czy są dziewczyny, które są ładne, a mimo to mają duże kompleksy?

?

Raczej nie. Największe kompleksy mają te laski, którym sporo brakuje do miana ładnej dziewczyny.

Są.

to są czy nie? liczmy, że dziewczyna jest naprawdę ładna i, czy możliwe, że ma duże kompleksy?

kazda kobieta ma kompleksy, jedna wieksze druga mniejsze ale kazda jakies tam ma.

są . znam ze 2 takie czy 3

Moim zdaniem nie. Jasne, że będzie miała jakieś kompleksy, nawet jeśli jest ładna. Ale jeśli ma ich za dużo, to znaczy, że dziewczyna ma jakiś problem ze sobą i swoim wyglądem.

ale chodzi mi o mnóstwo kompleksów. nie tam tylko np. małe piersi, duży tyłek, tylko tak z co najmniej 5 kompleksów.

ale duzo ladnych kobiet nie akceotuje siebie i wstydzi sie np dodatkowych kilogramow celulitu, duzego tylka, nosa. ja sama znam naprawde ladne dziewczyny ktorym ciagle cos w sobie nie pasuje a znam i pasztety ktore maja bardzo duze mniemanie o sobie i mysla ze sa piekne :/

jeśli dziewczyna jest nawet ładna a ma kompleksy, to Ci nie napisze, że jest ładna, właśnie dlatego, bo ma kompleksy.:P

Jasne ze sa:) Moja byla dziewczyna byla przesliczna i miala kompleks swojego biustu. Byla szczupla taka drobna bardzo i podczas seksu przepraszala mnie za swoje male piersi:D

Mam 19 lat, uwaga wymieniam :D - krótkie, grube, krzywe nogi (nic dziwnego przy wzroście 160, że są krótkie, ale mam fajny, kształtny, spory tyłek w miarę do nich pasujący, troche gorzej z tym że są krzywe, no ale nic nie poradzę ;) ) - cellulit od łydek, nawet na brzuchu (ale bardzo widoczny dopiero od połowy ud i na tyłku) - rozstępy na tyłku (ale ich publicznie nie pokazuję, w stroju na plaży ich mocno nie widać) - nieładny brzuch (ale jako takie wcięcie w talii) - niezbyt duży biust (ale jakiś tam jest, nie jest mikroskopijny, chociaż 4-6cm więcej by się przydało ;) ) - brzydka cera - sporo przebarwień i jakieś tam pojedyncze krosty (ale jest coraz lepiej, już pod lekkim podkładem jest dobrze) - bardzo krzywe zęby - no cóż, to chyba najgorsze :( - wielkie sińce pod oczami - razem z tym, ciężko je ukryć :O - duża wada wzroku - ale radzę sobie soczewkami, chociaż rano jestem zupełnie ślepa i jeszcze kilka drobnostek ;) Więc kompleksów mam baaaaaaardzo dużo, ale sobie radzę i całokształt wypada bardzo dobrze :D Chociaż ciężko w to z opisu uwierzyć ;) Moja ładność to zasługa ładnej buzi, włosów i umiejętnego tuszowania niedoskonałości :P

kompleksów tzn swoadoma swojej nieurody jestem ale w zadnym stopniu nie utrudnia mi ona niczego i wstajac rano nie mysle kurwa moje brzydkie nogi czy cos tam tylko ja pierdole zajebisty dzien bedzie, trza sie isc najebac

nastepne pytanie z dupy wziete. jasne ze sa. i co teraz? ktos jest na tym forum kto madre pytania zadaje? czy tylko blondyni (nie obrazajac blondynek)

magdalennnnnnaaaa szukasz madrych pytan, zacznij od siebie