rodzice dziecka, którym się opiekuję robią mnie w bamboooko :/

Opiekuję się dzieckiem popołudniami. Odbieram je z przedszkola i zajmuję się nim do wieczora, do czasu aż wrócą rodzice. Kilka razy zdarzyło się, że mały zachorował i nie poszedł do przedszkola, o czym rodzice mnie nie poinformowali, a ja poszłam po niego jak głupi cioł. Przed wczoraj i wczoraj ta sama sytuacja...

dodam, że rozliczamy się za przepracowane godziny. i nikt mi za to do tej pory nie zapłacił...bo w sumie nie spędziłam czasu z dzieckiem, ale to że przyszłam na darmo, bo rodzice łaskawie zapomnieli mnie poinformować, się nie liczy :/ muszę z nimi pogadać osobiście :/

... bo przez telefon tylko mnie zbywają :/

żebys wiedziala jak moją matke traktują, ktora tez jest opiekunką.... 6 zl /h, a mają kupe kasy i jeszcze patrza zeby na niej oszczedzac, bo czesto każą jej przyjsc poźniej itp.

ja wcześniej miałam u nich stałą pensję i to było bardzo w porządku. przyszłam, okazało się że nie muszę być \. ok. mam zapłacone. a teraz stwierdzili, że za godzinę będzie bardziej sprawiedliwie. taaaa ciekawe dla kogo. chyba dla nich.. i nie sprawiedliwie, tylko oszczędnie

żeby mnie chociaż poinformowali jakoś w południe, to mogłabym zaplanować coś innego. w końcu od rana wiedzą, że nie puścili dziecka do przedszkola :/ booogacze za******

to idz i na soikojnie, ale stanowczo porozmawiaj z nimi

już raz rozmawiałam z nimi, to ojciec mnie szczerze przeprosił, że to jego wina bo zapomniał mnie poinformować. chce z nimi porozmawiać o przywrócenie stałej pensji :/

tylko ludzie doradzcie, jak skutecznie wywalczyć swoje? :/

no i rozmowa za mną... nie wiem czy skutecznie, bo oczywiście jest to jeszcze do przedyskutowania :p

niestety nie poskutkowało :/ coraz gorzej, a ja nadal nie mogę znaleźć innej pracy :/

Jak oni dali rade znalezc opiekunke za 6 zeta za godzine? Niezli sa!

szanuj się dziewczyno. szukaj czegoś innego.

takie życie :/

moja mama tez miała taką sytuację kilka lat temu. opiekowała się takim chłopcem 4 latkiem, szła do niego a tu się okazywało,że dziś nie jest potrzebna,bo matka z nim zostanie na przykład. tak było kilka razy,w końcu mama za 2 czy 3 razem jej podziekowała za pracę. mogła chociaż wczesniej zadzwonić i uprzedzić,zeby dziś nie przychodzić.

zrób kiedyś tak jak oni, nie odbierz dziecka z przedszkola, jak będą się awanturować powiedz tak jak ojciec dziecka - przepraszam to moja wina zapomniałam zadzwonić, że dziś nie mogę :P

bezrobocie powoduje, ze nikt nie szanuje cżłowieka, i co z tego że z nimi porozmawia, jak moga dac ogłoszenie i znajdą następnych 100 chętnych na jej miejsce

tak właśnie zrobię, ale w sytuacji kiedy będę pewna, że w tym momencie są bezradni.

i tak trzymać, moja krew pozdro pińcset :P