Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bojesie-bardzo

strach przed 2 ciaza nie umiem sie przelamac:(

Polecane posty

Gość bojesie-bardzo

oboje z mezem chcemy miec 2 dzieci. Mamy juz pierwsza core 2,5latke . Problem polega na tym , ze mąż sie uparł , że chce mieć 2 dzieci z niewielka różnica wieku. Argumentuje to tak ze bedzie nam latwiej je wychowac, ze ja pojde od razu do pracy ( tak jak chce) zaraz po tym jak drugie dziecko pojdzie do przedszkola i nie bede musiala przerywac pracy na wychowywanie drugiego pozniej.. Warunki mieszkaniowe mamy odpowiednie dla 2 dzieci i finansowe rowniez . Ja jednak wolalabym wieksza roznice wieku te minimum 6 lat poniewaz mam nieodparte wrazenie ze moje dziecko poczuje sie zazdrosne, mniej kochane, ze odbiore corce czesc czasu w tym wieku w ktorym najbardziej mnie potrzebuje - w tych najlepszych latac dziecinstwa. Ja jestem jedynaczka - wokol mnie sami jedynacy wsrod ktorych sie wychowywalam ( przyjaciolki,kuzyni itp). Mam wiec troche inny poglad i strach rzed wieksza rodzina. Mam juz jedno dziecko i kocham je nad zycie i chce zeby bylo szczesliwe, spelnione i ja rowniez . Dziewczyny jak to jest u was z 2 dzieci ? Czy sa tu jakies jedynaczki ktore zdecydowaly sie na 2 dziecko a baly sie podobnie jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem za większą różnicą wieku. Mój skarb w tym roku idzie do przedszkola - skończył właśnie 3 lata a ja chcę wrócić na minimum 2 lata do pracy a później drugie. Poświęciłam mu 3 lata i nie żałuję i następnemu dziecku też chcę tyle poświęcić ale muszę mieć przerwę, potrzebuję jej. Jeśli nie jesteś gotowa to się nie decyduj. Dziecko powinno być chciane, nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamka
a ja Ci powiem że rodzeństwo to super sprawa... nie wyobrażam sobie jakby miało wyglądać moje dzieciństwo bez siostry... teraz sama mam 1,5 roczną córkę i za parę miesięcy zaczynamy starać się o następne... różnica wieku nie będzie jeszcze za duża i dzieciaki będą się ''dogadywać''... wiadomo że na początku córka może być zazdrosna o bobaska ale jeśli wszystko dobrze rozegrasz to pokocha brata/siostrę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
ale przecież ciężko o dobrą więź w rodzeństwie, jeśli jest różnica 6 lat... sama mam starszą o 2 lata siostrę i od dziecka byłyśmy niemal nierozłączne :) :) to super sprawa mieć rodzeństwo w podobnym wieku, mam też młodszą siostrę o właśnie prawie 6 lat i dla mnie to za duża różnica wieku... nigdy nie czułam się mniej kochana przez to że mam siostrę, bo przecież miałam miłość i opiekę też od niej, nie tylko od rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojesie-bardzo
troche mnie podniosłyście na duchu szczerze mowiac.. Bo ja sie czuje jakos dziwnie tak jak opisalam i tak jakbym cos dziecku miala odebrac rodzac kolejne.. Musze to wszystko sobie poukladac ale na pewno jeszcze troche czasu na to potrzebuje a maz strasznie naciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie czujesz się gotowa to zaczekaj. Mała różnica wieku nie jest gwarancją dobrego kontaktu między dziećmi. Widzę po rodzinie i znajomych mają dzieci z różnicą i 2 i 6 i nawet 8 lat i dobre kontakty między sobą. Ja mam rodzeństwo ponad 10 lat starsze i wszyscy mamy już swoje rodziny i super się dogadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Mam wiele obaw jeśli chodzi o drugie dziecko. Jak sobie poradzę z noworodkiem i 3-latką(jestem w takiej samej sytuacji), o mój powrót na rynek pracy, o mój stan psychiczny z dwójką małych dzieci:) Jednak decydujemy się na drugie dziecko, bo chcemy mieć je bardzo. Nawet jeśli miałabym się obawiać o czas poświęcony starszej córce to jest to kwestia najwyżej 2-3 miesięcy zanim wszystko sobie rozsądnie rozplanuje i szalony niemowlak się trochę ogarnie ;) A ile to daje korzyści! Córka nauczy się, że należy się dzielić, że nie jest pępkiem świata dla świata tylko dla nas:). Będą się razem bawić, razem spędzać dzieciństwo a ja odchowam dzieciaki i wrócę na rynek pracy na stałe. Duża różnica wieku sprawia, że dzieci nie mają wspólnych tematów. 12-latka z 6-latką ma średnio wspólne zainteresowania a 12-latka z 9-latką już zdecydowanie tak. Chociaż wg mnie nawet te 3 lata to już za dużo ale ja psychicznie nie dałabym rady wcześniej mieć drugieho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolagrzmot
zwykle im mniejsza różnica wieku tym dzieci bardziej zżyte ze sobą i bardziej się kochają i wspólnie się bawią. pomiędzy 6 latkiem a niemowlęciem nie będzie już takiej więzi- jak córka bedzie miała 8/9 lat, a dzieciak 2, to zabawa z nim będzie dla niej obowiązkiem, a nie radością, bo będzie miała już swój własny swiat i inny poziom rozwoju. mówię z doswiadczenia. a dziecko wcale nie potrzebuje twojej niepodzielnej uwagi- dla mnie to brzmi wręcz trochę przytłaczajaco i niezdrowo, ze chcesz sie tak całkowicie poświęcić dziecku, ze uważasz, że nie dasz razy troszczyc sie o dwójkę dzieci na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolagrzmot
mam niespełna dwa lata starszego brata i zawsze byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, zawsze razem- nie siedzieliśmy też matce na głowie, bo potrafilismy się sami sobą zająć i swietnie się bawić. mieliśmy też wspólnych kolegów. mam tez 8 lat młodszą siostre, która owszem kochaliśmy, ale nie była już dopuszczana do naszych tajemnic, była takim natretnym dzieciakiem, którym się trzeba zająć, obowiązkiem, a nie partnerką. i takie naprawdę przyjacielskie relacje, to osiagneliśmy dopiero jak wszyscy byli juz mniej więcej dorosli. a i tak mieliśmy chyba szczęście, bo znam wiele osób, które nigdy nie maja bliskiej więzi z dużo młodszym rodzeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Mój Mąż ma brata 17-lat młodszego. To jest porażka dopiero. Jako student musiał nieustannie na zmianę z drugą siostrą się zajmować małym. Teraz młody ma 16 lat. Jak Mąż się wyprowadził od rodziców mały miał 7 czy 8 lat. Jaką oni mogą mieć więź? Owszem przy okazji spotkań rodzinnych rozmawiają sobie ale w sumie o sprawach młodego bo trudno oczekiwać od 16latka by się interesował tym czym żyje 33-latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×