Zdadza, czy nie ?

Zauwazylem ostatnio, ze po przyjsciu z pracy moja kobita czesto rzuca sie mi na szyje caluje i wyznaje milosc. Wczesniej tego nie robila. Powinienem sie cieszyc, ale tak niestety nie jest:( Moze ona chce w ten sposob uspic moja uwage? Moze mnie z kims zdradza w pracy? Jesli tak jest, to na co powinienem zwrocic uwage?

i komputer a jak znajdziesz chwilę czasu to obserwuj ją

zdradza tak jak wszystkie,a te oznaki sa jak najbardziej uzasadnione

raz na jakis czas i wszystko powinno byc ok.

Rzniecie odpada. Sciagam jej majtki przynajmniej raz dziennie. Komputer tez inwigiluje. Mam tekie przeczucie, ze cos jest nie tak. Sadzilem, ze ktos mi tu napisze raczej, ze nie mam sie czym przejmowac, a tu zyczliwi ludzie raczej mnie utrwalaja w przekonaniu. Jakie inne oznaki zdrady mam szukac?

Jestem kobieta i nigdy nie zdradzilam. Wszystko zalezy jaki ma sytem wartosci......

Zauwazylem tez, ze nie opowiada ostatnio o swoim koledze z pracy :[ Wczesniej potafila rzucic jakas anegdote. Ostatnio nic nie opowiada. W sumie to on ma dziewczyne, ale czy w obecnych czasach to ma jakies znaczenie? Powinienem chyba stac sie bardziej otwarty na kobiety. Reagowac stosownie na ich zaczepki. Ona na pewno w pracy flirtuje:[