wychodze z diety a dzis sie obrzarlam:( utyje?

i teraz zastanawiam sie czy jutro na wadze nie bedzie o kg wiecej..nie moglam sie powstrzymac cholera jasna.. sniadanie 2 tosty z dzeme niskoslodzonym ( 130 kal) drugie sniadanie platki z otrębów z chudym mlekiem kawal arbuza, jablko, batonik zbozowy (70 kal) pozniej tost z serem zoltym odtluszczonym 80 kal kawalek lazanii takiej dla dzieci, gofr.. jogurt 60 kal i jeszcze bym cos zjadla...nie wiem czy to dlatego ze jestem przed okrsem..czy to cos nie tak z moja glowa..

z 10 kg ;P)

ja nie wychodze a codziennie się objadam, mniam mniam mniam lakociami i ni e tyje

hmm waga 200 gram mniej:) z tej diety wychodze juz z miesiac, takzemoze juz sie unormowalo:P do pan powyzej, do ciąży ( do 29 lat) tez żarłam ile chcialam, a teraz wychodze z diety;) i chyba byloby ze mna cos nie halo gdybym CO DZIEN zaczela sie obrzerac.. jak widac maly wyskok nie zaszkodzil;)

ja mam juz 60 na karku , wiec mi juz to nie grozi

Objeść, to się nie objadłaś, ale średnia jakość - dżem słodzony słodzikiem, płatki też mają pewnie cukier, batonik zbożowy-słodzony, lasagnne dla dzieci tzn. co? Ja bym rozsądniej komponowala posiłki ;)

Objeść, to się nie objadłaś, ale średnia jakość - dżem słodzony słodzikiem, płatki też mają pewnie cukier, batonik zbożowy-słodzony, lasagnne dla dzieci tzn. co? Ja bym rozsądniej komponowala posiłki ;)

Objeść, to się nie objadłaś, ale średnia jakość - dżem słodzony słodzikiem, płatki też mają pewnie cukier, batonik zbożowy-słodzony, lasagnne dla dzieci tzn. co? Ja bym rozsądniej komponowala posiłki ;)

najlepszy sposób to zapisywać co się zjadło jeśli nawet było to obżarstwo, potem analizować sobie co i ile ma kcal, cukru itp. a jak boisz się ,że utyjesz to rusz cztery litery na spacer rower albo basen