Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aabidah

Co zrobić, żeby mi wybaczył i wrócił?

Polecane posty

Jestem z moim TŻ, a właściwie byłam jakiś czas, nie za długo, nie za krótko, ale pierwszy raz, pomimo swoich 20kilku lat się szczerze zakochałam. Zerwał ze mną jakiś czas temu, przez moją histerie, bo długo się nie widzieliśmy i chciałabym, żeby zamiast z kolegami spotkał się ze mną. Powiedział, że on tak nie może. Po 2 dniach jednak wróciliśmy do siebie, bo tęskniliśmy. Następnego dnia, pojechałam do niego na noc, było cudownie, jak nigdy. Niestety, następnego dnia rozhisteryzowałam się maksymalnie. Głupia sprawa, bo on przez oprowadzanie koleżanek nie zdążył na pociąg do mnie, zapytałam, czy są one dla niego ważniejsze, bo mógł się pospieszyć i nie czekać z nimi na pociąg i wsadzać je do wagonu tylko pójść na pociąg do mnie, tymbardziej iż wiedział, że tego dnia jestem cały dzień sama, bo szefowa ma gościa, a praca jest bardzo nudna, nic się nie dzieje. Powiedział, że to wydarzenie przyćimiło wszystkie dobre chwile. Skończył ze mną, tak przez smsa. Nie odzywał się, przepraszałam. 2 dni po kłótni pojechałam do niego, prosiłam o wybaczenie. Powiedział, że bardzo mnie lubi, ale ma dość związków, dość zrywania, że bardzo go to boli. Przyrzekłam, że się zmienię... Nie wierzy mi... Poprosiłam go, aby tpo przemyślał, obiecał, że to zrobi, ale szanse są nikłe. Jak go przekonać do tego, że do 3 razy sztuka? Szczera rozmowa i przeprosiny z prezentem już się odbyły. Co mam robić? Doradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
ale z ciebie piesek.. dziwisz się czemu z tobą skonczył? nie dość, że przez smsa, nie dość że ty biegałaś do niego, zawsze na jego zawołanie, histeruzyjesz jak nie wiem co... ZNUDZIŁAŚ MU SIĘ, ot co. on cię ani nie kocha ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
zachowujesz się mega dziecinnie. nie dziw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adorowana, ciekawe jak Ty byś się zachowała na moim miejscu wiedząc, że to jedyny pociąg tego dnia, a innego dojazdu do miejscowości, w której pracuję też nie ma ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
akurat z pociagiem cie rozumiem ;) ale nie z piwem czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tylko nie widzieliśmy się ponad miesiąc, bo on z powodu sesji nie miał dla mnie czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×