Żyłki, pajączki i widoczne żyły na nogach:( - wstydzę się odkrywać nogi :(

Jest tu też jakaś osóbka wstydząca się odkrywać nogi z powodu pajączków i tym podobnego cholerstwa? Od zawsze miałam z tym problem, dosłownie od zawsze, wstyd przed tym był silniejszy niż chęć ubrania mini czy szortów w wielki upał:( codzień jeżdzę na rowerze i na tej trasie jest mnóstwo dziewczyn w szortach, jeżdzących na rolkach, ich nogi to jakieś cudo:( nawet te otyłe nie mają nic z tych rzeczy, idealnie gładkie nogi, bez pajączków, a ja nie dość że pajączki to mam rozstępy za kolanami:O chyba z tego, że za szybko urosłam:P mimo, ze mam 57 kg przy wzroście 170cm to i tak moje nogi to koszmar...wraz z przyjściem upałów ja pzrechodzę koszmar;( czemu to jest takie niesparwiedliwe?:(

ja to samo, mam piekny ksztalt nog, duzo osob mi mowi ze mam ladne nogi, ale z bliska... ale takie pajakczki ze masakra, a mam dopiero 21 lat i nie mam za soba jakiejs stojącej pracy czy meczacego dla nóg trybu zycia. u mnie to dziedziczne, wszystkie kobiety w rodzinie maja zylaki....ehhh :(

nie martwcie sie dziewczyny, przecież za to między nogami macie piękne kwiaty czyli pipki :)

nic innego jak sie z tym pogodzic:(

tez to mam, mam prawie przeroczysta skore miejscami bo nawet zwykle zyly wyraznie widac, solarium odpada bo jestem za blada i mam wrazliwa skore, wiec smaruje sie balsamami opalajacymi, daje delikatny braz i troche te pajaczki sa lekko ukryte,, zawsze cos

tylko zamykanie naczynek laserem lub skleroterapia (również na żylaki)