rok w plecy

jestem załamana, jestem na III roku, praca lic praktycznie napisana, a baba mnie oblała na zaliczeniu :( nie ma szans na jeszcze jeden termin.. ktoś był w takiej sytuacji? nie wiem co robić.. zaczać 2gi lic czy jakieś studium??

musisz zrobić loda rektorowi

i minetkę dla prowadzącej? Raczej nie skorzystam ;]

???

ja byłam w takie syt że oddałam promotorowi pracę a on mi ją rzucił na biurko i powiedział że jest beznadziejna, chociaż wczesniej nie miął zastrzezeń :O olałam to i w tym roku zaczynam nowy lic.

powtarzaj rok, bedziesz powtarzala tylko ten przdmiot ktory oblalas, wiec w tym czasie mozesz pracowac ja mam 2 lata w plecy. powtarzalam 2 rok z powodu babki ktora usadzila pol roku. a potem za pozno mialam obrone i nie zdazylam pojsc na mgr, ide w tym roku:)

przeciez jeszcze jest poprawka. chyba macie sesję poprawkową? A skoro babka nie chce napisz pismo do rektora o umożliwienie poprawki - chyba że nie zaliczyłaś poprawki

a planujesz dokończyć za rok? czy w ogóle ten kierunek odpuszczasz?

i nawet na dobre mi to wyszlo, popracowalam w zawodzie, podciagnelam sie, teraz na studiach bedzie latwiej. tez bylam zalamana ale z perspektywy czasu widze to na dobre wyszlo :) nie przejmuj sie, to sie tylko tak wydaje ze to koniec swiata :)

załamana ja jestem już po 3 roku :) powtarzałam drugi z 3 przedmiotów - bo po oblaniu pierwszego odpuscilam sobie, chcialam odejsc ze studiow. potem dziewczyny mnie przekonaly i zostalam. a na 3 roku za pozno oddalam prace, obrone mialam za pozno i nie zdazylam zlozyc papierow. mialam kolejny rok przerwy, teraz w pazdz ide na mgr. gdyby nie poprawki juz bym mgr miala :) ale trudno :) a naprawde dzieki temu ze w tym czasie pracowalam latwiej bedzie mi na studiach, doswiadczenie juz mam wiec potem latwiej znalezc prace :) dasz rade!

na pierwszy termin się nie nauczyłam, bo prace pisać kończyłam, a na poprawce mi nie zaliczyła, a na 3 pyt odpowiedziałam "ale za mało". A na jedno pomyliłam odp, ale widać było, że uczyłam się.. wiecie mogła mnie puscić z 3 z dwoma -, wszystkie 4 i 4,5 i ta dwója ;/ nawet dopytać nie chciała i pismo o dodatkowy termin też nie przeszło.. Też myślałam o pracy, ale gdzie ja pójdę po LO??

no ja powtórzę rok ;] tylko muszę coś robić na tej przerwie. Tzn pracę mam, ale dorywczą, że godziłam z nauką. Studium ma jakiś sens?

ja tez bylam po LO. w cv wpisz normalnie studia np. 2009-2013 i kierunek (2013 zeby wiedzieli ze wtedy konczysz). wiec juz nie bedziesz po LO, tylko w trakcie studiow, to sie liczy. jaki kierunek studiujesz?

zalezy jaki kierunek. Ludzie po studiach pracy nie mają. Szybciej dostaniesz po ogólniaku. Spróbuj... A przedmiot i obrona bedzie za rok i już.

no mozesz isc do policealnej jakiejs jesli chcesz. ja nie szlam bo wolalam pracowac w swoim kierunku. masz rok zeby sie troche rozwinac, swietna okazja :)

nie chcę pisać kierunku.. tylko 3 osoby wiedzą, że nie zaliczyłam.. A reszcie kłamię!! wstydzę się przyznać :/

Ja na twom miejscu wolałabym powtarzać rok.Nie łudź się.Dziś bez studiów człowiek nie ma szans,ba ,studia też czasem niczego nie dają ale wiesz zawsze pracodawca patrzy inaczej.

chcialam Ci tylko podpowiedziec gdzie mozesz szukac :) sprobuj poszukac jakiejs pracy ktora bedzie miala cos wspolnego z Twoimi studiami

patrzy, patrzy... że przychodzi potencjalne zagrożenie. Lepiej przyjsć ze średnim i w trakcie pracy robić studia

tak mam zamiar kończyć ten kierunek! tylko chodzi mi jak wykorzystać ten rok do obrony? a z resztą co mi szkodzi.. Zarządzanie.. Tak wiem kierunek, który produkuje bezrobotnych :/

i tak będziesz musiała powiedzieć rodzicom, przecież zauważą że coś jest nie tak. Po pracuj jak chcesz, a jak nie to jakaś roczna policealna. ty musisz zdecydować co chcesz robic

nie no rodzice wiedzą, ale z roku wiedzą tylko 3 osoby.. a reszcie mówię, że normalnie w terminie się bronie!

noo to wyjdziesz na oszustkę i tyle, bo jeśli nie zdałąś poprawki tpo nic nie zrobisz.

skończ juz z tym biedoleniem ,jak cie koń kopnie to masz rok w plecy ,jak sie nakrećisz ,to przyspieszasz 3 lata w m-c ,hahahahhaha wez sie nie ośmieszaj

a co mam wszystkim dookoła chwalić się, że na III roku zawaliłam? najwyżej powiem, że musialam obronę przełożyć, bo miałam problemy jak kogoś spotkam

wrewfrfewfrefefefrewfr nie rozumiem Cię

no to już do nauki zamiast kaffe

widzialam takich ,co w miesiąć zrobili 3 lata i jeszce ich o to błagali

Zalicz wszystko inne niech promotor napisze ci oświadczenie że praca gotowa i dobra,a następnie pójdź z tym wszystkim do pro dziekana ds studiów on coś wymyśli,jestem pewien że jeśli tak mało ci brakuje to pójdą ci na rękę.

studia to nie imprezy i szukanie męża, tylko praca i nauka!