Pomóżcie- co to za odmiana jabłek była?

Witajcie :) Mam takie nietypowe pytanie. Pamiętam, jak byłam w przedszkolu i na drugie śniadanie pani kucharka przynosiła wielką miednicę przekrojonych na pół jabłek :P (chodziłam do przedszkola w latach 80). Jabłka miały błyszczącą skórkę, raczej bez plamek w kolorze ciemnowiśniowym, prawie wchodzącym w fiolet. Pamiętam, że jabłko w środku było lekko 'przyfarbowane' na czerwono od tej skórki. Były bardzo smaczne. Wie ktoś co to była za odmiana?

malinówki , mam takie na działce, jeszcze przedwojenne

Dziękuję :) Ech, zazdroszczę Ci!!!! Pewnie już nigdzie nie dostanę takich :(

One fachowo nazywają się Malinowa Oberlandzka . Są szkółki, które rozmnażają drzewa starych odmian - Malinówkę dostaniesz bez problemu.

W kwestii formalnej- dziękuję za informację :) Chciałabym mieć taką jabłonkę na działce i poczuć tamten smak, który od dawna chodził za mną. Niestety ja na sadzeniu i pielęgnacji drzew znam się jak krowa na gwiazdach :P

jak w latach osiemdziesiątych i w szkole to na pewno nie były to malinówki :-P wtedy to była moda na "makintosze" i w szkole to takie dawali malinówki juz wtedy były "w odwrocie"

takie jadłaś, prawda? http://www.canstockphoto.pl/czerwony-zachwycaj%C4%85cy-macintosh-jab%C5%82ka-1505883.html

Hahaha zgłupiałam! I jedne i drugie wyglądają podobnie :P A jak je jadłam byłam małym brzdącem więc ciężko potwierdzić na 100% Pamiętam tylko te cechy- jabłka były duże, bardzo ciemne, błyszczące i barwiły miąższ pod skórką na czerwono.

a skad tam w odwrocie, ja z lat 80 pamiętam najlepiej malinówki włąśnie i starkingi, takie w paski wydaje mi się, że macintosh nie ma czerwonawego miąższu i jest bardziej okrągły, a malinówki takie wydłużone