do mam dzieci z przedszkoli panstwowych

moje dziecko dostało sie do przedszkola panstwowego w zgloszeniu napisalam ze bedzie chodziło 6-17 jednak nie mialam na mysli ze bede dziecko zostawiala tam po 11h, chodzilo mi ze bedzie tak ze bedzie przychodzil czasami na 6 i ze czasami jak przyjdzi epowiedzmy o 8 zabiore go dopiero o 17. dzisiaj mialam zebranie w przedszkolu, w lipcu podpisanie umowy i powiedzcie mi czy takie dane w wniosku sa wiazace z umowa czy dopiero przy podpisywaniu umowy zadeklaruje wlasciwe godziny? tj 8--9 godzin dziennie w roznych porach z uwzglednieniem tej 6? czy jezeli zacznie sie miesiac wrzesien ja musze okreslic na caly miesiac z gory jak bedzie przychodzilo moje dziecko? z gory prosze o pomoc i wyjasnienie bo juz sie gubie w tym;-(

A daczego nie zadałaś tych pytań na zebraniu? Skąd my mamy wiedzieć jak jest w twoim przedszkolu?

Ja tez w deklaracji napisalam 8-15 a w rzeczywistosci chce dziecko dawac 9-13:30 zobaczymy jak bedzie we wrzesniu.Jeszcze my w poniedzialek nie pracujemy i malej nie chce dawac do przedszkola ,bo chcemy spedzic z nia czas ,dodam ze pracuje kazdy weekend.ciekawe jak w przedszkolu na to zareaguja.

To, że zadeklarowałaś tyle godzin, tak na prawdę nie ma większego znaczenia, bo odbierać dziecko możesz o której godzinie chcesz i nikomu z tego nie musisz się tłumaczyć, także wyluzuj. Ja deklarowałam od 8-16, a odbierałam o 13:30 i większość rodziców/babć również o tej godzinie przychodziło (żeby nie musieć płacić za dodatkowe godziny).

a u nas w przedszkolu pilnuja aby dziecko chodziło do przedszkola w godzinach zadeklarowanych

A jak nie chodzi, to co? ;]

to i tak płacisz za zadeklarowane godz.

U nas dzieci muszą sie pojawić do śniadania, a wyjścia jak kto chce - od 13:00. Tyle, że jak umowa podpisana jest do 16, to to że odbierasz dziecko o 14 nie ma znaczenia, płacisz za to co masz w umowie. Problem byłby, gdyby dziecko było odbierane PO godzinie określonej w umowie. Ale to tez pewnie zalezy od miasta w jakim jest przedszkole.

nie musi chodzic z tych zadeklarowanych godzinach. duzo ludzi wpisuje wiecej godzin po to zeby miec wieksza szanse na dostanie sie do przedszkola. dyrektorka wybiera to co jej sie oplaca i na czym moze zarobic czyli na dzieciach ktore zostaja dluzej niz te bezplatne godziny. wiec mimo ze wielu sie zadeklarowalo to i tak ma sie to nijak do wpisu na umowie. konsekwencji z tego nie ma zadnych no bo i jakie moglyby byc?

gdyby tak mozna było robić co się chce to jaki sens ma ten cały nabór, wszyscy by pisali że na 8 h żeby się dostać a potem po 5 h zabierali do domu żeby nie płacić. Przypominam że przy rekrutacji masz kilka punktów więcej jeśli deklarujesz pobyt poza płatnymi godzinami, więc byłoby to fair.

Na moje oko to jak te godziny sa platne,to nikogo nie bedzie interesowalo,ze dziecko siedzi krocej. byle placilo. Jak sobie kupisz karnet na basen na 10 wejsc,a przyjdziesz 6 razy,to tez nikt nie krzyczy

U nas był założony dziennik obecności. Pod koniec miesiąca podliczali ilość godzin i na tej podstawie wystawiali "rachunek". Godziny zadeklarowane nie miały tutaj żadnego znaczenia. Więc jak widać, w każdym przedszkolu panują inne reguły i nie ma się co sugerować wpisami na kafeterii, a po prostu zapytać w danej placówce, aby potem nie było zaskoczenia sumą do zapłaty :)

ja zadeklarowałam dziecko na 7 godzin, często odbieram wcześniej ale nikogo to nie interesuje, płace za 7 godzin i tak.

płacisz za godziny deklarowane, a ile dziecko przebywa w przedszkolu to już twoja sprawa, płacić będziesz za 11 godzin

U nas godziny zadeklarowane są wpisywane do rocznej umowy którą się podpisuje na pierwszym zebraniu i za tyle trzeba płacić nawet jeśli się odbierze wcześniej. Później jedynie można zrobić aneks do umowy i zmienić godziny.

u nas się placi za godziny zdeklarowane jeżeli w umowie masz 7-16 to za te godziny płacisz, choćbyś odbierała dziecko o 13 codziennie a jeżeli odbierzesz później lub przyprowadzisz wcześniej to za każdą rozpoczętą godzinę dopłacasz i wcale nie jest łatwo potem te godziny zmienić, bo do tego trzeba wypowiedzieć umowę jeżeli wypowiesz i będziesz chciała przyprowadzać tylko w godzinach darmowych, to przedszkole po prostu z tobą następnej umowy nie podpisze, tylko przyjmie dziecko z kolejki oczekujących i to takie, którego rodzice zdeklarowali największą liczbę godzin :)

u nas są karty chipowe, odbijasz wejście i wyjście, żadnych notatek nie prowadzą, tylko na koniec miesiąca zczytują i jeżeli masz więcej godzin niż wynika z deklaracji to za te doplacasz

do godziny 17.00??? gdzie takie jest???

u nas w krakowie, ul spóldzielców jest otwarte do 17:15. To takie dziwne, a u was do której?

oczywiście ze mozesz zaprowadzac pozniej a odbierac wczesniej ale zaplacic musisz za tyle godzin ile zadeklarowalas i na ile podpisałas umowe

my deklarowalismy od 7:30-16:30 ale corke odbieramy wczesniej i nie musimy za to placic . jest dziennik w ktorym nauczycielka codziennie zapisuja od ktorej do ktorej dziecko bylo w przedszkolu i na tej zasadzie obliczaja nam godziny za ktore trzeba zaplacic . wydaje mi sie ze lepiej jest zadeklarowac mniej godzin i potem w razie czego po prostu doplacac i nie byc stratnym jesli chce sie dziecko czasem wczesniej odbierac .

my deklarowalismy od 7:30-16:30 ale corke odbieramy wczesniej i nie musimy za to placic . jest dziennik w ktorym nauczycielka codziennie zapisuja od ktorej do ktorej dziecko bylo w przedszkolu i na tej zasadzie obliczaja nam godziny za ktore trzeba zaplacic . wydaje mi sie ze lepiej jest zadeklarowac mniej godzin i potem w razie czego po prostu doplacac i nie byc stratnym jesli chce sie dziecko czasem wczesniej odbierac .

my deklarowalismy od 7:30-16:30 ale corke odbieramy wczesniej i nie musimy za to placic . jest dziennik w ktorym nauczycielka codziennie zapisuja od ktorej do ktorej dziecko bylo w przedszkolu i na tej zasadzie obliczaja nam godziny za ktore trzeba zaplacic . wydaje mi sie ze lepiej jest zadeklarowac mniej godzin i potem w razie czego po prostu doplacac i nie byc stratnym jesli chce sie dziecko czasem wczesniej odbierac .