Zasypianie noworodka

Moje 6 tyg dziecko strasznie dlugo zasypia 30-45 min. Podczas tego czasu ma fazy zasypiania i wybudzania sie.. Wydaje sie ze juz zasnal, ma faze snu rem po czym sie wybudza i tak w kolko. Niestety nie zasnie bez smoczka ktory musze mu podawac podczas tych wybudzen. Czy to jest normalne? I sie zmieni?

Jeżeli budzi się i płacze to nie jest normalne, widocznie są bodźce które utrudniają sen. Zastanów się, może ma za dużo bodźców, albo nie jest zmęczony. NAjlepiej mieć jeden rytuał i codziennie go powtarzać przed snem. Po kąpieli jest karmienie, później cyca/butla, buziak i spać. Dziecko przyzwyczajone do rytmu czuje się bezpiecznie i łatwiej zasypia. Jeżeli się wybudza i chce smoka to musisz podać, niestety może ma silną potrzebę ssania i nie radzi sobie bez smoczka a sam jeszcze za malusi żeby sięgnąć. JA nie doszukiwałabym się nieprawidłowości - pilnuj wieczornego rytuału, godziny ustal w miarę jednakowe do snu i wycisz przed snem. Oczywiście musi być najedzony i najlepiej nie bardzo zmęczony. A Teraz Cię uspokoję - oczywiście że minie i nie będzie tak, u dziecka wszystko szybko się zmienia.

przepraszam za offtopic, ale przeczytałam ciekawą rzecz: pozycja podczas spania wpływa na sny :) http://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Pozycja-podczas-spania-wplywa-na-sny,wid,15509339,wiadomosc.html