FACECI KOCHAJA ZOŁZY - CO ZA SCIEMA!

czytalyscie ta ksiazke? w niej jest ze to facet ma sie na pocztaku starac i koniec i kropka. a ty nie mozesz mu gadac o swoich kompleksach bo on je zobaczy a tak by ich nie widzial itd. a po pierwszym spotkaniu to on ma pierwszy zadzwonic a ja spotkalam pewnego niesmialego i zrazonego chyba do kobiet faceta. poznalismy sie przez internet. najpierw duzo mu pisalam o swoich wadach bo jakos tak, on mi sie troche tez żalił a potem stwierdzil ze chce mnie poznac. bo go zaintrygowalam. a ja sie dziwie bo jak moglam go zaintrygowac skoro wylalam przed nim wszystkie swoje wady i kompleksy. no i spotkalismy sie. bylo fajnie, pogadalismy sobie ale ja wyczuwalam bardziej taka kolezenska atmosfere. potem jak przyszlam do domu on wyslal mi smsa ze musimy sie spotkac jeszcze raz, potem kilka razy ejszcze cos do mnie napisalm milego, interesowal sie co robie, napisal mi ze mu sie podobam itd. no i spotkalismy sie drugi raz i tez bylo jak poprzednio.. tez do niczego nie doszlo.. tak.. kolezensko. a potem juz nie pisal, nie zadzwonil.. nic.. po kilku dniach sama napisalam do niego na gg czemu sie nie odzywa a on mi napisal ze ja sprawiam wrazenie jakby mi nie zalezalo wiec on sie nie bedzie narzucal!! no czyli o co chodzi?? a teraz czytam ta ksiazke i widze ze kobieta nie ma sie narzucac od razu bo on straci zainteresowanie. ja tak robilam isntynktownie bo nie lubie sie narzucac i lubie na poczatku jak to facet przejmuje inicjatywe. i teraz sobie czasem piszemy na gg ale on nie wykazuje zadnego zainteresowania nastepnym spotkaniem, i jak ja do niego nie napisze to on nie napisze pierwszy .. i nie wiem czy jest sens to ciagnac. czyli wiec jak? jednak gdybym mu okazala wiecej jakis znakow ze mi sie podoba to moze by on mial wiecej odwagi by to kontynuowac? no bo nie wiem.. jesli tak, to znaczy ze ta ksiazka o zołzach to sciema bo jak widac nie kazdy facet jest taki sam

up

ta książka jest dla idiotek, ktore same nie potrafią myśleć "jak widac nie kazdy facet jest taki sam" - jakież to odkrywcze :D

książka jak to książka, jest to w pewnym stopniu pierwszy elementarz ale tak naprawdę to życie weryfikuje nasze zachowania i instynkty , ktoś kiedyś mądrze powiedział, że gdy rozum idzie spać to budzą się emocje, więc nie warto analizować każdego słowa , niech rządzą emocje :)

ale ty jestes glupia, i sama pokazujesz przykladem swoim ze koles ma ciebie w dupie??nie rozumiesz kurwa tego???ta ksiazka o tym mowi

ja ta ksiazke przeczytalam bo mi polecili tu na kafeterii jak napisalam o swoim problemie. i zamierzam sie zastosowac do wskazowek, zmienic swoje zachowanie i postepowanie. do tej pory uczucia mialam na widoku. facet od razu widzial,ze mi sie podoba i ze mi zalezy. nadskakiwalam mu, bylam non stop pod telefonem itp i w ten sposob facet mna sie szybko nudzil bo mial mnie na kazde skinienie palcem i widzial,ze jestem gotowa na wszystko byle ze mna byl. taka desperatka bylam. ale koniec z tym.

no ale ja bylam nie desperatka, a on stwierdzil ze mi nie zalezy wiec jemu tez.. no to o co chodzi? jak swoim zachowaniem go zniechecam? raz po spotkaniu byl zadowolny a drugi po takim samym juz sie zniechecil? przeciez to bylo dopiero drugie spotkanie i kilka rozmow na gg kilka smsow nawet gdybym chciala mu sie narzucac to nawet nie bylo by jak heh

poza tym co to za facet ktory nie lubi czuc ze jego kobieta go kocha i jest mu oddana? czy to jest jakis robot ktorego trzeba programowac? pies do tresowania? z tym ze nie wszystko od razu to sie zgadzam ale ja bym sie cieszyla gdybym miala faceta ktory by mnie zapewnial o milosci id awal dowody temu, dlaczego facet po prostu nie moze sie cieszyc ze ma dziewczyne ktora mu sie spodobala i ze ona chce byc z nim? dlaczego trzeba ciagle ciagnąc jakies sznurki jak w teatrze lalek? ciagle trzeba grac???? masakra!

szuka darmowego ruchanka, proste

obciągam z połykiem

bo faceci tacy glupi sa!!no poprostu!!!to inna planeta!!oni sa lowcami, kobieta musi pociagac mezczyzne facet ma sie nia zainteresowac, dalas mu sygnal ze go lubisz niech zrobi nastepny krok.skoro zadnego zainteresowania z jego strony to przestan robic z siebie idiotke

nie, wlasnie nie, wiem ze dawno nie mial dziewczyny, ostatnia go bardzo zranila .. i nie lata na 'ruchanko' gdzie sie da.. on naprawde traktowal mnie z szacunkiem.. i o seksie ani tematach pochodnych ani mowy nie bylo z jego strony..

abhaha to dlaczego kiedys ludzie sie poznawali zakochiwali i po prostu zostawali ze soba do konca? moja babcia i dziadek sa razem juz tyle lat, a dziadek sie o nia troszczy a babcia nie manipuluje dziadkiem, mowi mu o wszystkim i zawsze tak bylo, nie udawala przed nim ze jest taka idealna itd. kurwa chore to wszystko

ale to nie o to chodzi...chodzi o to ze facet nie jest toba zainteresowany poprostu, skoro ty tyle razy zagajalas rozmowe a on nic to cos nie teges, daj sobie z nim spokoj,skoro ty zawsze piszesz pierwsza to ma Ciebie gdzies, nie narzucaj sie az tak, nie mowie ze masz byc oschla badz mila troche flirtuj ale nie lec ty pierwsza non stop do niego.

czyli odwrotnie niż w ksiązce to ja do niego pisze i walcze , nawet go prosiłam żeby dał mi kutasa possać a on nie pisze tylko czeka żebym go prosiła bo jest niesmiały