osoby którym udało sie uciec smierci

Szukam osób do rozmowy które otarly sie o śmierć.Jak to wpłynęło na Wasze życie.Ja miałam wypadek samochodowy i lekarz powiedział mi że nie dawał mi szans na przeżycie.

Szanowna Autorko! Lekarz sie mylil :) Nie dawal Ci szans, wiec bawil sie w Boga i kolejny raz sie nie udalo :) Do tematu! Moja Mama otarla sie o smierc. W ostatnim dniu zawodowej aktywnosci (dokladnie ostatnim!) potracil ja samochod i bylo o krok od tragedii. Emeryture rozpoczela od dwoch miesiecy w szpitalu... Z perspektywy wielu lat widze, ze zle na tym nie wyszla :) Jest zdrowa i wyjatkowo aktywna pania po osiemdziesiatce, i... (do tego zmierzalem) ceni wartosc swojego zycia, chyba lepiej niz przed wypadkiem.

ja mialam tez wypadek samochodowy i duze szczescie bo nie ucierpialam w nim zbytnio a dachowalam i jeszcze sie zakleszczylam dachem w rowie melioracyjnym wiesz co ci powiem... przestan rozmyslac i ciesz sie z tego co jest

U mnie dwie osoby w rodzinie tak mialy. Kuzyn mial dachowanie, a bratowa potracilo auto jak przechodzila po pasach na zielonym swietle... I obydwoje mieli ta sama mysl: Ja nie moge umrzec, ja mam male dziecko! Kuzyn jeszcze mowi,ze mu zycie smignelo przed oczami, jak film, najwazniejsze momenty...

moja babcia otarla sie o smierc !! jechala z przyjaciolka (kilkanascie lat temu) i mialy wypadek - jej przyjaciolka zginela na miejscu - babcia cudem przezyla - lekarze nie powiedzieli jej o przyjaciolce dopolki nie wypisali jej ze szpitala - powiedzieli ze nie mozna bylo nararzac ja na stres

miał wypadek, cudem nic mu się nie stało. Po wypadku schudł ponad 20kg