Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaniepokojona matka 11 latki

Moja córka jest nieukiem

Polecane posty

Gość Zaniepokojona matka 11 latki

Witam wszystkich! Chciałabym się Was poradzić - jak zmusić, zmotywować córkę do nauki. Właśnie skończyła 5tą klasę podstawówki, znowu bez paska. Ma średnią 4,1 w większości same 4, kilka 3 i jedna piątka. Za każdym razem jak wraca ze szkoły to po obiedzie siadam z nią nad lekcjami, pomagam, zachęcam. Ale znowu teraz była awantura bo te stopnie nie dają mi spokoju. Ja każdą klasę kończyłam świadectwem z paskiem, jak wracałam do domu to od razu siadałam do lekcji, miałam wyrzuty sumienia jeśli nie odrobiłam pracy domowej - u niej jest zupełnie odwrotnie. Nie pomaga krzyk, szlabany, korepetycje.. a mąż bagatelizuje sprawę twierdząc, że nie musi być najlepsza, może być przeciętną uczennicą. ALE PRZECIEŻ STAĆ JĄ NA WIĘCEJ! nie jest głąbem, umie ładnie mówić, czytać, a jak przychodzi co do czego to kolejna trója. Ręce już mi opadają. Jak ją zmotywować żeby od września poważniej do tego podeszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' znowu bez paska '' Jak to bez paska? O to się nie martw, ojciec jej wpierdoli to pasek będzie - długi, czerwony i ciągnący się przez pół dupy! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta suka to taka
czy corka chodzi na jakies dodatkowe zajecia ktore ja interesuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taralalatrala
kilka pasów i po sprawie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie uczę sierewelacyjnie , w 4 mialam 4.6 w 5 - 4.2 w 6 - 4.9 , w 1 gim 3.75 w drugiej 4.4 . Też nie jest rewelacyjnie. Przeciez średnia ponad 4 to nie jest zła średnia. Nie każde dziecko uczy się jak jego rodzice a poza tym były inne czasy. Co do kasy za naukę, nigdy żadnych pieniędz nei dostawalam za naukę, zawsze uczyłam się sama, czasami tata pogonil, ale lekcje zawsze sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
psychiczna kobieto jestes, to ze ty miałaś swiadectwa z paskiem nie znaczy ze corka tez musi miec, srednia 4.1 nie jest zła, pomyslałas ze skoro córka siedzi i sie uczy i przynosi 3 tzn ze stres ja zżera bo juz sie boi co matka powie jak zle jej pojdzie?? Daj jej spokój, moja siostra sie słabo uczyła w podstawowce a studia skonczyła z wyróżnieniem, jak bedziesz tak wywierac presje to tylko zestresujesz dzieciakai nic dobrego z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszyw prosze cie bo padne ze śmiechu :D Co do twojej córki to nie wydaje mi sie aby sie źle uczyła, z tego co piszesz nie ma złych ocen w wiekszości 4 tak? To jeszcze dziecko i jest dopiero w podstawówce. Co innego gdyby była w gimnazjum i zalezało by od tego dobre liceum. Spróbuj ja zmotywowac moze pochwalami od czasu do czasu cos jej kup, jak przyniesie dobra ocene to ja pochwal i powiedz ze jestes z niej dumna,żeby mala wiedziala ze ma w tobie wsparcie i cieszysz sie z jej wyników. Spróbuj ja zmotywowac tez do nauki poprzez kolorowe przedmioty, zeszyty itd. Niektóre dzieci mają właśnie taki sposób na to aby ich nauka byla efektywna bo jak wiadomo kolory cieszą dzieci. Znam osobę która ma 13 lat wszystko czego sie uczy zaznacza na różne kolory i wyniki w nauce ma świetne i chodzi do angielskiej szkoły. Znajdzie wspolnie jakies rozwiązanie bo zmuszanie jej do czegos na siłe niestety moze nie pomoc a wrecz zaszkodzic bo moze sie zaczac buntowac co prowadzi do niecheci uczenia sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i współczyje dziecku matki. Bo ja nie mam matki, ale mam ojca. I czepia się o 3. W 1 kl gimnazjum też nei zrobil mi awantury bo zmieniałam szkołę i mialam tam drobne problemy "zdrowotne". OWszem, jak mam 1 to mam kary a jak 2 lub 3 to mówi, że mogło być lepiej, że sie douczyłam i że mam poprawic. Średnia powyzej 4 jest dobrą średnią ! A ja w 5 klasie z 4.2 w 6 wyciagnęłam na 4.9 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś nienormalna autorko :o nie rozumiem w ogóle co matka ma do wpierdalania sie do lekcji dziecka :o przecież wiadomo że dziecko wtedy nie skupi sie samo, nie pomyśli, wiecznie jest w stresie bo matka nad głową jojczy :o Oczywiście jestem w stanie zrozumieć że ktoś moze dziecku pomagać jeśli nie rozumie np matmy i ma same 1 i 2, ale żeby odrabiać lekcje z dzieckiem, które umie na 4 to juz trzeba być świrem :p Poza tym autorko zwróć uwagę, że Ty już swoją szkołę skończyłaś, teraz do szkoły chodzi Twoje dziecko i ono ma samo odrabiać swoje lekcje, a Ty powinnaś najwyżej wieczorem sprawdzić czy odrobiło i to tylko jesli wcześniej zdarzy sie że nie odrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ef-em
Może jak jej odpowiednio pomożesz - bez chorych awantur - to rozbudzisz w niej chęć do nauki. Może nauczyciele prowadzą w nudny sposób lekcje i ona przez to nie czuje odpowiedniej mięty/zachęty do pozaszkolnej edukacji ;/ Nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo ważny jest sposób przekazywania wiedzy waszym dzieciom. Jak nauczyciel nie zrobi tego w miarę ciekawy sposób, to potem może być zniechęcenie u dziecka do np. nudnej matematyki ;/ Wszystko jest do naprawienia. Taką młodą osóbkę można jeszcze "nawrócić" ;) Gorzej było u moich znajomych. Ich córka w podstawówce miała co roku świadectwa z paskiem. Gimnazjum ukończone z wyróżnieniem (średnia 5,69). Liceum z 4,0 ale matura słabo. Licencjat z 4,54, a tu buum...ledwie studia magisterskie ukończone.. I tu zagwostka - czy dziewczyna się z wiekiem rozleniwiła, czy problemy jakieś miała. Nikt tego nie wie, a przecież logiczne, że to na wyższym etapie edukacji powinno się przykładać bardziej.. Chociaż bez solidnych podstaw nigdzie się nie zajdzie. NIe łam się mamusiu! Jeśli dziecko wpadnie w nałogowe przesiadywanie na komputerze, to wtedy już nie jest wesoło ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co wy macie z tym pomaganiem w lekcjach :o osobiście sobie nie wyobrażam żeby moja matka wpieprzała sie do moich zadań :o wtedy nawet bym nie czuła że to moje lekcje i nie miałabym najmniejszej satysfakcji z otrzymania dobrej oceny bo z czego tu sie cieszyć kiedy mama pomagała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to by pomagac czy tez odrabiac zadania za dziecko ale o to by je naprowadzac przez co dziecko bedzie zmuszało swój mózg do myślenia. To dziecko ma odrobic lekcje by sie czegos tez nauczyc a nie podsuwac mamie a mamusia napisze szybko by miec świety spokój, tak niestety dziecko nie nabierze checi do nauki tylko zobaczy w jaki sposób mozna miec odrobione lekcje nie wysilając sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiajcoA
Nieukiem? Chyba trochę przesadzasz. To raczej problem Twoich większych ambicji. Jak będzie miała średnią 2,1 to napisz, że jest nieukiem, a nie o czwórkowej uczennicy. Nie dramatyzuj, matka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem jeszcze coś .. Robic lekcje z 5- to klasistką to przesada. Mój ojciec pomagał mi w 1-3 a później tylko sprawdzał, jak było źle to poprawiał i mówił co xle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondziu z domu kóltóry
nieno, słabe stopnie w podstawówce, to co będzie dalej? w gimnazjum same tróje, a później chyba tylko dopuszcajace.... jak można nie miec paska w podstawówce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol .... ..
Przecież to prowokacja. Z wielu czwórek, kilku trójek i jednej piątki nigdy nie wyjdzie średnia powyzej czterech... Co za upadek intelektu, że nikt poza mną tego nie zauważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×