Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tęsknię codziennie

Tęsknię za Nim a nie mogę z nim być. Pojawił się za późno.

Polecane posty

Gość ghfdgfdgdgdf
kolejna, która pisała przez net z gościem mającym żonę i nudzącym się po prostu w pracy zaczęła tracić dystans, on napisał - sorry, ale ja mam żonę i nie chcę tego zmieniać, więc lepiej skończmy znajomość no i ona teraz cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknię codziennie
Zastanawiam się czy on też za mną tęskni, czy może ta tęsknota jest tylko jednostronna? Tylko tak z drugiej strony po co mi to wiedzieć? Spieprzyłam to przecież, jest to już nieistotne a ja nadal się zastanawiam, tęsknię i czekam. Idiotka do kwadratu albo raczej do potęgi 8 bo kwadrat to mało. Cholera na co ja jeszcze czekam tak właściwie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ogarnijcie sie trochę... myślenie o nim nic nie da-chociaż fakt jest tryb ludzi którzy po prostu lubią cierpieć za niespełnioną miłośc... Zajmijcie się czymś, wyjdzcie z domu... Prawdopodobnie sytuacji i tak już nie zmienicie więc nie widze sensu w umartwianiu się. Zresztą potraficie chyba kontrolować swoje myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny ogień czarnych słońc
polecam "ściereczki" różowe, zielone, niebieskie ... jakiekolwiek byle nie myśleć ... gorzej jak zadzwoni pomiędzy ściereczkami... to wtedy dzień zmarnowany i nawet szorowanie podłogi szczoteczką do zębów nie pomaga... z każdego kąta wyglądają demony .... ale przynajmniej w domu czysto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja też to znam no cóż nie wypada nic innego jak pogodzić się z faktem, że facet ma żonę i ma nas w dupie i żyć dalej....a najlepiej z żonatymi się nie zadawać, bo potrafią tylko zadać cios prosto w serce pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonaty zawsze będzie miał z Ciebie łacha, bo ma żonę i mu na Tobie wcale nie zależy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny ogień czarnych słońc
mój nie ma... miał ... już nie ma... ale co z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny ogień czarnych słońc
tęsknię codziennie > ale co właściwie spieprzyłaś ? niewiele napisałaś o swojej sytuacji...może nie wszystko stracone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jak ja tez tesknie
jeju jak ja za nim tęsknię:-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i czytam
1. Tu jestem skłonny się zgodzić.Chociaż bywa róznie. 2. Mamy do czynienia z sytuacją gdzie ktoś odchodzi zanim wie czy to dla niego czy ktos wyjechał itd. 3.lepiej przeżyć rok szczęśliwie niż nieszczęśliwie. Lepiej aby się sam skończył, rozpadł czy skonczył bo musiał niż samemu kończyć. Myśląc tym tokiem to każdy powinien być sam bo życie to śmiertelna choroba i każdy wcześniej czy później umrze i nikt nie wie kiedy. Debilny argument za dużo filmów oglądasz nawet wiem z którego ten argument zaczerpnięty. 4. No jak wyzej. można za kimś tęsknić i "olewać". - Można ale to zarezerwowane tylko dla egoistów którzy w dodatku z siebie robią męczenników :P w niektórych sytuacjach nie ma szans na związek. po co rozdmuchwiać swoje emocje, lepiej nie pozwolić by się przerodziły w miłość. - Już ustaliliśmy że te "sytuacje" ludzie sobie wymyślają bo tak im wygodnie. Lepiej sobie coś wymyslić niż się przyznać przed samym sobą że się jest pieprzonym egoistą. dla mnie wszystko jest zrozumiałe i nie uważam, żeby było głupie. co w tym dziwnego? - Nic. Glupota nie jest dziwna, a powszechna.Argumenty były głupie.Gdyby były mądre to ta druga osoba przecież może sama zdecydować, nie trzeba jej uszczęśliwiać na siłę i podejmować za kogoś decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsdysagdy
do: w tym wszystkim. "dziwny i zarazem przerazajacy jest twoj egoizm. Popatrz na to od strony tej drugiej osoby." nie umiem. dla mnie nie rozbudzanie uczuć, które są jeszcze niestałe i są związane z emocjami, z początkami znajomości to humanitarne traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
ja tez nie moge byc z facetem którego kocham...mam dziecko z powszedniego zwiazku i on zniknął i wtedy pojawił sie chłopak ktory wyjął mnie z dolka ale wrócił po 3latach ojciec mojej corki i widziałam jak sie zaczął starac zaczał mniec powazne plany wobec nas wiec dałam mu szanse a ten chłopak co mi pomogł ostatnio powiedział mi ze zrobiłby dla nas wszystko i nie wiem co zobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę ci
nie napisałaś zbyt wiele ,ale jeśli ojciec dziecka przez 3 lata nie dawał znaku życia, nie interesował się wami prędzej czy później kolejny raz odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
ale zaczął sie starac, ma wobec nas powazne plany mamy jechać razem na wakacje... tylko ze ja żałuje z tamtym chłopakiem nie wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
który mi pomógł wyjsc ze smutku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontudare
1. kiedyś miałam dokładnie jak Ty. Więc rozumiem i wspieram. 2. tęsknota minie, uodpornisz się, zhardziejsz. 3. spotkasz kogoś innego. Przejdziesz etap zakochania, motyli w brzuchu, weryfikacji, codzienności, seksu+przyjaźni+dziecka+wspólnych celów/zobowiązań... 4. zrozumiesz, że "tego kwiatu pół światu", jedyną stałą istotą w Twoim życiu jest Twoje dziecko 5. to jest punkt wyjścia to rozwijania swoich pasji. Masz dziecko, masz partnera (choć jeśli z nim się nie układa to możesz mieć innego, albo żyć sama jeśli wolisz). Żyj tak jak lubisz, miej pracę jaką kochasz, dbaj o przyjaciół, a przede wszystkich kochaj swoje dziecko i daj mu szansę na dobrą przyszłość. Taka pigułka szczęścia wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie była z ojcem dziecka na Twoim miejscu, skoro potrafił raz zniknąć na tak długo to zawsze zniknie za jakiś czas jak znowu mu się znudzi, olej ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic wakacje nie zmienią:) zobaczysz że kiedyś znowu zniknie, tylko że może na dłużej...jeśli raz zniknął drugi raz zrobi to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
jest chłopak którego kocham ale powiedziałam mu że nie mozemy być razem ....jest troche z tego powodu nie zadowolony , wyzywa ojca dziecka i cały czas mi wmawia że źle robie i robi mi przykrość .. ale pisze mi cały czas że tak sie zachowuje ponieważ martwi sie o mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
bo mamy razem dziecko i mysłałam że będzie mi z tym łatwiej a jest ciężko ... ja go kiedyś bardzo kochałam a on mnie zostawił w ciązy... a teraz wrócił stara sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz do Ciebie decyzja należy, albo zaryzykuj z ojcem dziecka i spróbuj z nim żyć, ale jak zniknie znowu, żebyś nie była zdziwiona......skoro ma we krwi znikanie to znowu Go pewnie "wetnie", bądż na to gotowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoiczny_fafik
trzy dniowe pierdoleniE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uffffooooo
Kwazi idź spać bo jutro na rzęsach wstaniesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona:(
napisał dzisiaj do mnie chłopak który mi pomogł ....że chce zerwac ze mna znajomosc i że dla niego jego serce jest zawsze dla nas otwarte głupio się czuje że tak zraniłam...a nie moge z nim być bo chce zeby moje dziecko miało dwoje rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalala :(
a ten chłopak nie byłby lepszym tatą dla Twojego dziecka? Jeśli go kochasz, a on Ciebie to na pewno dziecko będzie szczęśliwe. Strasznie głupio postępujesz, ale to tylko moje skromne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×