zapalenie migdalkow u dziecka co miesiac, ktos mial podobnie?

Hej od ubieglego roku moja cora choruje co miesiac na zapalenie migladlow! juz nie wiem co mam robic dostaje za kazdym razem antybityk, pare tyg ok i znowu to samo wysoka temperatura, okropny duszacy kaszel i bialy nalot na migdalkach nawet jak migdalki sa czyste to sa przerosniete czesc osob namawia mnie na usuniecie czesc (w tym moj maz) jest stanowczo przeciwna przez te migdalki musimy czesto zwalniac sie z pracy, juz krzywo na mnie patrza :( moja cora cierpi dzisiaj bylismy rano u lekarza to poprosilam aby wzieli wymaz z garla i niech zobacza w laboratirium czy jakies inne cholerstwo tam nie siedzi rece mi opadaja:( co mozecie poradzic? aha, cora ma 5 lat

Wyciąć i po kłopocie. Ja sama kilka lat męczyłam sie z tymi migdałkami, w ogóle nie chodziłam do szkoły bo o każdej porze roku choroby,w końcu wycięli i spokój.

zadnych klopotow teraz nie masz? w sensie czy musisz uwazac na zimne/gorace pokarmy?

Ja miałam tak samo notorycznie chorowałam na migdałki, angina, angina, angina bez końca wycięli (podcięli 2) i wycięli 3 migdał bo się dusiłam, w wieku 7 lat i po kłopocie... spokój przez kolejne 25lat, jak ręką odjął. a nie pomagało nic żadne leki na odporność itp.Idź do dobrego laryngologa.

no wlasnie dzisiaj lekarka powiedziala ze poczekamy do jutra az przyjda wyniki z laboratorium i nastepnie bedziemy miec kolejna wizyte z laryngologiem, ktory nam przedstawi caly proces wycinania itd..

lepiej wyciac ,nie bedzie sie meczyc i nie trzebabedzie co chwile faszerowac antybiotykami...

dziekuje wam

A poza tym po kilkunastu terapiach antybiotykami na część się uodporniłam i wogule nie działały. Badania miałam robione miałam z antybiogramem, leczenie odpowiednim antybiotykiem, a za m-c znów to samo masakra... nie chcę Cię na siłę przekonywać ale taki zabieg lepiej wykonać w wieku dziecięcym niż później jako nastolatek czy dorosłym.

przede wszystkim zmień lekarkę co za durna baba, żeby nie zrobić dziecku wymazu z gardła już wcześniej, tylko co mieisąc przez rok antybiotykiem faszerować... to ona doprowadziła do tego, że migdały są przerosnięte miałam podobną sytuację, tylko moja lekarka zrobiła wymaz po 2 anginie pod rząd, wyszły liczne paciorkowce, których za cholerę nie szło wybić doustnym antybiotykiem wymaz robiła po każdym leczeniu no ale ciągle paciorkowiec był pomogła dopiero seria zatrzyków z zinnatu, widocznie młody nie wchłania dobrze antybiotyku z przewodu pokarmowego od tamtej pory żadnych angin, przez półtora roku tylko raz był zaziębiony usunięcie migdłów nie jet dobre, to ochronna bariera, na anginy nie będzie chorował, ale szybciej może co głębszego załapać

Teraz wycina się tylko fragmenty migdałów a nie całe. Także mniej inwazyjnie. I też radzę zmienić lekarkę.

Moja corka ( 2 lata ) miala podobnie, tylko, ze zapalenie gardla. Pomogly : a) lyzka miodu dziennie b) koniec smoczka i butelki c) wypisanie z przedszkola . Jak reka odjal.

Rafinka - dziekuje za odpowiedz:) tez jestem ciekawa wynikow jutrzejszych mi sie wydaje ze wlasnie Mala jest niedoleczona, znaczy sie moze dostawala zly antybiotyk.. ja tez czuje sie okropnie ze ciagle ja tym faszeruje w ogole nie choruje na nic innego, zero kataru, zawsze ma czyste plucka, tylko te cholerne migdalki no wlasnie moj maz jest przeciwny wycieciu - mysli dokladnie tak samo- ze jest to ochrona on tez tak mial, skonczyl 7 lat i jak reka odjac zero angin u nas wypisanie z przedszkola jest niemozliwoscia, oboje z mezem pracujemy na pelny etat, smoczka juz nie ma od 4 lat i butelek tez nie uzywa, a z miodem sproboje:) mamy zdrowy z zaprzyjaznionej pasieki, mamy tez pylek pszczeli

a jakie antybiotyki dostawała? bo jeżeli to paciorkowiec, to moja lekarka twierdzi, że zinnat jest najlepszy, chociaż na antybiogramie ciągle ospen pisali w sumie trochę moja wina, bo ona wcześniej chciała mu tą serię zastrzyków dać, ale jakoś mi go było szkoda, bo to chyba była seria 10 dni po 2 razy dziennie

Jeśli to sie pojawia zbyt czesto to myślałabym o usunięciu tego ponieważ z tego robią sie guzki a co za tym idzie nowotwór.

dzis pobrany wymaz i juz jutro wyniki? nie no kobieto:O nie da sie wyhodowac bakterii w 24 h, czasami trzeba 5-7 dni:O

Odpowiadając na pytanie to odkąd mam wycięte migdały nie mam problemów ze zdrowiem, jak ręką odjął. Lepiej wyciąć niż torturować dziecko antybiotykami i zastrzykami.

Moja córka tak miała i w koncu jej tak nabrzmiały i stwardniały ze nie mogła oddychac i laryngolog powiedział ze trzeba usuwac i ze trzeba było juz dawno usunąc a mała sie meczyła kilka lat. Teraz choruje jak inne dzieci i nie ma róznicy.