Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vbnm,mnbvghji

czy zdarzylo wam sie zobaczyc gruba osobe na rowerze?

Polecane posty

Gość cuvbuucvub
rozpierdoliłeś mnie tą deską :D gdzie miałabym niby surfować? po Bałtyku czy w wannie? :D na oczy deski nie widziałam i nie zobaczę, bo to mnie nie jara :) coś słabo Ci idzie wymienianie czynności, które są przeznaczone jedynie dla szczupłych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam z tym chudnieciem
Ale ja nic o lepszej kondycji, miesniach, rzezbie nie wspominalam. Tylko o chudnieciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszysta a może podjedź/podejdź z tym rowerem na stację benzynowa niech Ci sprawdza cisnienie w oponach...a na zimę zdecydowanie polecam stacjonarny cichutki, możesz sobie ogladac film i pedałować ,lub słuchać muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam twarde mięsnie nóg, pośladków...polecam rowerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Ja pier.. a to jest wlasnie umysłowy beton, bo morze to tylko Bałtyk. I czego by się nie napisało to żadne argumenty nie podziałają. Cóż, zaczynam tyć od dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pływanie też wyszczupla i to jeszcze bardziej modeluje sylwetkę, a popływać można w basenie nie koniecznie w Bałtyku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
koszałek tak, dla mnie morze to tylko Bałtyk. nie stać mnie na zagraniczne wycieczki. myślę swoimi kategoriami- to chyba nic dziwnego :) mogę Ci podrzucić kilka sprawdzonych sposobów jak utyć szybko i skutecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
zatem Ewo niewiele Ci potrzeba do szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nosz kur... jak on pisze , że zaczyna od dziś tyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
przezabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
wiem. mimo wszystko gratuluję poczucia humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refhytrgyuytu
koszalek, nie wisi Ci skora po schudnieciu 27 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cuvbuucvub nie bierz sobie tak wszystkiego do serca...wiem jak się możesz czuć, bo ja w ciągu jednej zimy trzy lata wstecz utyłam i jak przyszła wiosna wtedy sie okazało, że wszystko ciasne...teraz bez problemu wchodzę we wszystkie "stare" ciuchy...tak, że daleko mi do śmiechu z otyłych....raczej bliżej do współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
Ewo widzę, że wraz z kilogramami wyparowała Ci inteligencja. nie biorę niczego do siebie, bo grzeje mnie, co ludzie myślą o grubasach :) dlaczego współczujesz osobom grubym? uważasz nas za gorszych? właśnie przez takie osoby jak ty, nadwaga jest uznawana za powód do wstydu i współczucia. wszyscy żyjmy swoim życiem i nie wdawajmy się w dyskusję o tuszy. skoro mówisz, że współczujesz grubym dodatkowych kilogramów, to ja mogę powiedzieć, że współczuję Ci ich braku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta niewiasta
Ej, nakręciłaś się na Ewę bo rozbawił ją koszałek, a koszałek to Twój wróg. Mnie też koszałek rozbawił, wcale nie odbieram Ewy jako osobę śmiejącą się ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieksza czesc kobiet
wolala by wayc mniej niz wiecej jednak ;) Chyba nie do konca sie akceptujesz, skoro taki tytul nadalas tematowy i skoro tak teraz sie rzucilas na Ewe, ktora nic zlego nie napisala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieksza czesc kobiet
to bylo do cuvbuucvub oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cuvbuucvub ...jesteś złośliwa:o dlaczego współczuję ? - bo niektórzy chcą zeszczupleć, a nie mogą...często wiąże się to nawet z chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuvbuucvub
ekhem, nie ja założyłam temat. ja nie nakręcam się na tę pannę, po prostu razi mnie jej głupota. i tak jak napisałam wyżej, mam w dupie, czy jakiś anonimowy człowiek z neta lubi, czy nie lubi grubasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213123123
ja widze często osoby dosc grube na rowerach, od sporty wbrew pozorom się nie chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Widziałem ostatnio, dziewczynę, może około 25 lat, może więcej, nie wiem, która miała całkiem sporą nadwagę i zapieprzała na rowerze pod górę, gdy ja musiałem sobie zrobić przystanek, bo kondycję szlag mi trafił :D ale teraz już dużo lepiej. cuvbuucvub Tu nie chodzi jedynie o konkretne czynności, ale w ogóle o komfort życia, samopoczucie. Jeśli nadwaga jest rzędu 20 i więcej kilo, to wpływa na zdolności ruchowe. Mój znajomy, sam ma nadwagę, którą zrzucał wielokrotnie, określa to, jako worek ziemniaków, który się nosi. Załóż sobie dodatkowe obciążenie i żyj z tym, potem zdejmij i będziesz miała efekt, trochę naciągany, bo przecież nikt od razu nie chudnie. Ty wypowiadasz się tak, jakby otyłość była czymś atrakcyjnym, gdy tak nie jest. Przyczyny otyłości bywają złożone, trudno się jej pozbyć, ale nie ma co opowiadać, że otyłym być to jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenkowiec
Tak - ostatnio na siłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
cuvbuucvub Gruby nie oznacza gorszy. Gruby zazwyczaj oznacza, mniej atrakcyjny (ale mniejsza o to), bardziej narażony na szereg chorób, ograniczony ruchowo. Gdybyś porównała swoje możliwości ruchowe z osobą o identycznej fizycznej zaprawie, jak Ty, to momentalnie się okaże, że nie możesz utrzymać tempa, bo musisz wydatkować więcej energii na tę samą czynność, ale to nie ma nic wspólnego z oceną Ciebie, jako człowieka. To są różne kategorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213123123
a co do ciezaru to kojarze goscia co jechał na Nordkapp, sam trochę wazył i miał sto kilo bagazu w sakwach na rowerze, namiot, jedzenie- bo w skandynwaii jest b. drogie. Rzeczywiscie kilka razy dziennie łapał gumę, więc to była męczarnia, ale obiązenie było ok. 200 kilo , więc przy 100 kg da się bez problemu jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manio uważaj, bo zaraz Ci się oberwie, że i Tobie wyparowała inteligencja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×