Jak znaleźć nową pracę? Pomóżcie!

Właśnie dostalam maila od szefa, że mam od 1-ego nie przychodzić do pracy. Jestem na umowie-zlecenie więc nie mam długiego wypowiedzenia. Już odzywczaiłam się od szukania pracy. Co teraz? jestem załamana...

pewnie nie bylas mila dla szefa i nie robilas mu loda mam racje?

Prywaciarz króluje w tym kraju! Po nim Bogiem jest urzędas! Polityk goli ich wszystkich na końcu!

to witaj w klubie, ja kilka dni temu dostałam wypowiedzenie :(

Zawsze mialam dobre stosunki z szefem, zawsze się starałam jak najlepiej pracować. Po prostu - redukcja etatów. Ale tam mi przykro... Trzeba zacząć poszukiwania i to jest najgorsze,. teraz tylu ludzi szuka i nic nei moze znaleźć...

miałaś stosunki z szefem ? seksualne ? w gumce czy bez ?

Ehh, ja od miesiąca jestem bezrobotna...szukam, szukam, a tu nic. Oszczędności się kończą powoli...co za życie.

Fruvita, ja na serio mam problem. I nie mam ochoty bawić się w grę słów. jestem załamana i nei wiem co dalej...

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=15473810

zrób dla niego striptiz

juz nieraz widzial mnie naga

;( i jeszcze ktoś się pode mnie podszywa na forum ;(

zawsze pozwalalam mu sie lapac za cycki, za pupe nie wiem dlaczego mnie wylal

Znajdziesz pracę nie martw sie. Napisz nowe Cv - masz juz przecież doświadczenie, poproś o referencje. Trzeba też cżłowieka zrozumieć - moze rzeczywiście musi redukować liczbe pracowników, wiesz jak jest. nikt nie moze czuc się teraz pewnie na swoim stanowisku, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto popracuje za 100 zł mniej...

Ja niby wysyłam cv, listy motywacyjne, doświadczenie też mam, ale kiepsko z odzewem. Nie wiem co jest nie tak :(

Hej, nie załamuj się, na pewno będzie dobrze

tez nie mam pracy;/ szukam 2 miesiące i nic;/

Mój znajomy, odkąd wyrzucli go z magazynu, szuka pracy od grudnia. Po studiach, zna dwa języki, szybko się uczy, jest wygadany i naprawdę dużo umie. No ale nie ma doświadczenia... I też nic, echh....

Dzieki dziewczyny za wsparcie. Ciężko mi, może to i ta pogoda tak na mnie wpływa. by nie popasc w depresję...

nie wkurwiaj ludzi

do sądu z nim!

Ja też mogę być bez pracy od lutego 2013, od września zacznę coś szukać. U mnie centralizują dział fk i przenoszą wszystko do W-wy.

a ja w wawie nie moge znaleźć :( w dodatku zrobili ze mnie kretynkę na koniec, to mnie boli najbardziej

teraz i tak jest lepiej, W 2001 jak kończyłam studia, wysyłało się 900 cv i nie dostawało ani jednego zaproszenia na rozmowę.

teraz za to jest w czym wybierać: same śmieciowe umowy i praca typu call center, sprzedaż, akwizycja, telemarketing, wciskanie kitu ludziom. Rzeczywiście żyć nie umierać

wtedy było to samo przecież.... mpoze umowy lepsze, nie wiem, nie znalzałam pracy

ja mam pieklo w domu a bez pracy juz dwa lata! bez znajomosci nie licz na nic!

Same śmieciówki są teraz. Nie ma co liczyć na umowe o pracę, bo nikt nie chce wywalać 30% tego, co płaci pracownikowi w błoto. zresztą pomyślcie, że zarabiacie 30% więcej. Od razu życie jest piękniejsze. a tak to te pieniadze idą nie wiadomo gdzie. a potem i tak trzeba do szpitala, jak już się zachoruje, iść z własna pościelą i papierem do d..y!

Ja to samo, nadal bezrobotna. Jakieś krótkotrwałe zajęcia na umowe zlecenie mi czasem wpadną i tak dorabiam, ale wolałabym mieć już normalną pracę. Wysyła i wysyłam te cv, a tu nadal nic. Ja nie wiem, może ja nie umiem tego dobrze napisać, ale przecież przeglądałam wzory w internecie, a doświadczenie też mam nienajgorsze.

w natłoku cv i lm łatwo przeoczyć wlaśnie naszą aplikację. Słyszałam o programie, ktory spradza, czy nasze cv dotarło, ale nie wiem, nie korzystałam z niego. A znacie dowcip? Przychodzi rekruter do szefa, ma w ręku wielki plik CV, kładzie na stole szefowi i mówi: Wszyscy Ci kandydaci spełniają nasze wymagania. Proszę zapoznać się z ich CV. Na co szef wstaje, bierze połowę pliku i wrzuca do niszczarki. - Co szef robi? - pyta rekruter. - Nie potrzebujemy pechowców - mówi szef. I tak może jest z naszymi CV.... :(