) dawno nikt mnie w sumie nie probowal zdobyc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 40......................
też kiedyś mówiłam ,,to tylko flirt" ...fajnie, miło... skończyło się na rocznym romansie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
no to ok:) flirt krzywdy nikomu jeszcze nie zrobil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
przed 40 ... wlasnie widzisz, facet jest fajny, i nawet pomarzyc milo, ale za duzo mialabym do stracenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 40......................
,,wlasnie widzisz, facet jest fajny, i nawet pomarzyc milo, ale za duzo mialabym do stracenia" Byłam wtedy 10 lat po ślubie, ale jakoś nie wyobrażałam sobie życia bez męża. Kochanek fajny, super, ale na pewno w codziennym życiu nie zdałby egzaminu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 40......................
,,jak suka nie da to i pies nie wezmie.... stare i madre powiedzenie" To jest lepsze: ,, Co oko nie widzi, tego sercu nie żal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak suka nie da to i pies nie wezmie" ja pierdole najbardziej kretyńskie powiedzenie jakie istnieje, ale chyba ulubione cnotek niewydymek i aseksualnych zdradzonych żon...... a co to facet istota bezrozumna, kierująca się wyłącznie popędem seksualnym? zresztą nie ta, to inna i nie koniecznie żonaty "pies" musi lecieć na mężatkę, równie dobrze może iść w tango z wolną panną.... no tak ale to suka dała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glodna-----> ja pie**ole najbardziej kretyńskie powiedzenie jakie istnieje, ale chyba ulubione cnotek niewydymek i aseksualnych zdradzonych żon...... ani ze mnie cnotka, ani niewydymka a juz na pewna nie jestem aseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja mówie że akurat ty jestes? tyle tylko że to powiedzienie tak pięknie sprowadza faceta do poziomu bezrozumnego samca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie facet z niewinnej zawodowej dyskusji zrobił mały flircik :classic_cool: jesli sie wciągniesz popłyniesz a jesli postawisz granice on bedzie trzymał małego w kagańcu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to powiedzenie mowi, ze jezeli sie wlasnych granic nie przekroczy, to druga strona tez nie bedzie w stanie nas do tegoz (przekroczenia granic) zmusic. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
Ja swego czasu tak postąpiłam, chciałam flirtu-romansu, a potem zwyczajnie mi się odwidziało. Do dzisiaj nie wiem co myśli o mnie ON... Za dużo gadał o sobie, jakby mnie nie było, nie pamiętal o najmiejszej mojej prośbie, parł chyba tylko do celu :) Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_and_i13
v34 :) wybieram granice ciekawi mnie tylko co go nagle tak wzielo ;) chyba ze wczesniej cos juz dawal do zrozumienia ale ja slepa bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×