dostałam zaproszenie do coffe heaven-pierwsza randka

dziewczyny co o tym myślicie? jak zareagowałybyście? mieliśmy iść na spacer, ale pogoda nie bardzo dopisuje :/

fajnie :) ale po kawie trochę wali z buzi, jednak to pierwsza randka, więc pewnie się nie będziecie całować :P

tego nie planuje. nie jestem pewna czy chce się z nim spotkać, ale wygląda na sympatycznego, więc może warto spróbować :) aleeee coffe heaven? :/

Randa w coffee heaven? To chyba jakiś żart... Ile macie lat, że takie miejsce wybrał? Nie więcej niż 15.

Randka, naturalnie. A raczej ''randka''.

dobre capuccino tam robią

no w łaśnie nie mamy po 15 lat. ja mam 23 a on 28 :/ i dlatego się nad tym zastanawia, bo dla mnie to trochę dziwne :/

nie wyobrazam sobie randki bez piwa :p

piwo sie pije na imprezie a nie na randce

No bardzo dziwne :o Gość jakiś chyba nieobyty. Może to pravik ;) Przecież w coffee heaven wchodzi się na szybką kawkę przed zajęciami/pracą, ewentualnie na pozakupowe pogaduchy z koleżanką.

fajne miejsce ,nie tam jakaś zadymiona pub-ownia

widać koleś nie ma zupełnie gustu, klasy, a może i kasy i bedzie kazał Ci płacić za siebie...potem okaze sie brzydki (jesli poznałaś go w necie) Lepiej nie idź. Strata czasu i pieniedzy.

na Wasz wiek jednak dziwne, myślałam, że macie po jakieś 20 lat :o jeśli Ci nie pasuje to zaproponuj mu coś innego

Idźcie gdzie indziej, tam jest tłoczno i glośno, nie porozmawiacie sobie.

tam sie nie chodzi na randki , ja sie tam umówiłam z kumplem , miał mi pokazać na laptopie swój raport z pracy , kawa , trochę gadki i czesć typowa kawka w dzień powszedni a nie romantyczna randka, co on ? ze wsi przyjechał ? :O

poszłas ??

Może się koleś bał, że na przykład obiad w restauracji to trochę zbyt poważnie jak na pierwszą randkę? Bo to raczej już dla par, ja też na pierwszą randkę zawsze zapraszam do kawiarni na kawę i ciastko. Ale żeby od razu wyskakiwać z brakiem klasy i gustu? Co ma gust do tego? Gustu by nie miał jakby zapraszał na randkę babę jagę. Niektórzy się chcą dowartościować pisząc o braku klasy, gustu o niskim poziomie intelektualnym ale się sami ośmieszają takimi bajkami.

a ja bardzo lubie coffee heaven, czesto tam ejstem i widze, ze ludzie tam przychodza, aby sobie posiedziec, a nie tylko na szybka kawe, od tego jest bardziej starbucks.

oj tam oj tam ja bym przyjela zaproszenie na kawe

Taki jeden facio, ale chyba jest różnica między normalną kawiarnią do której ty zapraszasz dziewczyny a Coffe Heaven, prawda? Ja nie piszę o braku klasy czy gustu bo to jakieś zupełne głupoty, może faktycznie się facet boi, że jak będzie jakaś poważna propozycja to dziewczyna odmówi, śa i tacy przecież. Ja jednak nie czułabym się jak na randce w kawowym odpowiedniku McDonalda z kawą w paierowym kubku.

Ja też bardzo lubię tam chodzić, mają o wiele lepszą kawę niż w Starbucksie, ale to raczej średnio dobre miejsce na randkę, jakieś nieormantyczny facet się autorce trafił.

hihihi widocznie nie przewidywał długiej randki :) Bo tam się wpada i wypada, bo już nad głową następni chętni stoją :)

majonez prawie kielecki Taki jeden facio, ale chyba jest różnica między normalną kawiarnią do której ty zapraszasz dziewczyny a Coffe Heaven, prawda? Ja nie piszę o braku klasy czy gustu bo to jakieś zupełne głupoty, może faktycznie się facet boi, że jak będzie jakaś poważna propozycja to dziewczyna odmówi, śa i tacy przecież. Ja jednak nie czułabym się jak na randce w kawowym odpowiedniku McDonalda z kawą w paierowym kubku kawa w papierowym/plastikowym kubku jest na wynos jak chcesz tam posiedziec to dostajesz w normalnym/filizance

Tak, wiem, że jest też w normalnych filiżankach, chciałam tylko podkreslić jak bardzo to miejsce nie nadaje się wg. mnie na randkę.

chcialam tam posiedziec wiec teoria z palca wyssana :P

Ja dostałam w normalnej filiżance, ale mojej znajomej też kiedyś powwiedzieli, że mają tylko papierowe kubku nawet jak nie na wynos. A w jakim jesteś mieście?

uzyl slowa randka czy po prostu zaproponowal zeby sie spotkac? bo jesli spotkac to nie ma co histeryzowac

pierwsze slysze, ja nigdy nie dostalam w papierowym, chyba ze mowilam, ze na wynos

widocznie nie jestes ze stolycy :P

wyobraz sobie, ze jestem