Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaaaaaaaa

tak bardzo za nim tesknie...

Polecane posty

Gość mamaaaaaaaa

dokładnie rok i dwa m-ce temu urodziłam martwego synka, był planowany od wielu m-cy, wszysko gotowe az tu nagle w 36 tyg nie wiem co sie stało przestał bic serduszko, teraz mam kilku miesieczna córeczke ale to ciagle jest w mojej głowie, ciagle jak o nim pomysl to placze kiedy to minie, czy moe zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo nim
kochanie, tak bardzo ci współczuję. on zawsze pozostanie twoim aniolkiem. nie umiem sobie wyobrazić tego bólu. tyle cię mocno i twój utracony skarb w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok i dwa miesisaice
temu a teraz masz kilkumiesieczna corczke ?? cos sie kupy nie trzyma ta twoja historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ? rok i 2 miesiące to 14 miesięcy ! Jak zaszła zaraz po porodzie to akurat dziecko ma kilka miesięcy. Ja też nie będę czekać tylko zaraz po porodzie biorę się do roboty, w razie rozwodu alimenty na dwójkę są większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfgh
a moim zdaniem się trzyma dla kogoś kto nie jest w temacie na pewno jest to nie realne ale bardzo możliwe bo kolejną ciążę jeśli urodziło się martwe dziecko z niewiadomych przyczyn za zwyczaj rozwiązuje się dużo wcześniej a w kolejną można już zajść 5-6 tyg po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dacie spokój z tym niemożliwe
moja pierwsza córeczka miałaby dziś rok i 10 miesięcy, druga ma prawie 4 miesiące i tylko dzięki niej wciąż żyję... wiem dokładnie co czujesz autorko... o swojej pierwszej córeczce myślę każdego dnia i myśleć będę do końca moich dni aż wreszcie znowu będę z nią razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
mi depresja i zal po stracie dziecka, skoro do wyra idziecie zaraz po pologu a moze wczesniej ?? przepaszam bardzo, ale czlowiek w rozpaczy czy depresji nie ma ohcoty na seks a wy mialyscie to tego plode jak krolice na łace, ze po pologu zraz w kolejne ciaze zachodzily.Brawo, gratuluje tgyhlko nie pierdolcie, ze wam zal dziecxka było tego pierqwszego, ktoe umarlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka.....
do no to wielka mi depresja... wypraszam sobie. byłam w takiej samej sytuaji jak autorka i jedna z dziewczyn co się odezwała i wiesz co ci powiem żal mi ciebie bo nie masz nawet grama pojęcia co czuje taka kobieta. i czego potrzebuje i za grosz nie jesteś w stanie pojąć dlaczego takie kobiety jak my decydują sie na kolejną ciążę bardzo szybko. i powiem ci że depresja ma się nijak do współżycia!!! a po drugie wszystkie te uczucia i cały ten stan po martwym porodzie nie koniecznie są depresją. a co ci do tego czy ktoś współżyje już 5-6 tygodni po porodzie. nie jedna tak robi!! nawet wcześniej. a jak lekarz zezwala na szybką ciążę to tobie nic do tego. a po drugie to nie jedna kobieta rodzi nawet 2 razy w roku. więc o jakich ty królikach rozpłodowych mówisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka.....
a i co ty możesz wiedzieć o żalu po stracie!!! obyś nigdy nie musiała się przekonać na własnej skórze o czym teraz piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
a nic mnie to nie obchodzi, zadaje glosno pytanoa a tylko winni sie tlumacza depresja nie ma nic wspolnego ze wspolzyciem ?? to wielka nowosc dla mnie, przynajmniej sie czegos dowiem w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
ano wiem , bo poronilam.Wprawdzie wczesniejsza ciaze ale chyba nie bedzie sie ze mna licytowac po dziecku w ktorym tyg ciazy sie bardziej placze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
i wiem, ze lekarze sami n amawiaja pacjentki po poronienach i smierci dziecka, ze najlepszym lekarstwem jest kolejna ciaza ale ja po swoim poronieniu fizycznie dochodzilam miesiac, psychicznie z rok i o seksie mowy nie bylo, bo to prawie jak gwalty byly dla mnie ale niech wam bedzie, ze strate bardzo przezywacie. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wielka zamknij sie bo tylko ranisz ludzi!! a nie masz za grosz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka....
właśnie zadajesz głośno głupie pytania na które odpowoedzi nigdy w życiu nie zrozumiesz więc nie ma sensu ci jej udzielac a tak nawiasem żadna z nas się nie tłumaczy bo niczego złego ani żadnej winy nie popełniła no chyba że dla ciebie życie dziecka jest winą i winą jest też to że próbujemy normalnie żyć i być szczęśliwe. nie musisz odpowiadać twoja arogancja i pełne "zrozumienie tematu" mówią mi wszystko na twój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
tak, bo prawda jest tylko po waszej stronie szkoda, ze nie doczytalyscie ze sama poronilam i wiem , ze w depresji nie mialam ochoty za wspolzycie. Wasz brak arogancji za to, moze mi tylko zarzucic tyle , ze nie kazdy czlowiek tak samo na wszytsko reaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka....
i cię uświadomię że może w latach 70 lekarze tak zalecali żeby sobie zrobić dziecko na zastępstwo tylko wiesz ja mam drugie dziecko i to dziecko nie jest tym pierwszym i nigdy mi go nie zastąpi bo to jest już inny człowiek ma inaczej na imię inaczej wygląda przykro mi z powodu twojego poronienia ale wierz mi nie masz pojęcia co czujemy - a wiesz dlaczego tak uważam bo nie wypowiadałabyś się w taki sposób jaki to właśnie robisz i zdania nie zmienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka....
a to czy ktoś się od razu decyduje na dziecko czy czeka w depresji dłużej nie jest w żadnym wypadku miarą żalu i żałoby po dziecku ale to chyba powinnaś rozumieć skoro straciłaś dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co się licytujecie? O to kto bardziej i lepiej cierpiał? Proszę... Przecież każdy coś takiego przeżywa inaczej, po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wielka
to sie chociaz w jednym zgodze, ze ja nie wiem co czuje matka ktora urodzi uksztaltonwa ejuz dzxiecko, gotowe do przyjscia na swiat ale wy nie wiecie co czuje matka ktora ropni wczesniejsze ciaze moze to jest inne przezywanie, poza tym kazdy czlowiek jest inny i dla mnie nie do pomyslenia jest seksik sie zaraz po stracie. A lekarz mi osoboscie zalecal ciaze na poronienie, tylko bylo to awykonalne w tamtym czasie, bo mi psychika siadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe to??
autorko wspolczuje, pierwszy synek bedzie w twoim serduszku na zawsze to normalne kochalas go od samego poczatku jak tylkoo w tobie zamieszkal, nie wyjasniono przyczyny ? nie wiesz dlaczego serce przetalo bic? czasem to sie dzieje bez przyczyny ale slyszalam ze tylko takie silne osoby to spotyka ktore sobie z tym poradza wiec musisz byc bardzo silna, duzo zdrowia i radosci zycze i pielgnuj wspomnienia o swoim synku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no to wielka....
masz rację nie wiem co czuje kobieta która roni we wczesnych tygodniach - więc się nie wypowiadam ale ty nie oceniaj swoją miarą innych dlatego że ty nie chciałaś czy nie mogłaś z różnych względw być wcześniej w ciąży każdy jest inny i czego innego potrzebuje ale wyzywanie kogoś od królików??? bo tobie się w głowie nie mieści żeby szybko zajść w ciąże dla mnie tego typu zachowanie jest chore (sory za wyrażenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogóle zajście w kolejną
ciążę 10 miesięcy po urodzeniu jednego dziecka, to jest dla ciebie w okresie "połogu"?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w tym dziwnego
kobieta cierpi,starciła dziecko ale ta co tego nie przezyla nie wie jak to boli...i wyzywa od królic,szok kobieta kobiecie..nie wierzę kolejna ciąża bywa ukojeniem ale co tu takiej tłumaczyć jak to widac patologia wiem co czujesz autorko,tez straciłąm dziecko i pragnę znów zajśc w ciążę pozdrawiam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejście najgorsze
z możliwych " jeśli ja tak mam, to inni też tak mają - jeśli ja tak czuję, to inni też tak muszą czuć" :o. Jak jedna po stracie miała przez rok poczucie, że seks to gwałt, to inne też tak muszą odczuwać :o. I nie przyjmuje argumentu, że dla innych kobiet moment bliskości z partnerem był chwilą ukojenia a nie udręki. A że w wyniku ów "pocieszania" po stracie powstało nowe życie - tylko gratulować i trzymać kciuki, żeby już nigdy koszmar nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×