Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WasKoDag

Wpieprzyłem się po uszy... zakochany bez opamiętania

Polecane posty

Gość WasKoDag

Bez kitu, wpierdoliłem się po uszy przez pewną kobiete, teraz moge to smiało stwierdzić... pracuje w pewnej firmie gdzie również pracuje pewna dziewczyna, zakochałem się w niej jak głupi.. dosłownie już od roku non stop o niej myśle i cały czas staram się o jej względy mimo, że wiele razy już dawała mi kosza (nie bezpośrednio, ale dawała mi odczuć, że nic ode mnie nie chce) i ja wiele razy sobie przyrzekałem, że już się więcej do niej nie odezwe itp.. a i tak zawsze to wraca.. potrafie zrobić dla niej wszystko ostatnio np miałem ostatnie 20zł na obiad dla siebie, to zamiast kupić sobie jedzenie to zalałem za to samochód tylko po to aby móc z nią pojechać do galerii handlowej po to aby ona sobie kupiła buty... i żeby nie było, że ona mnie wykorzystuje, bo to absolutnie tak nie jest, ona sama nigdy nic nie proponuje.. tylko ja po prostu ściemniłem, że "mam wolną chwile i też chce podjechać do tej galerii handlowej aby sprawdzić pewną rzecz" a tak naprawdę chodziło mi tylko o to aby pobyć z nią chwile sam na sam.. albo w ostatni piątek, bo również studiuej zaocznie i miałem ważny egzamin o 17 w piątek... to zamiast pojechać na ten egzamin to poszedłem sobie z nią na spacer i oczywiście to ja zaproponowałem ten spacer- mimo, że wiedziałem, że mam egzamin o tej godzinie... no dosłownie jestem w niej tak wjebany że to mała głowa, mysle o niej 24h a kiedy ją widze to się aż źle czuje.. wkurwia mnie jak gada z innymi ludzmi, a jak gada z innymi facetami w pracy to dosłownie mnie kurwica strzela ostatnio np na facebooku, zobaczyłem, że jakiś typek wrzucił fotkę jak się z nią ściska na parkiecie w jakimś klubie to dosłownie myślałem, że zabije jego i ją.. oczywiscie nic nie zrobiłem głupiego, ale chce pokazac jak bardzo jestem zazdrosny i jak bardzo się w niej zakochałem- i tak jak mówie, to nie jest chwilowe zauroczenie bo trwa to już rok!! teraz ona wyjeżdża lada moment na miesiąc na wyspy bo bierze urlop taki długi to dosłownie już mnie skręca z tego powodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WasKoDag
niech mnie ktoś pocieszy, albo mnie zjedzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Władysław 1948
zwal sobie konia to ci przejdzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WasKoDag
robiłem to już milion razy-nie przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja reakcja na to jest zupełnie normalna. Kochasz ją i jesteś zazdrosny. Na Twoim miejscu gdybym miał możliwość zmiany pracy i ograniczenia kontaktów do zera, to zrobiłbym to od razu, aczkolwiek, wiem, że nie zawsze tak się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WasKoDag
pracy napewno nie zmienie z tego powodu, bo po prostu wiem, że nie znajde lepszej (choć ta jakimś szałem to nie jest..) ale nie mam ochoty znowu od zera szukac, znowu poznawac ludzi itp.. a po drugie jedyne co moglbym robic to znowu jakies prace fizyczne.. czyli magazyn, budowa itp.. tutaj chociaz zapierdalam se przed biurkiem (robota po znajomosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qrka_Wodna
nawet nie wiesz jak Ciebie rozumiem, byłam w takiej sytuacji ale w końcu nasze drogi się rozeszły. Jednak nadal o nim nie mogę zapomnieć. Nie wiem jednak czy on był mną zainteresowany na poważnie, czy tylko miał ochotę mnie zaliczyć. Już się o tym nie dowiem, bo do niczego nie doszło i już nie dojdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuki-n
A masz pewność co do tego czy jest wolna? Może od dawna ma kogoś i właśnie dlatego dawała Ci kosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie sraj
Haha pierwsze slysze, zeby sie facet "zakochal". Podobaja ci sie jej cycki/dupa/nogi/twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WasKoDag
// czy tylko miał ochotę mnie zaliczyć // oj, ja bym był w niebie gdybym miał taki dylemat, czy jej na mnie zalezy czy tylko chce sie ze mną poruchać... już nawet zadowolił bym się samym sexem z nią, bo nie ukrywam ze mnie niemiłosiernie podnieca.. oczywiscie wolal bym mieć ją na stałe, ale jesli tylko by chciala sexu to tez bym był w niebie niestety ona ode mnie nic nie chce, a sexu tym bardziej.. a co gorsza, wydaje mi sie, ze napewno sie z kims bzyka - bo nie wierze, ze kobieta ktora jest tak atrakcyjna od roku (od tej pory się nią interesuje) miała by zyc w celibacie!! to niemozliwe.. ps. z tego co wiem, to oficjalnie jest wolna.. ale napewno spotyka sie czesto z roznymi facetami, ma mnóstwo kolegów jak się nie trudno domyśleć i cały czas ktoś do niej pisze czy to na fb czy to na komórke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qrka_Wodna
też mnie tak podniecał, że nie mogłam się przy nim skupić i zachowywałam się jak kretynka:O Nie myśl też, że skoro jest atrakcyjna to nie szanuje się i mimo, iż nie jest w stałym związku bzyka się z kim popadnie. Ja myślę, że raczej siebie szanuje i szuka sobie kogoś na stałe. Działaj chłopie, bo może ma jakąś blokadę tak jak ja miałam i u was też kiedyś się drogi rozejdą i doopa:(. Już sobie wyobrażam jak będziesz cierpieć jak jej nie będziesz przez miesiąc widywać. Serce ci pęknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×