Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprzedałam w allegro

i co dalej? kupujący milczy

Polecane posty

Gość sprzedałam w allegro

jeden się loguje do allegro co dzień, ale na mejla nie odpowiada, nie wybrał sposobu dostawy i zapłaty, od zakończenia aukcji minęło 5 dni- ile mam czekać albo co napisać w mejlu. Ja jak coś kupię to zaraz wybieram sposób dostawy i zapłaty, a jak chce zapłacić później to zawsze pisze mejla do sprzedawcy kiedy zrobie przelew. Druga osoba za to nie logowała się do allegro od zakończenia aukcji, na mejla też nie odpowiada. I co dalej z takimi zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy kupujący ma na wpłatę
7 dni więc musisz poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tych 7 dniach możesz wysłać przypomnienie (przez allegro - zwroty prowizji, i tam znajdziesz tę transakcję i przypomnienie) a jak na przypomnienie nic nie odpowie - to wypełnisz formularz zwrotu prowizji, odzyskujesz kasę od allegro za sprzedaż (niestety za wystawienie nie oddadzą), i możesz wystawić negatywa i towar z powrotem na aukcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedałam w allegro
dzięki, bo nigdzie nie mogłam znaleźć ile czasu mam czekać. No ale jak to tak w ogóle po co ktoś licytuje a potem się nie odzywa? Macie też takich delikwentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takiej osobie pisałam że czekam 10 dni na wpłatę, potem wnoszę skargę do allegro, wystawiam negatywa i oddaje sprawę do sądu :) osoba odpisała że sie rozmysliła i juz nie chce zakupionej rzeczy :) a wtedy mój mąż prawnik zadzwoniło do niej i tak postraszył że kasa juz na drugi dzień była na koncie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijggh
nie wszyscy wypelniaja formularz dostawy i zaplaty - nie ma takiego obowiazku... ja czekam cierpliwie 7 dni i pozniej wysylam przypomnienie przez allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lisabet S.
żałosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedałam w allegro
no tak, już tak kiedyś miałam, że ktoś mi wpłacił od razu na konto, ale teraz sprawdzałam i nie ma. To poczekam jeszcze, chociaż dziwnie się ludzie zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijggh
a jak dalej sie nie odzywa to pisze o zwrot prowizji, daje negatywa i wystawiam ponownie... nie mam ochoty i zdrowia, zeby z kims sie dochodzic o wplate kasy, a tym bardziej straszyc sadami, wydzwaniac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedałam w allegro
też się nie zamierzam z nikim sądzić bo to drobiazgi były, ale po co ktoś bierze sie za kupowanie a potem cisza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
dlaczego Lisabet S. jest żałosna. To ze ktoś nie raczył powiadomić nawet ze rezygnuje z kupionego towaru? Lisabet - ja po prostu pare razy wysłałam pismo przedsądowe. Co prawda nie chodziło o zakupy na allegro, ale mimo wszytko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego żałosna? :) zawsze kiedy cos kupie płacę za to a nie kombinuję bo pojawiła sie akurat lepsza oferta wiec sobie nie zapłacę i wprowadzę kogoś w błąd. Poza tym nie musi kupujący niczego wypełniać, przecież dostajesz dane osoby, która kupiła od Ciebie przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pismo też jest niezłe :) ale mój mąż zadzwonił tak sobie w ramach żartu że nastraszymy chociaż tą chamska babę i damy spokój :p ta naprawdę nie mieliśmy zamiaru nic z tym robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma takiego prawa aby zmusić kogoś do kupienia na allegro, jeśli kupujący nie chce towaru to jego sprawa (chociaż oczywiście musi się liczyć z tym że dostanie ostrzeżenie od allegro, a po trzech takich od trzech różnych sprzedawców - zawieszenie konta - no i negatyw od sprzedawcy). Ale to jest jedyne narzędzie , którymi dysponuje sprzedawca. Wiem, co mówię, sprzedaję na allegro już ponad 3 lata na koncie firmowym i muszę orientować się co i jak. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedałam w allegro
ja dopiero zaczynam to ogarniać, wiec dziękuje za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black red orange:)
Lisabeth S. ja pierdziele kobieto, wez sie nie osmieszaj z tym sadem, prawnikiem i innymi głupotami:O chyba bym sie wysmiala przez ten telefon:D polecam zapoznac sie z kodeksem cywilnym-szczegolnie niedouczonemu męzusiowi kretynowi:D:D z niego taki prawnik jak z koziej dupy trabka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś głupia :p po co niby ktoś kupuje rzecz której nie chce? i nie wypowiadaj sie jak nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black red orange:)
nie pograzaj sie tępa babo, powtorze kodeks cywilny sie kłania o ile w ogole wiesz co to jest:O:O a twoj maz to moze co najwyzej sprzata w jakiejs kancelarii:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie teraz dostałam pieniądze po 6 dniach, napisałam zaraz po aukcji że gratuluję, wygrała Pani itp, potem po 5 dniach kolejnego maila- że proszę o kontakt z wiadomością jaką formę przesyłki kupujący wybiera i że następnego dnia po wpłacie będzie paczka nadana. Ale to były groszowe sprawy, pewnie jakbym sprzedawała drogą rzecz to tak łatwo bym nie odpuściła. Z jednej strony jak ktoś kupuje przez net zawsze ma prawo odstąpić od umowy, a wtedy zawsze możesz wystawić negatywa a na Allegro sporo osób patrzy na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ja napisałam że oddałam kogoś do sądu? Albo coś takiego? Przyczepiłaś sie do mojego męża, którego zresztą nie znasz a sama nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ale uważam, ze jeśli ktoś jest chamski to nic nie zaszkodzi jeśli sie go troche postraszy bo sobie na to w pełni zasłużył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black red orange:)
chamska to jestes ty i twoj mąz przygłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahahha:D
black red orange, uwazaj bo ta wariatka Lisabet teraz poda cie do sądu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszenie sądem kogoś
nie ma sensu. W sklepie tez można się rozmyślić. To niby ktoś ma od ciebie coś kupic, żeby potem zaraz zwrócić? Skoro się rozmyślił, to się rozmyslił. To tylko jeden klik i nie rób z tego tak wielkiej afery. Twój męzuś jest pojebany i ty też. Ja bym cię wyśmiała. Czasem się tak zdarza, że coś kupiliśmy na allegro na podst. obrobionej fotki, a potem znaleźlismy fotkę oryginalną i zrezygnowaliśmy z rzeczy. Różnie bywa. To nie sklep,gdzie widzisz coś na żywo. Poza tym i w sklepiej rzecz można oddać jak gdzieś znajdziemy ją taniej. Dlaczego ty się oburzasz, że ktoś znalazł tę rzecz taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie też było podobnie
kupiłam coś jednego dnia, a kilka dni później przestało się mi to podobać i nie zapłaciłam. W sklepie po prostu bym to oddała, a na allegro po prostu nie zapłaciłam, bo już tego nie chciałam. Pewnie ta Elizabeth by mnie zlinczowała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był akurat przykład że znalazł tę rzecz taniej. Chodziło o to że rzecz była zamówiona imiennie, wykonana tylko dla tej osoby i osoba zaakceptowała wszystko a potem zrezygnowała i ponioslam koszta związane z wykonaniem tej rzeczy z imieniem tej osoby a potem mogłam to wyrzucić do kosza albo czekać na inną Marzenkę...dlatego sie wkurzyłam, co jest chyba zrozumiale dla każdego normalnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszenie sądem kogoś
no to trochę zmienia, skoro coś dla jednej osoby zrobiłaś. Ale może zrobiłaś to niezbyt dobrze? co? A mogłobyć też, że ten ktoś akurat miał problemy finansowe. Wiesz, róznie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zlinczowałabym Cię, tylko uznałabym za osobę niepoważną z którą nie należy robić nigdy więcej zadnych interesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z tym straszeniem sądem, - to głupota. ale podczas zakupów przez internet należałoby się bardziej zastanawiać przed tym "kliknięciem" bo niewywiązanie się z transakcji to dla sprzedawcy spory problem- przede wszystkim kasa za wystawienie (nie oddają jej), przykładowo sprzedaje coś z opcją promowania, płacę za wystawienie 17 zł, klient kupuje daną rzecz, nie wpłaca, ja wypełniam fzp,allegro oddaje mi prowizję za sprzedaż, ale za wystawienie już nie... czyli jestem 17zł w plecy. Tak więc wiadomo różnie może się zdarzyć, są wyjątkowe przypadki, ale takie klikanie na oślep to też głupota:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemy finansowe mnie nie interesują, zamawiający też sie nie interesuje czy ja mam problemy. A rzecz była zrobiona jak należy, zreszta to nie był zwrot tylko zwyczajnie sie komuś odwidziało albo przemyślał sprawę i było mu szkoda kasy. W każdym razie uważam że uczciwy człowiek tak nie postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×