Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vbnm,mnbvghji

czy zdarzylo wam sie zobaczyc gruba osobe na rowerze?

Polecane posty

Gość vbnm,mnbvghji

bo tyle sie mowi o tym ze grubi powinni uprawiac sport, jexdzic na rowerach i takie tam. ale czy to czasami nie jest tak ze ludzie do pewnej wagi nie moga jezdzic na rowerach? jak t jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Koperek.........
Często jeżdżą i chudną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrf
Nie na hulajnodze jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnm,mnbvghji
ale jak grubego? troche czy bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refhytrgyuytu
facet 29 lat z tej strony nie wsiadam na rower bo waze 112 kg i opony sie uginaja :( to znaczy kolo napompowane na maksa wyglada jak flak :/ i to uwypukla wtedy problem mojej otylosci w oczach innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrf
Na hulajnodze bardzo grubego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzuu
Odkąd zaczyna się bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że tak, tyle że moze niekoniecznie jeżdżą dla sportu, raczej na zakupy albo w celu dojechania gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta niewiasta
też jestem bardzo gruba i też mam problem z rowerem. Za ciężka, przebijam dętkę za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Wiecie czego współczuję otyłym? Że myślą, iż funkcjonują normalnie, a prawda jest taka, że gdyby nagle poczuli jak czuję się zdrowy i szczupły człowiek to by się załamali. To coś jak gdy ma się bujną fryzurę latem na głowie i człowiek się zetnie na krótko. Kolosalna różnica w samopoczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
nie mówcie głupot z uginającymi się oponami... musielibyście chyba ważyć ze 160 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ale ja jezdze
waze 80 kg i nie mam zadnych problemow z rowerem i oczywiscie z soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
dlaczego kolosalna? mam nadwagę, a mimo wszystko żyję "normalnie". biegam, jeżdżę rowerem, chodzę po górach. nadwaga wcale nie determinuje jakości mojego życia. ale co ja tam mogę wiedzieć, przecież tłuszcz osiadł mi już na mózgu i nie myślę jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta niewiasta
Byłam kiedyś szczupła i wiem jak to jest by szczupłym. Teraz ważę ponad 100 kg a rower mi odmawia posłuszeństwa. Ciągle przebity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaauua
cuvbuucvub przynajmniej nie skrzypisz i nie trzeszczysz podczas chodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Schudłem kiedys 27 kg i wiem co mówię. Nie zrozumiesz tego dopóki jestes otyła. Własnie wydaje ci się, że jest ok, ale nie znasz swojego innego ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszysta może jeździsz na kolarce ? kup sobie masywniejszy rower nie jakieś badziewie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
fakt, kiedy chodzę to leje się ze mnie tłuszcz. zresztą od kiedy gruby człowiek chodzi? grubi ludzie siedzą tylko w makdonaldach i wpieprzają hambuksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
do koszałek czyli moje "inne" ja latałoby sobie beztrosko w przestworzach i z powodu szczupłości nie dotykało ziemi stopami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam z tym chudnieciem
Jezdze, calkiem sporo i nie chudne nic :P Jeden schudnie, inny nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta niewiasta
Ewa mam dobry rower miejski. Nie wiem co jest, ale problemów nie było gdy ważyłam te 20 kg mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Nie latałabyś, ale człowiek potrafi się zdziwić że może zrobić coś czego jako grubas nie mógł i daje to dużą satysfakcję. Nagle się okazuje, że było się ograniczonym w wielu kwestiach. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam rower pomógł, ale ub zimę trenowałam na stacjonarnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
koszałek słucham, w jakich kwestiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszysta to kup sobie na grubszych oponach np górala, zresztą sprzedawca Ci doradzi odpowiedni do Twojej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam z tym chudnieciem
ja mam grubasne opony, bo lubie po wertepach jezdzic. Chudniecie na rowerze jest mocno przereklamowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta niewiasta
Ewa górala miałam wiele lat i jeździło mi się na nim cudownie. Ciężar ciała rozkładał się bardziej równomiernie, bardziej do przodu, a na tym całym ciężarem siedzę na tylnym kole i może dlatego ciągle go przebijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
dlaczego przereklamowane? mi się bardzo nogi wzmocniły, a wcześniej miałam takie flaczki ohydne. może rowerek bezpośrednio do chudnięcia się nie przyczynia, ale człowiek staje się mocniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Choćby faktu że można sobie swobodnie na desce surfingowej popływać. No, ale pewnie ty nie masz z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×