Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ....Joanna.......

Nigdy...

Polecane posty

Gość ....Joanna.......

Nigdy nie spóźni mi się okres... Nigdy nie zrobię testu ciążowego... Nigdy nie będę miała porannych mdłości... Nigdy do nikogo nie krzyknę "Jestem w ciąży"... Nigdy nie poczuję pierwszych ruchów... Nigdy nie pochwalę się brzuszkiem... Nigdy nie wybiorę imienia... Nigdy nie poznam co to ból porodowy... Nigdy nikt nie położy mi maleństwa na piersi... Nigdy nie poczuję jak dziecko ssie mleko z mojej piersi Nigdy nie usłyszę "Mamo"... Nigdy nie będę MAMĄ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Właśnie rozpoczęłam klimakterium :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Wiem to na pewno, moje "nigdy" jest bardzo realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
A wszędzie same mamy, wózki dzieciątka,aż przykro do miasta wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miks pomarańczy i ogórka
wiesz...aż sie wzruszyłam po tych słowach, serio. Nie wiem dlaczego... ładnie opisały to co przeżywa kobieta-przyszła matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka8u7ujf
a ile masz lat ze tak mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romcio reżyser
moja sąsiadka zorientowała się że jest w ciązy w 5 miesiącu... bo brak okresu też zwalała na klimakterium :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Mam 36 lat nie mam klimakterium ale i kandydata na tatusia nie mam i wiem że już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelający nasieniem dyszel
słabe w chooj:classic_cool: prędzej lub później każda kobieta ma parcie na dziecko, natury nie oszukasz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 czarne koty
za pózno,zostało ci tylko użalanie na paszteciarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka po obiedzie
ja w tym roku kończę 36 lat.... w zeszłym tygodniu poczułam pierwsze ruchy mojej córeczki... jeszcze 2 lata temu byłam gotowa na to że nigdy nie będę Mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Czkawka gratuluję i szczerze mówiąc zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka po obiedzie
Joanna....dla Ciebie to też nie jest "koniec"...wspomnisz moje słowa może za 4 miesiące, może za 3 lata...wtedy się odezwij ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys sie nie zdziwila
Wiesz co? Wiem, ze i tak nie uwierzysz, ale oto historie z zycia, wszystkich uczestnikow znam osobiscie. 1.Malzenstwo 9 lat po slubie, dwie nieudane proby in vitro. Ona w koncu peka i mowi, ze juz nigdy wiecej nie bedzie plakac przez swoja bezdzietnosc. Sprzedaja swoj duzy dom i kupuja dwupokojowe mieszkanie na drugim koncu Polski, gdzie on dostal prace. Ona nie ma okresu, ale nie zwraca na to uwagi - zmiana pracy, zmiana srodowiska.. Dokladnie w 10 rocznice slubu rodzi corke, gdy po 3 miesiacach idzie na kontrolne usg po porodzie slyszy od lekarza: no to znowu bedziemy rodzic.. Syn jest mala kopia ojca. 2. Lata 80 XXw. Malzenstwo K od 20 lat jest bezdzietne. Wyniki badan mowia same za siebie, nie maja szans na potomstwo. Pani K zle sie czuje, mysli ze to klimakterium. Lekarz przyklada jej do brzucha aparat do sluchania tetna dziecka i slychac wyraznie bijace serduszko. W wieku 44 lat zostaje matka. 3. Lata 70. Mloda mezatka nie moze donosic ciazy. Po kolejnych poronieniach staje sie przedmiotem kpin i politowania w swojej wsi. Mimo, ze chucha na siebie i dmucha, piata juz ciaza konczy sie poronieniem. Nadchodzi lato, upaly i zniwa. Dziewczyna przez 3 miesiace ciezko pracuje w polu, dzwiga ciezkie worki, plewi, grabi, zajmuje sie zwierzetami - gospodarstwo jest duze. Koncem wrzesnia idzie do lekarza - ma klopoty jelitowe i wzdecia. Lekarz oznajmia, ze to 6 miesiac ciazy. Przed Bozym Narodzeniem rodzi zdrowa corke, po kilku latach druga. Zdziwilas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Za trzy lata? :) To już za duże ryzyko dla dziecka i płodność nie ta. Teraz jakbym kogoś miała to by może była szansa. Ale przecież nie zrobię sobie dziecka z kimś dopiero co poznanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka po obiedzie
oj nie przesadzaj z tym ryzykiem :)...no dobra, to za 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Pocieszające to co piszesz ale one wszystkie miały partnera. Ja raczej nie jestem bezpłodna tylko plemników nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 03
@ zebys sie nie zdziwila - 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka po obiedzie
ja też myślałam że mając 36 lat będę miała problemy z płodnością....tyle lat i nic a nagle ma się udać? (dookoła przecież też tyle ludzi młodych ma problemy z ciążą)....a udaje się po praktycnzie pierwszym strzale ;) Życie jest dlatego tak piękne że nieprzewidywalne.....zaskakując....bolesne ale i radosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Joanna.......
Też nam taką kobietę, szybko owdowiała bezdzietnie. Długo nie miała faceta, nie chciała. Chyba ze cztery lata temu się zakochała i teraz ma 3 letnią córeczkę 1,5 rocznego synka i 3 miesiąc ciąży. Ma 38 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×