mole,problem bez końca

Wiem ,że tematów na temat moli masa i co chwila jest wertowany,ale z żadnego nie dowiedziałam się czy ktoś się pozbył tego dziadostwa raz na zawsze.Borykam się z nimi od 3 lat ,porozwieszałam zawieszki jakie ylko można kupić,pułapki feromonowe,spraye ,kulki ,przyprawy,co miesiąc przeglądam szafy ,a i tak co jakiś czas pojawia się kolejny nadgryziony ciuch i raz dziennie jeden ,albo dwa wylatują sobie na obchód po domu:( mam mole ubraniowe i spożywcze,jak dotąd nie odkrylam żadnych kokonów,mam już dość!a wtym roku to plaga po prostu ręce opadają.

WSPÓŁCZUJĘ...MOŻE TRZEBA SPRYSKAĆ CALY DOM , ZROBIC TAKIE "ODKAŻENIE" SĄ TAKIE FIRMY KTORE TO ROBIĄ ALE PEWNIE NA PARE DNI TRZEBA WYNIESC SIE Z DOMU

w całym domu, w każdej szafie i szafce. W kuchni wszystkie zapasy przesyp do szczelnych pojemników, słoików, szafki wymyj (za szafkami i między nimi tez). W na półkach poukładaj liście laurowe. Nawet jeśli w jakimś produkcie będa mole - to będą zamknięte w słoiku i nie rozprzestrzenią się. Foliowe torebki nie chronią, bo larwy przegryzają je. Mole spozywcze uwielbiają też orzechy, bardzo często można je w nich przynieść w szafach - wszystko z szaf wyjąć, umyć półki. Każdą rzecz, którą mozesz uprać - upierz np krótkim cyklem prania 15 minut. Te które nie, wynieś do wietrzenia na słońcu na kilka dni. nigdy nie wkładaj do szaf rzeczy tzw raz założonych. Poukładaj zapachowe zawieszki antymolowe. One odstraszają mole, ale ich nie zabijają, dlatego ciągle są w Twoich szafach. sprawdź schowki czy nie masz gdzieś jakiejś wełny, koce, pościel albo futra, które np jest wylęgarnią.

Ostatnio w szafie ,w której mam zawieszkę zobaczyłam o zgrozo 2 larwy ,a na lepy jak złapie się z 1 motyl to sukces,czyżby nie działały?Niedlugo mam remont ,więc mam nadzieję ,że za szafami znajdę źródło i się pozbędę.Niestety nie mogę wyjechać klaudio ,to pewnie byłby trafiony pomysł ,no ale niestety...Jeśli kiedykolwiek się tego pozbędę ,to na pewno napiszę w jaki sposób mi się to udało.