MOJ CHLOPAK MA COS NA

języku albo kutasie jakies bakterie. skasowali to dodaje jeszcze raz ;/ Mielismy 2 miesiące przerwy, a wczesniej odczuwalam lekkie pieczenie, pipa smierdziala sledziem i byl taki bialy nie wiem co. Poszlam do gina panstwowo, baba zajebiscie niemila, nie powiedziala nawet co to tylko dala jakis antybiotyk wyleczylam sie. 2 tyg temu wrocilismy do siebie, w poniedzialek sie kochalismy pierwszy raz po powrocie i piescil mnie jezykiem a dzisiaj juz czuje zapach sledzia i bylo znow to takie biale o co chodzi kurwa mac ;/ Sorry za trywialny jezyk i chaos ale jestem tak wkurwiona ze sie gorzej nie da ;/

Nie gadaj :D:D:D

chłopak też musi wyleczyć

pocieszcie mnie!!!!!!!

jak ma wyleczyc? tzn ma isc do ginekologa? a jak to cos jest na języku to gdzie ma isc?

ojejku jejku

musi mieć na penisie:) on dostanie maść, na czas leczenia zero sexu ewentualnie prezerwatywa

do wetrynarza

albo ty nie jesteś doleczona

po prostu ma jakiegos syfa i cię nim zaraża

no wlasnie z prezerwatywą się kochalismy czyli to musi miec na języku ;/

normalnie, macie brać antybiotyk oboje jednocześnie

to musi zakładac na język i na siusiaka

,,albo ty nie jesteś doleczona'' Wszystko po antybiotykach wróciło do normy a nie kochałam się z nikim poza nim. I właśnie wczoraj 1 raz od czasu leczenia i znow powrot choroby?

Ale jak zbadac język, tez u ginekologa??

halo? tez trzeba posiew u gina robic na język czy jak? a skad gin zbada mu jego przyrodzenie skoro mi posiew robila z pipy a jemu to jak????

a jak sie calujecie to masz syf w ustach ?? jeśli nie to raczej nie język

nie, z ustami wszystko w porzadku, na języku tez nic nie mam ale on ma jakies takie dziwne żółte od palenia.

no piszcie cos ;/ a moze to drozdzaki jakies

a co tu pisać, idźcie do gina razem i jemu opiszcie sytuację

oboje do gina