Czy warto wiązać się z kimś dla seksu?

Kurcze, spotykam się z facetem. Ogólnie jest dosyć fajny, możemy rozmawiać na dużo tematów. Spotykaliśmy się, rozmawialiśmy, jakieś tam randki. Problem był w tym, że kompletnie nic nie czułam. Po trzech miesiącach spotykania się stwoerdziłam, że raczej się już nie zakocham... Chciałam zakończyć tę znajomość i wtedy doszło do pierwszego seksu. Powiem szczerze, że nikt nigdy nie zrobił mi takiej minetki. Po prostu kiedy myślę o nim to widzę ten język. Kutasa też ma tak grubego, że poczułam się jak dziewica. Ogólnie zna się na rzeczy. Wueilbia mnie lizać. Ostatnio zrobił mi godzinną sesję przy mojej cipce. Po takiej minetce miałam dość wszystkiego. Pytanie brzmi: czy to, że lubię z nim rozmawiać i jest nam mega w łóżku wystarczy do zbudowania jakiegoś tam związku?

Spotykaj się z nim dla seksu i tyle. Ale na związek bym nie liczyła skoro nie czujesz ze to ten

Kiedyś na psychologii miałam takie ćwiczenie żeby sprawdzić na kim mi zależy. Wyobraź sobie że jest koniec swiata i kogo chciałabyś mieć przy sobie na konieć czy on jest jedna z tych osob, jesli nie to nie wiąż się z nim na stałe

wiec ty wyjdz za niego dla seksu :) w czym problem?! moze go pokochasz? :) wiesz ja w moim facecie zakochalam sie od pierwszego wejrzenia, ale jak by nie byl dobry w lózku to niewiem czy dlugo bym go tak kochala :D

Dla mnie tez seks jest bardzo ważny wrecz nieodlaczny :) Ale jak sie pojawią kryzysy to sam seks moze nie wystarczyc...

Powiem Ci tak, możemy długie godziny spędzać na rozmowach przez telefon, a jak się spotykamy to seks... Ale jaki! Nie wiem dlaczego uwielbia robić minetkę i robi to niesamowicie, a sam nie lubi być pieszczony oralnie... W sumie dobrze, bo mega gruby:P Nigdy z kimś takim nie byłam... Ma zajebiście dlgi język i około 2cm jeszcze wsadza do cipuni... Boskie

Moje obecne małżeństwo zaczęło się od seksu, miał być tylko seks a jednak od jedenastu lat jesteśmy razem (z czego osiem po ślubie) i bardzo kocham żonę... A miał być tylko seks bez zobowiązań...

Musisz pomyśleć czy tęsknisz za nim i tak dalej. Ja ze swoim też na poczatku spotykalam sie dla seksu, też dlugo rozmawialismy przez telefon, i dopiero po czasie zdecydowalismy sie byc razem ale ja pamietam ze nie moglam doczekac sie następnego spotkania, a jak bylam z nim to nie chcialo mi sie z randki wracac :)

Widze ze duzo osob tak zwiazki zaczyna

On kocha... Moze kiedys tez mi to przyjdzie

Jak dlugo sie spotykacie?

Nie moglas lepiej trafic. Tak wlasnie zaczelo sioe moje malzenstwo. Najpierw spotykalismy sie tylko dla sexu i teraz po 24 latach dalej sex jest wspanialy. Na poczatku nic oprocz pociagu fizycznego do siebie nie czulismy i ten stan trwal dosc dlugo. Teraz kochamy sie ponad wszystko i mamy prawie ze codziennie sex i to jaki!!!! Sex - dobry sex to podstawa udanego zwiazku!!!!

taa jacencior faktycznie baardzo kochasz żone skoro ją zdradzasz :O:O

debilu o niku gjgvgjgvjgjv, wal się na swój pryszczaty pedalski/lesbijski ryj... cmoknij mnie w pompę, pod warunkiem że umyjesz zęby... kwasem siarkowym/azotowym...

aa..no tak. Już wszystko jasne :D a plecaczek spakowany? bo jeszcze tydzień szkoły został misiu

http://goo.gl/IQMps