jak się dowartościować?

mam taki problem, że jestem strasnie nieśmiała, ciągle wydaje mi się, że jestem brzydka, mimo, że inni mówią, że nie to ja im nie wierzę, myślę, że mówią tak bo tak wypada. I dręczy mnie też to, że nie umiem się w sobie zawziąć i schudnąć (mam trochę nadwagę). Nie chcę żeby ktoś tu się ze mnie śmiał czy obrażał albo za mnie podszywał, po prostu oczekuję dobrej rady, może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i z niej wyszedł i może mi coś doradzić. Z góry dziękuję :)

Z wiekiem powinno byc lepiej, a wymiarowo pewnie jestes OK a to wszystko siedzi w Twojej glowie. Jakie sa wymiary?

musisz mieć swoje sprawy, swoje życie wtedy nie będzie czasu na kompleksy, ludzie akcji nie mają takich problemów

tzn. nie mierzyłam dokładnie wymiarów ale powinnam ważyć 10 kg mniej, najbardziej chciałabym zrzucić brzuch i mieć mniejszy biust

sorki to byłam ja tylko pisałam na innym temacie i zapomniałam zmienić nicku ;D

No ładnie, milion nicków, może jeszcze podszywaczka? :P A dlaczego tak bardzo przywiązujesz wagę do swojego ciała, innych też tak określasz?

nie, moge nawet podać temat na którym pisałam ;P nie wiem czemu, może dlatego, że kilka razy dostałam kosza od chłopaków nie wiadomo dlaczego, zawsze mówili, że mnie lubią bo mam fajny charakter i wg mnie jest to jednoznaczne z tym, że uważają mnie za paszteta. W ogóle miałam tylko raz chłopaka i to tylko przez tydzień... I też chodzi o zdrowie. Ja nikogo tak nie określam bo bym musiała być głupia, żeby oceniać innych po wyglądzie