koleżanka jest w ciąży i nikt o tym nie wie, gdzie zgłosić to?

i nie wie z kim jest, ściska brzuch a z moich obliczen wypada ze za miesiac ma urodzić ... nie byla u lekarza ani razu a dziecko chce porzucić, czy moge anonimowo zglosić ten fakt do opieki społeczne?

nie wiem nie znam się na tym za bardzo ale wydaje mi się chyba nic nie możesz zrobić musiałabyś poczytać w internecie czy można coś zrobić a może akurat ktoś na forum ci pomoże:-) moim zdaniem jak ona nie chce tego dziecka to lepiej niech je odda niż ma się męczyć ona a tym bardziej niewinne dziecko... Sory ale nie rozumie takich ludzi...

no tak ale ona jak ma je urodzic w szpitalu jak nawet nie wie kiedy ma urodzic? moze byc tak ze urodzi w domu... jakbym poszła do opieki to oni moga jakis wywiad zrobic srodowiskowy? ona ma juz jedną córkę, czy moą jej ją zabrać za taką nieodpowiedzialność?

Zgłos to lepiej. Moze ktoś powie, ze jestes kapus, ale lepiej byc kapusiem, niż potem pluć sobie w brode, że nic się nie zrobiło, a potem dziecko zostało znalexione na śmietniku

zgłoś

możesz iść do opieki społecznej i powiedzieć o wszystkim jeżeli ma już dziecko to możliwe ze sąd jej zabierze oboje tyle jest ludzi którzy nie mogą mieć dzieci a takie idiotki robią takie rzeczy... Wogóle nie rozumie takich rzeczy

no właśnie, przeciez jakby ją wzieło w domu to mogło by to się różnie potoczyć, czy zgłosić to do opieki czy do ginekologa jakiegoś czy co, o tej ciązy wiem tylko ja

nie chciałabym zeby przezemnie zabrali jej dziecko, zaliczyła wpadę na dyskotece ot głupota ale nie chciałabym by dziecko się na śmietniku znalazło czy też zeby ta głupia dziewucha umarła czy coś, jakieś zakażenia

powiem tak... Jest to bezmyślne myślenie dziewczyn które nie patrzą na konsekwencje swoich czynów... Lepiej chyba żeby zabrali jej dzieci niż ma się z nimi dziać nie wiadmo co.. Aż boję się pomyśleć...

jak tylko wyzdrowieję to pójdę do opsu, napisąłam jej wiadomość na gg ze ma darmowe ubezpieczenie jesli jest w ciązy i kiedy idziemy na badanie, więc jutro mi odpisze ale ja sama pójdę

może pogadaj z nią szczerze może coś zrozumie... Tak spokojnie i może coś wskurasz No chyba ze nie to musisz bardziej drastycznych metod użyć i to zgłosić... Aha i najważniejsze siłą zaciągnij ją do lekarza... A ile koleżanka ma lat?

ja ją nagabuję na wszytskie sposoby na tego lekarza od samego początku, kase porzyczałam, woziłam robiłam zakupy za swoje ale nie jestem w stanie utrzymywać 3 domów ... powiedziala kiedys ze się powiesi, poszłam do jej babci ale babcia powiedziała że ją to nie obchodzi .... Ona ma 26 lat i nic jej się w zycu nie układa .. od małego była bita przez rodziców i tak kopana po dupie jest to dnia dzisiejszego ... jest mi jej szkoda bo znamy sie od dziecka ale ja tez mam swoje zycie dlatego zaprzestałam dawania kasy a siłą jej nie zaciągnę, raz na 3 tygodznie jestem w stanie ją do lekarza zawieść bo tak pracuje, teraz na dniach musi sie wyprowadzic z wynajmu nawet nie wiem gdzie ona ma iść, nie ma alimenótw na 1 dziecko, ma rodzinne 68 zł na cały miesiąć

dlaczego nie ma alimentów na 1 dziecko? Powinna się starać oto bo to się należy i jej i dziecku... Naprawdę nie mam pojęcia co mam Ci poradzić... Ciężka sprawa... Ale jeżeli wie ze ma taka ciężka sytuację materialną to powinna się zabezpieczać i nie dopuści do ciąży. Jeżeli i ona i to malutkie dziecko mają się męczyć to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie rozważenie adopcji tym bardziej ze ona sama nie wie kto jest ojcem i nie chce tego dziecka... Naprawdę jeżeli jest taka sytuacja jak piszesz to najrozsądniej by było oddać dziecko może akurat trafi na dobra rodzinę. Nie rozumie tylko tego dlaczego ona nie chce iść do lekarza? Mi się wydaje ze ona myśli w ten sposób ze jeżeli nie będzie pod opieką lekarza to może dziecko nie przeżyje coś będzie nie tak bo jeżeli ona nie chce tego dziecka to właśnie taki może być jej tok rozumowania. I jeżeli ona sama nie zrozumie ze źle robi to będzie problem by jej Pomoc... Ona sama musi to zrozumieć...

może się boi i wstydzi, nie wiem, nie mam pojęcia jaki tok rozumowania mają ciężarne kobiety, alimentów nie ma bo nie płaci ojciec tej 3 letniej dziewczynki to jest tragedia większej ilości osób, bo ojciec tej 3 letniej Agi, naklepał jeszcze 3 dzieci innym kobietą muszę się położyć bo mam gorączkę, jestem chora, zajżę tutaj jutro, dobranoc i dzieki za rozmowę

ra ma 68zł rodzinnego, 3 latnie dziecko, patologiczną rodzinę, masę długów i brak jedzenia na codzień robiła na baletach i dawała d**y? Mówcie co chcecie ale z miejsca jej powinni dziecko zabrać!

zadzwon anonimowo do jej rodziców i powiedz,że córka w ciąży.....

witam ponownie wracając do tematu nie wiecie może jakie samotna matka musi spełniać warunki zeby się dostać do domu samotnej matki, i ile tam może zostać? albo jak np do zakonnic jakiś ?