Wierzycie w przeznaczenie?

jestem realistka. nie wierze w duchy, przesady, itp. my sami kierujemy naszym zyciem, nasze decyzje przynosza okreslone konsekwencje, ale przeznaczenie ? jak z tym jest??

wierzę w przeznaczenie przypadek nie istnieje

wierze i tak jak ktos wyzej napisal, nic nie dzieje sie przez przypadek - wszystko ma swoje "dno"

gdyby istniało bezwarunkowe przeznaczenie nie byłoby historii typu: śniła mi się babcia i kazała nie jechać na wczasy - po czym okazuje się , że samochód którym osoba sniaca miała jechać miał czołówkę i trupy na miejscu..

podam może głupi przykład, ale jednak: mógłbym teraz wyskoczyć przez okno, ale oczywiście tego nie zrobię sądzicie, że przeznaczenie ma coś z tym wspólnego?

nie wierzę, według mnie życiem rządzi przypadek

przeznaczenie to szczególny przypadek zbiegu okoliczności, gdzie po fakcie okazuje się, że miało to jakiś sens z perspektywy lat

Ja wierzę jeśli chodzi o sprawy damsko męskie

wiem, wiem, ze tutaj ciezko o prawdziwa dyskusje ogolna ;) podczas studiowania dzielilam mieszkanie z chlopakiem. nasze spotkanie bylo przypadkowe, nie bylismy nigdy razem, nie chcialam komplikacji. ale jednak byla miedzy nami chemia, totalne przeciwienstwa z nas sa. On chcial czegos wiecej, ja sie balam... w wyniku dziwnych okolicznosci, postanowialm sie wyprowadzic . zerwalam z nim kontakt. od pewnego czasu wydawalo mi sie, ze widuje go na osiedlu, gdzie mieszkam, dzis to sie potwierdzilo. widzialam Go. On mnie chyba tez. przyjezdza do kogos z rodziny.... ale jak mowilam, zerwalam z Nim kontakt, nie chce jeszcze raz cierpiec przez Niego. tylko dlaczego ostatnio dochodzi do mnie, ze wlasnie On z wygladu okazuje sie byc moim idealem? dlaczego uciekajac od Niego znow jest tak blisko mnie??

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolna_wola

moim przeznaczeniem jest byc piekna, slawna i bogata? ;)

?

ja wierze w prawo karmy tzn. prawo przyczyny i skutku. to co ty nazywasz przeznaczeniem to nic innego jak skutek jakiś okeślonych wczesniejszych działań, kóre mogły mieć miejsce wczoraj, 10 lat temu albo w poprzednim życiu... podam prosty przykład: jeżeli wyrzadzisz komuś wielką krzywdę w tym życiu, np zabijesz kogoś to bedziesz musiała za to zapłacic w tym zyciu albo w nastepnym, ale konsekwencja twojego czynu cie nie ominie czyli cos co jest ci PRZEZNACZONE. oczywiscie mamy wolną wole i to my decydujemy o naszym przeznaczeniu czyli to ty decydujesz czy kogos zabijesz czy nie... mozesz to zrobic lub nie. jeżeli zrobisz coś dobrego, to konsekwencja też cie nie ominie ale tym razem bedzie to coś pozytywnego. wszytsko zależy od twoich działań! więc ty sama jestes twórcą swojego przeznaczenia. To co sie dzieje w twoim zyciu teraz jest konsekwecja twoich poprzednich wcielen, czy sobie zdajesz z tego sprawe czy nie.

nie wierze wierzylam jeszcze jakies dwa miesiace temu

takiego jak przeznaczenie, ale na pewno decyzje, które podejmujemy wpływają na to jak nasze życie wygląda. Przykładowo znajomemu się niedawno posypało ciut życie. On twierdził, że ma pecha ja twierdzę, to jego wina, bo podjął złe decyzje. A zaczęło się od tego, że głupi postanowił sobie ukraść coś nie ważne co, zrobił to raz udało mu się drugi raz też za trzecim razem go złapali. Jak jego pracodawca dowiedział się, że on kradł postanowił go zwolnić (akurat jego nie okradał). Wiadomo każdy potrzebuje pracy, poszedł dorabiać do lasu przy wycince drzew, rozwalił sobie rękę i to dość poważnie. Twierdził, że jego prześladuje pech. Ja twierdzę, że jakby nie kradł nie złapała by go policja, nie straciłby pracy, nie poszedłby do lasu w związku z czym nie rozwaliłby sobie ręki. To co się stało nie było przeznaczeniem ale konsekwencją jego działań.

NIe wierzę w przypadki ale w przeznaczenie też nie. Uważam że "przypadki" to Boży paluch który potrafi tak zamącić że np dwie bliskie sobie osoby spotykają się w tym samym miejscu o tym samym czasie i nawiązuje sie między nimi relacja. Albo puszczasz totka i wygrywasz grubą kasę. Albo idziesz np ulicą. obracasz się i dzięki temu żyjesz;) takie małe cudy;)

ze wierze w przeznaczenie,moze za duzo bajek :D

przed nim nie UCIEKNIESZ,!

przeznaczenie, fatalistą nie jestem, całe nasze życie to nasze wybory albo przypadek, a rzut moneta rozwiązuje sprawę najczęściej na naszą korzyść.

trudne do stwierdzenia to dlaczego moje sny często wskazuja na pewne rzeczy które sie wydarza np podczas dnia ? ,tak jakby juz były gdzies zapisane

wszystko jest przeznaczone - ponieważ każdy wybór mimo wolnej woli, pozostaje przeznaczony....

hipoteza

na pewno, wszystko jest zapisane w Kronikach Akashy, wystarczy mieć tylko szósty, czy siódmy zmysł, żeby wszystko odczytywać.

efektem przeznaczonego wyboru , czyli własnego - jest przeznaczony wynik (in.efekt) na końcu danego wyboru , który zostaje początkiem - kolejnego przeznaczonego wyboru...

no i dlaczego tak czesto mam wraznie ze juz byłam w podobnej sytuacjii czy tez odczucie ze znam kogos całe wieki po krutkiej rozmowie takie deja wu

jesli to takie masz takie uczucie ponieważ cała wiedza jest przypominaniem , a nie odkrywaniem

Podobno wszystko lezy w naszych rekach . To jaka bedzie nasza przyszłość zalezy od nas przez to jak zyjemy ,kim jestesmy.To jakie bedzie nasze zycie zalezy od nas samych .Niech ktos mi powie jaki sens ma cierpienie ?

Nie wiem sama,przeznaczenie odczytuje sie z kart..

wrózka twierzdi ,ze nawet na to co przeznaczone mamy sami wplyw,mozemy zmieniac bieg wydarzen, a wrozby sa po to by dac wskazowki..

rodzaj ludzki otrzymał cierpienie w prezencie po to , by mógł się wykazać jako lepszy niż jest..:P