Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misha_88

jakie u was byly/beda zareczyny?kto wybieral pierscionek? wy czy chlopak? :)

Polecane posty

Gość misha_88

Hejka, planujemy zareczyny z moim facetem. Jestesmy już 6 lat razem i mieszkamy od 4. Szukam fajnych pomyslow na zareczyny:) wiem że to on powinien mies inwencje tworcza ale ja jestem ciekawa jak u was wygladaly zereczyny lub jak beda wygladac? Pierscionek już sobie wybralam biale zloto z apart:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy planujecie zaręczyny??!! Przecież to ma być niespodzianka dla kobiety a nie zaplanowane wydarzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas
to mój chłopak sam zaplanował zaręczyny i wybrał pierścionek. I zrobił to idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
u mnie było zaskoczenie- sam wybrał pierscionek, czas i miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mylisz zareczyny i oswiadczyny
Oswiadczyny = facet wybiera czas, miejsce, wzor pierscionka i oprawe pieknego wydarzenia. Jesli wybierze zle, trzeba sie zastanowic nad tym czy nie za malo sie znacie na tak wazny krok. Zareczyny, gdzie kobieta daje do zrozumienia, ze oczekuje tego kroku, wybiera pierscionek, oprawe sa nic nie warte, poniewaz pozbawione tej magii niespodzianki. W tym wypadku oswiadczyny staja sie czyms, co im tak naprawde przeczy, sztucznym, komercyjnym, nieprawdziwym, wyrachowanym i wyrezyserowanym. A pierscionek wybrany przez panne po ustaleniu, ze oswiadczyny beda, to nie niesmiala prosba o wspolne zycie, tylko cos niepotrzebnego, bo juz wiadomo, ze zareczyny i slub beda. To juz co najwyzej kawal zlotej blachy mowiacy "zajeta" - nic wiecej. Zareczyny = moze byc nawet huczne przyjecie, z udzialem rodzicow, kiedy mlody prosi o reke panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjikl
mi tak samo mój narzeczony oświadczył się w sylwestra o północy więc widze że to jednak nie było takie oryginalne jak mi się wydawało. i u nas to było tak, że ja mu powiedziałam chyba z rok wcześniej, że chce wyjść za niego za mąż w przyszłości bo nie wyobrażam sobie życia bez niego ale zaręczyny mają być dopiero wtedy kiedy będzie pewny że chce się ze mną ożenić bo dla mnie zaręczyny oznaczają że należy zacząć ślub planować a nie zaręczać sie dla samej idei. i szczerze zaskoczył mnie wtedy bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowinkal.,.
u mnie wygladało to tak zebylam miesiac za granica i powiedziałam ze wracam w sobote wieczorem i przyjade do niego w niedziele a wróciłam w piatek i pojechalam mu zrobić niespodzianke w sobote tylko ze on za 5min miał jechać na miasto coś zalatwić i tym czymś był pierścionek który wcześniej zamówił, chciał sie zareczyc uroczyscie ale sama sobie skopałam sprawe mowiac ze siedzimy w domu, odpoczywamy i cieszymy sie soba wiec on kupił winko i najsmieśniejsze chipsy;) i lezeliśmy przed tv a po chwili on wyjal pierscionek i zapytał czy bede jego żona ;) może sytuacja nie zbyt romantyczna ale orginalnie to napewno wyszło he he a teraz w pażdzierniku bierzemy ślub;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleander33q
kiedy go poznałam on akurat wyjeżdżał do innego miasta na wycieczkę i kiedy wrócił powiedział, że już nigdy sam tam nie pojedzie. Dopiero po 5 latach pojechaliśmy w to samo miejsce na wycieczkę - i na wysokiej wieży kościoła dostałam pierścionek :) sam go oczywiście wybierał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×