Układ jak z romasu-co robić?

Ależ wpakowałam się w dziwną historię:/ Jak z jakiegoś romansu:P Otóż: zaczęłam spotykać się z jednym facetem. W zasadzie z kolegą z pracy. Stało się tak,że wyjechał niespodziewanie służbowo w dni moich urodzin. NAwet mnie o tym nie poinformował. Na imprezę przyszedł za to jego najlepszy kumpel (pracujemy wszyscy troje razem tylko z kolegą mego faceta widuję się rzadko). No i między nami zaiskrzyło. A "mój" facet nie odezwał się przez 3 miesiące. Wrócił do kraju i wielce zdziwiony,że mu kolega dziewczynę odbił. Mi się też oberwało. No ale za co pytam?Za to,że wyjechał bez słowa?Że się nie odzywał? Mnie przeniesiono do pracy z jego kolegą - teraz już partnerem. A były wielce obrazony i nastawia wszystkich przeciwko nam Stracił szansę na miłość i tyle. Co więcej zrobić?

Myślę, że powinnaś pozmywać naczynia i zatańczyć makarenę na środku ruchliwej ulicy, to zawsze pomaga!

lol pojechal sobie bez slowa na trzy miesiace a ty nadal wierdzisz ze byliscie para?:D z tmatym? on tylko cie ruchal. nic wiecej

a twoj nowy to jaj nie ma zeby mu z kopyta wykurwic tylko ty musisz

ten pierwszy to jakiś dziwny szczerze mówiąc. Najpierw sam sie nie odzywa a potem żąda wielkiej wierności, a przecież ty już sama nie wiedziałaś na czym stoisz. Następnym razem mu wygarnij jak zagai na ten temat. Bo sam się nie domyśli że głupote zrobił.

Byliśmy razem. Dosc długo. Tłumaczył się,że wyjazd wypadł mu nagle i było trzymany w tajemnicy zatem nie mógł się ze mną kontaktować. No ale ja znam procedury w naszej branży i wiem,że szef zezwala na jeden telefon do rodziny czy partnera. On wolał nie dzwonic

o kurwa fakt dziad źle postąpił ale ty zachowałaś się jak kurwa no niestety taka prawda

Najgorsze jestto,że prawie się pobił z przyjacielem. A przecież nie planowalismy tego. Zakochalismy się w sobie. I teraz dopiero widze jak wygląda super związek i idealny facet. Widzę,że jemu brakuje kumpla. I nie wiem jak to rozegrać.

co to za branza? abw? kontrwywiad? CIA??/ a może jestescie komandosami z gromu albo formozy?

No sory - gość nie odzywa się 3 miesiące mimo,że moze to zrobić. Co miałam czekać na jego powrót i głupie tłumaczenia? Odpuściłam sobie bo nie będę latać za facetem. No i zaiskrzyło między mną a jego kolegą który jest zupełnie inny. Odpowiedzialny, uczciwy i co najważniejsze szanuje mnie. jemu też zdarzyło się nieoczekiwanie wyjechać. Ale dzwonił. Raz nawet wbrew tajemnicy zawodowej. Teraz widzę,że tamtemu jakoś specjalnie na mnie nie zależało - co z resztą udowodnił. Więc o co pretensje?

Haha co za branża to lepiej nie będę pisać bo i tak nie uwierzycie:D Mniejsza z tym. Chodzi o co innego. Nie mniej jednak obowiązuje nas ścisłą tajemnica zawodowa i gotowość nieoczekiwanych wyjazdów.

pomijając wątek to uważam ze dwóch facetów to jeszcze za mało żeby móc się nazwać "rozchwytywana"

jasne już widzę jaka ona święta nie wierzę, że ktoś wyjeżdża bez słowa na parę miesięcy i wraca jakby nic się nie stało do dziewczyny jak na moje oko autorka jest burą suką

To nie są jedyni faceci któzy o mnie zabiegali więc stąd nick:P Jestem kobietą w świecie facetów zatem mam branie;)Poza tym - nie narzekam na brak urody i seksapilu:)

Właśnie tak zrobił - w tym dniu miałam imprezę urodzinową. Miał się zjawić ale nie przyjechał. Przyjechał za to jego kumpel wyjasnić czemu go nie ma. I potem przez 3 miechy zero kontaktu. Nawet jak wrócił to nie przyjechał do mnie tylko w pracy się spotkaliśmy. I od razu z mordą do kumpla,że mu kobietę odbił.

Dobra - z braku zajęcia napisałam tutaj ale widze niepotrzebnie bo rad tutaj nie dostanę. Sama jakoś musze sobie poradzić. jak zawsze. Mimo to pozdrawiam serdecznie:)

mozesz mi tez dac swojej cipy w tajemnicy