Moja praktykantka całowała się z lekarzem

Witam. Dzis zobaczyłam coś, co mną zupełnie wstrząsnęło! Otóż od 1,5 tygodnia mam stażystkę z psychologii. Jest miła, kompetentna, sama potrafi sobie zorganzowac zajęcia i młodzież, z którą rozmawia, jest bardzo zadowolona, gromadzi materiały które omawiamy raz na tydzień, ogólnie-jestem z niej zadowolona. Dziś mój kolega z pracy zaproponował mi podwiezienie do domu, jako, że ma po drodze i przy bramie szpitala dosiadła się moja praktykantka. Rozmawialiśmy, żartowaliśmy, było nam miło. Ja wysiadłam trochę wcześniej a ona przesiadła się do przodu. Jako, że po kilku krokach ,,siłowałam się" z torbą na zakupy miałam okazję zobaczyc, że zanim ruszyli zaczęli się gorąco całowac. Jestem w szoku, nie wiem jak mam na to zareagowac! Pracujemy na oddziale zamkniętym, często się spotykamy bo nasze gabinety są połączone, nie mogę udawac, ze nic się nie stało! Co robic???

Czy nikt nie odpowie? Czy porozmawiac z nią, z nim? Ciężko będzie mi udawac, że nic nie widziałam!

Chyba robiła mu też loda, bo miała sperme w kącikach ust.

wyjątkowo debilna historia

Tamto u góry to oczywiscie podszyw. Nie interesuje mnie, czy jest debilna, ale co ja mam zrobic w tej sytuacji, bo wiem, że nie będę teraz w stanie zachowywac się naturalnie!

Też go pocałuj. Masz jeszcze jakieś inne problemy? Odklejający się tips? Zmów koronkę do świetego Idziego.

16:46 podszyw

nie Twoja sprawa kto z kim sie całuje. Praca to praca- jesli jestes z niej zadowolona to nie wpieprzaj sie dziewczynie do jej zycia prywatnego. To nie jest Twoj problem tylko ich, Ludzie są tylko ludzmi, a uczucia zawsze wygrywaja.

co cie to obchodzi?

Ja nie chcę się ,,wpieprzac" ale cokolwiek ta sytuacja jest dla mnie niezręczna i dziwna. Ale rozumiem, że PRZYNAJMNIEJ JEDNA OSOBA radzi, żeby udawac, że nic nie widziałam, tak?

oczywiscie ze udajesz ze nic nie widzialas. Chyba ze jestescie super kolezankami :/ i ona sama Ci sie pochwali. Ale tak nie jest bo Wasza relacja jest inna. Wyluzuj, i się tak nie ekscytuj po prostu bo to nie Twoja sprawa kto z kim sypia. I nie komentuj głupio, może stworzą szczesliwy zwiazek- tego nie wiesz. Nie interesuj sie tak zyciem innych ludzi a skup się na swoim....

Obchodzi mnie, bo to MOJA praktykantka, za którą odpowiadam, oraz pracujemy na oddziale psychiatrii młodzieżowej i nawet wolę nie myślec, co by się stało, gdyby coś się rozniosło. Dlatego pytam o opinię w tej sprawie.

w pracy się całowali, czy co? zaniedbała przez to robotę? chyba oboje są dorośli, interweniuj, jak coś zawali w obowiązkach,bo w pracy jesteś za nią odpowiedzialna , po pracy już nie :-)

hmmm.... W sumie to racja....Ale czegoś takiego się nie spodziewałam. Dziękuję za rady, trochę sie uspokoiłam z tego szoku.

a ten lekarz ma zone? czy wolny jest? a swoja droga- praca praca a zycie prywatne-zyciem prywatnym. wyluzuj, to ich sprawa

On jest kawalerem, ma 31 lat. Ona jest zaręczona, ale z tego co mi opowiadała, jej partner ma poważne problemy, powtarzające się problemy psychiczne

Prowo;/ Stażystka czy praktykantka? Bo to akurat jest różnica. I pracuje od 1,5 tygodnia, ale raz na tydzień omawiacie coś tam? To ile razy to omawiałyście? Czy dopiero raz omawiałaś?

już wiem to prowo praktykantki która zakochała się w lekarzu, i nie kocha swojego chłopaka. I chce sprawdzić czy to możliwe, by lekarz się z nią pocałował :P

To jest praktykantka, kończy IV r. studiów. Omawiamy raz na tydzień prowadzone przez nią osoby, omawiałyśmy dokłądnie na razie 1 raz tylko, bo ja mam też swoich pacjentów.