praca nad morzem plecenie warkoczyków opinie

witam czy wie ktos moze czy jest to uczciwa praca mam mozliwosc wyjechania nad morze pracodawca oferuje od 30-200zl za dzien w zaleznosci od obrotu czy nie wydaje sie to dziwne i daje zakwaterowanie

będziesz plotła warkoczyki swoim klientom na włosach łonowych oczywiście po odpowiednim obsłużeniu ich :)

wyobraź sobie ile musiałabyś pracować, żeby temu kolesiowi się to opłaciło, kasa dla Ciebie i zakwaterowanie, ile generalnie kosztuje taka usługa? bo przyznam, że się nie orientuję. Ile godzin non stop jesteś w stanie się tym zajmować? Co jeśli nie ma obrotu? Naprawdę dostaniesz te 30 zł za deszczowy dzień, gdy nie będzie chętnych? Możliwe, że na miejscu się okaże, że ten pracodawca to zwykły cwaniaczek i zmieni zasady

w zeszłym roku płaciłam 10 zł za pasemko, dziewczyny przeważnie robią 2, 3 na jednej głowie i trzeba było czekać w kilkuosobowej kolejce, ale tylko po południu bo w dzień jak jest ładna pogoda, to nie ma chętnych. Praca pewnie jest przyjemna, bo pasemka robisz głównie dzieciom, lub nastolatkom a takie na marudzą, że coś nie tak:)

za zwykły warkoczyk z pasemka włosów 10zł? a to nie lepiej samej sobie zrobić, przecież to chwila roboty? :D To nie jest tak, że się przy okazji coś wplata kolorowego, więc dochodzą koszty jakiś pierdułek ozdobnych?

ja już dwa lata z rzędu czekałam w kolejkach kilkugodzinnych bo córka koniecznie chciała warkoczyki ;-) w Krynicy 6 zł kosztował 1 a dwukolorowy chyba 8zł, koralik do tego 1zł. Klientów dziewczyny miały mnóstwo - stała kolejka od obiadu do 22. Ciągle ogonek chętnych. Ale trudno powiedzieć, czy dniówka 200zł jest realna... wątpię raczej, że prywaciarz do tego obcy da Ci taki zarobek. Szybciej te 30zł.

a więc jednak dodatkowe ozdóbki.. też wątpię w realność takiej dniówki, no i jeszcze robić to przez godzinę, czy więcej non stop, to ja bym nie miała cierpliwości :D

dodam, że dziewczyny, które plotły warkoczyki właśnie działały same, rozmawiałam z nimi i mówiły, że zrobiły kurs i teraz zarabiają na studia.

te warkoczyki to takie kolorowe z cienkiej/włosopodobnej "nitki" - takie pasmo dziewczyna doczepia do pasma włosów i to plecie - dziewczynki robią sobie po kilka, symetrycznie itp. można wykończyć koralikiem w kolorze warkoczyka lub czarnymi np. W sumie to bardzo niszczy włosy, ale ładnie wygląda - moja córka miała 8, przed szkołą zdjęłam jej 4 a 4 miała do Bożego Narodzenia. Fajna sprawa i na prawdę dochodowa, ale myślę, że chcąc zarobku trzeba kombinować samemu.

ale to ręcę muszą boleć, no i stac trzeba wiec zylaki gotowe

200zl to jak najbardziej realna,, za taka prace klelnerka ma z napiwkami ok 160 to ty tym bardziej jedz sproboj jak bedzie zle to wracaj.. albo znajdziesz gdzie indziej

Dziwna praca ale jak lubisz to czemu nie :)