Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj rozumiem ...

usuwanie migdalkow na "starosc" tak czy nie ?

Polecane posty

Gość oj rozumiem ...

Mam 24 lata. Prosze o wypowiedz osoby dojrzale, które miały usuwane migdałki lub miały mieć usuwane a sie nie zdecydowały. Jakie było stanowisko Waszych lekarzy ? Jak znieśliście ten zabieg ? Mieliscie komplikacje ? I najwazniejsze, jaki jest Wasz stan zdrowia po zabiegu ? Ja juz mam dosc nawracajacych angin, moje migdalki wygladaja jak ser szwajcarski :( Laryngolog zalecił usuwanie, a lekarz pierwszego kontaktu odradza i nie wiem co robic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChłodnySkuhrwysyn
Miałem usunięte migdałki w grudniu zeszłego roku, kilka dni po moich 25 urodzinach. Z perspektywy czasu uważam, że to była jedna z najlepszych decyzji jakie podjąłem w swoim życiu. Zabieg zniosłem nieźle, wycięto mi migdałki we wtorek, w środę wyszedłem ze szpitala, w sobotę pojechałem na zajęcia na uczelnię a w poniedziałek wróciłem do firmy. Od tamtego czasu zero problemów ze zdrowiem, nie zachorowałem ani razu (wcześniej zdarzało się nawet 2-3 razy w ciągu miesiąca). Gorąco polecam jak najszybsze przeprowadzenie tego zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj rozumiem ...
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj rozumiem ...
podbijam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
istnieje teoria, że migdały typu ser szwajcarski moga siać na cały organizm - stawy, nerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
ja miałam usuwane prawie w wieku 40 lat ,teraz wiem ze zyje.z migdałami to było straszne,siały na cały organizm.radze usunac skoro sa takie wskazania,laryngolog wie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj rozumiem ...
i tak zrobie pewnie ;) a to ten ser szwajcarski - chodzilo mi o to, ze ropa wyzarla mi takie dziury ;/ ze teraz tam zarcie wchodzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka45
nie usowa sie migdalkow... jak jestes chorowity atakuja cie bakterie w migdaly a jak juz ich nie bedziesz mial te bakterie atakuja inne narzady . NIE USUWAC MIGDALOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam usuwane 5 lat temu
i też od tego czasu nie choruję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie ze sie
nie usuwa ja mialam usowane 6 lat temu (mialam 23 lata) i od tej pory odprocz kilku malych infekcji nic mnie nie wzielo ;/ a przed zabiegiem mialam caly czas anginy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Migdały miałam usuwane rok temu w narkozie. Moje migdały był bardzo brzydkie; podziurawione, zaropiałe, z notorycznym stanaem zapalnym, anginy i przeziębienia kilka razy do roku. Antybiotyki przy każdej niemal infekcji. Nie pomagały szczepionki podnoszące odporość, zdrowe jedzenie, róże kuracje... Laryngolog kazał je wyciąć bo będzę pezz nie miała problemy ze stawami i sercem. Wyciełam. I od tej pory nie miała ani razu antybiotyku!! :) Parę razy bolało mnie gardló - pomógł miód naturalny, tabletki do ssania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
sory za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
przy urodzeniu usunac co nie potrzebne,wyrostek robaczkowy ,migdałki,woreczek żółciowy itp.Oj ludzie ludzie,jak wy wszystko wiecie lepiej niz ta natura głupia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w takim razie madralo
napisz jak wyleczyc migdalki ? jakbys chorowala przewelkle na migdaly i nie chodzila do pracy inaczej bys mowila! najlepiej to krytykowac nie majac pojecia jak uciazliwe jest czeste chorowanie! a skoro zdecydowanej wiekszosci osob usuniecie migdalow pomaga - to dlaczego tego nie stosowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgjfj
ta! raka też nie usuwać bo to naturalny wytwór organizmu? jesli w ciele człowieka coś przestaje prawidłowo działać, leczenie nie przynosi rezultatów, zepsuty organ sieje bakterie na resztę organizumu to nad czym się tu zastanawiać?! trzeba usunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i napisz może jak
zaropiały wyrostek wyleczyć? :D czy może lepiej czekać aż się wyleje? :P i migdałki, i wyrostek i wszystko inne co nie spełnia swojej funckji, zatruwa organizm lub zagraża życiu czy zdrowiu a można to usunąć to trzeba usuwać !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
A czy wy wogóle słyszeliście o czyms takim jak leczenie???a rak nie jest naturalnym wytworem organizmu,ale tez sie go nie wycina bo komórki rakowe kraza wszedzie,wiec trzeba zawsze dojśc do zródła ,pomaga,a obcinanie reaki chorej tez pomaga ale jak tu zyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka_
Moja mama ponad 10 lat leczyła migdały ; ziołami, płukankami, antybiotykami, cuda niewidy wymyślała. A przeziębienia, zapalenia, anginy powracały. Migdały były notorycznie powiększone, sączyła się z nich ropa. Lekarze wysyłali ją od lat na usunięcie tego paskudztwa! Ale mama sie bała. W końcu było tak, że nawet chłodniejszej wody napić się nie mogła bo zaraz było zapalenie:-0 I antybiotyk i męczarnia prze 2 tygodnie (bo migdały coraz wolnie wracały do normalności). A niedługo potem i tak znowu przeziębienie:-0 W końcu pojechała dodobrego specjalisty prywatnie, a ten jej powiedział, że jak nie usunie tych migdałów to może mieć poważnie problemy z sercem (a mamie serce dokucza) i że tych migdałów juz nie da się uratować bo ona same w sobie są źródłem zakażenia organizmu:( Trzeba je usunąć bo będą obciązac organizm. Mama usunęła i ... żaczęła żyć. Przynajmniej już nie truje się antybiotykami i gardło jej nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
No bo kto bierze tyle antybiotyków??to jeszcze bardziej pogarsza sprawe,niszczy system obronny,odpornosc spada i to nie migdałki były przyczyna tylko spadek odpornosci poprzez branie tyle swinstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka_
do Oj to najlepiej rozumiem, że chcesz doradzić, ale wybacz- nie wiesz o czym piszesz :-0 tu się wypowiadają osoby, które same miały duże problemy z migdałami (lub ich bliscy) a leczenie nie przynosiło rezultatów nikt nie usuwa migdałów zdrowych ale jesli lata leczenie nie przynoszą rezultatów, a stan zdrowia sie pogarsza, to nie ma na co czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
do sasanka_ Nie wybaczam,bo ja włąsnie pisze o tym gdzie został popełniony bład w niby leczeniu migdałków a co Ty myslisz ze ja nie miałem problemów z migdałkami??i do dzis je mam i jestem zdrowy,wiec jak to jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka_
Każdy organizm jest inny. Nie znam Cię, znam natomiast problemy zdrowotne mojej mamy i to, co jej lekarze (rózni) zalecali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
Oj organizm to nie tylko ciało ale i dusza,czy Ty wiesz co mama przezyła????oczywiscie ze kazdy jest inny i nikogo tak naprawde nie znamy do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
A lekarze,co oni wiedza,zajmuja sie tylko swoim biznesem i zreszta pod tym kontem sa uczeni,dla nich nie ma powiazania ciała z psyche i to jest podstawowy bład w leczeniu,dlarego jest tyle chorób dzis i tyle smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajla27
śmierć jest normalną sprawą, częścią życia ale pleciesz, człowieku:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to najlepiej
A kto powiedział,człowieku ze smierc nie jest naturalna czescia zycia???Nie rozumiesz o czym mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Oj to najlepiej ...
wez stan przed sciana i walnij w nia mocno glowa :( to ze ciebie wyleczyli, nie znaczy, ze kazdego sie da ;/ sama mialam problem z migdalkami, stosowalam rozne diety, plukanki, antybiotyki i tak w kolo macieja ;/ nawet homeopatie stosowalam. skonczylo sie na usunieciu migdalow i jestem happy - od 3 lat jestem zdrowiutka jak ryba :) ktos tu wspomnial o pracy, ja przez migdaly omal nie stracilam pracy - bo co to za pracownik ktory chodzi non stop na l4, a jak chodzilam bez l4 to zarazalam znajome i jeszcze mialam wieksza zjebke od szefa! najlepiej to pierdolic ze da sie wyleczyc wszystko ;/ ale czasem sie nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×