Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fack fack

mam ochotę położyć się do łóżka i się już nie obudzić....

Polecane posty

Gość fack fack

nie daję rady, po prostu nie daję rady psychicznie i fizycznie...3 letnie dziecko a odbiera mi chęć do życia.To jest dziecko z piekła rodem, nie można z nim nigdzie pójść bo wstyd na placu zabaw muszę wiecznie biegać i prosić, nie rób, nie bij, zostaw...jestem sama jak palec nawet nie mam do kogo kurna pójśc i się wygadać.....MASAKRA!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andromedamion
A czemu jesteś sama? A ojciec dziecka? dziadkowie? Dlaczego dziecko się nie słucha? konsekwentnie wymagaj,jak będzie niegrzeczne to należy karać. do skutku aż zrozumie,że trzeba się słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fack fack
a ojciec dziecka to juz temat na inną historię....dziadkowie daleko...mówię do niego milion razy, non stop ma kary ale nic jak grochem o ściane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fack fack
do tego ono ma na imię Azor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fack fack
biega wszędzie, jak jakieś popierrdolone i pruje tego paskudnego ryja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka
Może trzeba go krócej trzymać? Skoro ty masz ochotę się nie obudzić to znaczy że dziecko wymaga większej dyscypliny bo to nienormalne żeby maluch aż tak wykańczał rodzica. Moja córka jest niezłym ancymonkiem a ma dopiero 16,5 miesiąca (mega absorbująca i wszędobylska) ale wypracowałam już mały szacunek (jestem niezłomna kiedy czegoś zabraniam ) i córcia wie że jak czegoś nie wolno to nie wolno. Nie mówię oczywiście i żadnych karach ale na bieżąco by bys stanowczym , nawet jeżeli trzeba by wziąć za łapkę i zaprowadzić do pokoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka
moja za to ma na imię Mućka i daje mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fack fack
uwierz mi że krócej już się nie da....nie jestem typem matki która da sobie wejść na glowę, nie wiem o co chodzi?? co mam jeszcze robić?? nie daję już rady, poważnie, odechciewa mi się wszystkiego. Czekam tylko do września az pójdzie do przedszkola, ale boje sie że po tygodniu każą mi go stamtąd zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
oddaj do schroniska dla psów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
fack a nie probowalas go diagnozowac w kierunku ADHD ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
miałem do czynienia z takim dzieckiem dawaj mu często zajęcia wymagajace duzo ruchu a mało uwagi tego dziecka nie wychowasz klockami i kolorowankami wychowasz je zabawą z psem, rowerkiem, ciagłą zmianą zajęć ( bo wszystko będzie na 5 minut)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
To sprobuj, lekarze, psycholodzy, bo faktycznie ryzykujesz, ze cie ladnie poprosza o zabranie dziecka z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nim faktycznie tak jest, jak się go zajmie to jest grzeczny ale jak się go chwilę zostawi samo pas np na placu zabaw to 5 miut zabawy i już się kończy awanturą....ale ja nie jestem robocop nie daję rady żeby mu cały czas cos organizować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
jak nie jestes robo copem to szukaj pomocy, żebyś miała czas aby odsapnac takie dziecko to wielkie wyzwanie... no i proponuje lekture jak pracować z takim dzieckiem bo te tematy przerabiała juz nie jedna matka i nie jeden psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje się kurdę o niego...pamiętam jak było ze mną, dzieci nie lubią takich dzieciaków, nie chce żeby miał tak cięzko jak ja...Kurcze teraz mam takie wyrzuty sumienia...że na niego nakrzyczałam, ale naprawdę się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
wiem że się boisz ale dzieciak potrzebuje twardej ręki a nie wrzasków to sie da załatwić w inny sposób... ale już możesz zaczac w sobie wyrabiac anielska cierpliwość, przez najbliższe 10 lat bedzie ci bardzo potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes robokop
to przestan zasuwac w domu i zajmij sie tylko dzieckiem, to minie mu. To taki wiem, ma duzo energii, kup mu rowerek na koleczkach i niech jezdzi, albo pieska jak ktos radzi. Twoje dziecko nie ma gdzie spozytkowac tej energii, ktore ma w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka ma dwa latka
Ale właśnie takim dzieciom na terapiach organizuje się zajęcia które mają je uspokoić i wzmocnić koncentrację a nie wymęczyć jak psa żeby padł z naturalnego zmęczenia. Takie dzieci malują rękami po wielkich arkuszach papieru na podłodze lub na szybach (specjalnymi farbami) , słuchają przy tym spokojnej relaksacyjnej muzyki, uczą się panować nad własnym ciałem (cwiczenia poprawiające skupienie na sobie i swoim ciele). Proponuję zapytać w jakimś ośrodku może nawet u psychologa gdzie prowadzą w twojej okolicy takie zajęcia i czy twoje dziecko (po opisaniu jego zachowania) się do takich zajęć kwalifikuje. Oczywiście sport i aktywnośc też u takich dzieci jest ważna i dominująca ale to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
Moja córka ma dwa latka no ok, ale te zajęcia trwaja godzine- dwie a taki dzieciak ma tej energi tyle non-stop, cały dzień, 7 dni w tygodniu i albo ty zmeczysz jego albo on zmeczy ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejew89
moze okaz wiecej milosci temu dziecku?? ono czuje twoja nechcec i dlatego takie moze byc, moze miec tez ADHD i dlatego ciagle jet w ruchu i nie za bardzo sie slucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więcej miłości?? ja go przytulam ile się da, jak nie warjuje to mogłabym go na śmierć zacałować, ma takie swoje impulsy, zrobi awanturę a potem przeprasza...musze iść do tego psychologa, nie chce żeby miał tak przerabane jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werterreeeee
czyli wychowujesz go sama.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejew89
wlasnie i szkoda go bo jak ma adh to biedactwo sam sobie nie poradzi!! trzymaj sie i powodzenia a tym ze szaleje na placu zabaw i ludzie pewnie krzywo patrza to sie nie przejmuj.. dzieci to zawsze dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, jest ojciec normalnie w domu, pomaga, ale jest jedno ale....ale nie chce o tym pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werterreeeee
aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz to nie chodzi o szaleństwo, tylko o to chodzi że zdarzy mu się że ktoś dostanie od niego, a ja mu mówie tłumaczę ona sam nawet powtarza że nie wolno bic dzieci, ale co z tego jak idziemy, cos go wkurzy i bach ktoś musi zebrać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejew89
to ktos mu odda i sie uspokoi... moze :) nie no faktycznie denerwujace to jest. A moze sprobuj go klepnac w reke (nie za mocno!) potem znowu tak jak on to robi iinym dzieciom w koncu moze zacznie go to denerwowac i mu wytlumaczysz ze zrobilas tak zeby mu pokazac ze to nie jest przyjemne i tak nie wolno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja bym chciała żeby on w końcu trafił na takiego podobnego łobuza, ale niestety on w okolicy jest najgorszy, może jak pojdzie do przedszkola?? Klapsy nic nie dawaly, sprawialy że był jeszcze bardziej agresywny, skoro ja moge to dlaczego on nie może??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Póki co jest mały
i macie nad nim przewagę bo choćby właził wam na głowę to jednak macie tą przewagę jednak nie wiecie jak z niej korzystać dlatego trzeba chłopaka zacząć leczyć . Z małego awanturnika zrobi się kiedyś duży agresor który choć wcale nie musi być złym człowiekiem (nie o to chodzi) to jednak nie będzie nadal potrafił nad sobą panować i przyjdzie wam kiedyś policja do domu albo z poczuczeniem albo po chłopaka. Takie niekontrolowane agresje czy złość zawsze trzeba leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×