Co mam robić? Czy już całkiem go straciłam?!

Jestem chyba w sytuacji bez wyjścia. Od mniej więcej pół roku jest w moim życiu chłopak, który się o mnie starał. Ja byłam dosyć niedostępna, do pewnego czasu - do czasu kiedy się w nim nie zakochałam. Sęk w tym, że kiedy wreszcie ujawniłam (może nie powiedziałam otwarcie, ale myślę, że okazałam) że mi na nim zależy on się wycofał. Zdystansował się, nie wiedziałam co mam myśleć. Po rozmowie nieco się między nami polepszyło, ale bardziej na stopie koleżeńskiej już... No i ja postąpiłam strasznie głupio, całowałam się z innym chłopakiem na imprezie, pomimo, że kocham jego. Było sporo świadków tego wydarzenia i boję się, że informacja dojdzie do niego. Zwłaszcza, że dowiedziałam się o rzekomych dziewczynach, które uważaja mnie za konkurencję :/ Ok kilku dni się nie odzywamy do siebie. I doradźcie co ja mam teraz robić? Nie chce go stracić, ale tak na prawde nie wiem czy mogę na coś liczyć z jego strony. Mam czekać na jego ruch aż się ogarnie? Boję się, że to co zrobiłam zaważy negatywnie, więc może nie mam już nic do stracenia poza nim i może powinnam mu otwarcie wreszcie wyznać uczucia i zobaczyć jak zareaguje? Ale pytanie czy jako dziewczyna powinnam pierwsza? Nie uzna tego za narzucanie się? No i czy powinnam wyznać miłość chłopakowi, który ostatnio trochę zaniedbał naszą relację? Jestem pod ścianą, błagam doradźcie :(:(:(

Nie potrzebuję obraźliwych komentazry pod swoim adresem, nie znasz mnie człowieku. Jeśli nie chcesz mi poradzić w mojej sprawię to z łaski swojej się nie udzielaj.

jak mozesz kochac faceta a calowac sie z innym?

On mnie olał, poczułam się niechciana. Poza tym byłam bardzo pijana, wiem że to okropne usprawiedliwienie, ale to prawda. Nikogo nie zdradziłam, bo nie jesteśmy parą. Wstyd mi za siebie no ale czasu nie cofnę. Nawaliłam, ale chce to naprawić, nie potępiajcie tylko lepiej powiedzcie co teraz mogę zrobić? Chce to ratować, chociaż nie wiem nawet czy jemu nadal zależy.

to nie obrażanie tylko nazwanie Cię po imieniu

Najpierw zgrywacie niedostępne, potem nagle już kochacie. Baby same nie wiedzą czego chcą. Teraz masz tylko jedno wyjście, poważną rozmowę z nim i powiedzieć, co czujesz. Jak dalej będziesz wdawać się w gierki, to wszystko się posypie.

To co kolega pisał u góry :) Powiedz co czujesz, porozmawiaj