Dlaczego tak musi być :( Wyznałam mu co czuję a on...

Zrobiłam z siebie totalna idiotke :o Mojego brata kolega byl czestym gosciem w naszym domu od dluzszego czasu i pewnego pieknego dnia zagadał pod byle pretekstem i jakoś ta znajomosc sie ciagnela.Potem napisal na nk i poszlismy razem na dyskoteke.Wszystko bylo takie piękne... Do tamtego tygodnia.Postanowilam ze w koncu sie osmiele - i jak na tym wyszłam. Co ja mam robić? Pomóżcie :(:(

i co on na to?

a on co zrobil? olał cie? niestety chłopy tak maja, maja w dupie nasze uczucia, jak on nie poczuje ze cos czuje i ci pierwszy tego nie powie to jak ty mu to powiesz pierwsza to on sie poczuje osaczony i zwieje znam to niestety z zycia :(

samotnalatemmmmmmm Ty sie lepiej dołuj tym, że nie masz z kim nad jezioro jechać :P

"milosć jest jak gra ,kto pierwszy powie kocham przegrywa" dobre stare powiedzenie:(

Od lutego mój brat go przyprowadzał i już na 3 wizycie zagadał do mnie.Potem się zakumplowaliśmy ale chyba znadinterpretowałam jego zachowanie.Był zwyczajnie miły i bardziej chyba traktował mnie jak siostre a nie dziewczyne. Niestety człowiek zakochany to czlowiek slepy :o Postanowilam dluzej nie czekac i gdy wieczorem siedzielismy u mnie to mu powiedziałam.Wahałam się ale w koncu sie przemoglam a on od razu zrozumial o co chodzi.Wymijajaco skwitował że mnie lubi i tyle. Od tamtego tygodnia cisza.A mnie zaczyna to coraz bardziej dobijać

http://www.youtube.com/watch?v=wFZm6imL_nw

Zastanawia mnie to że on kontaktu z dziewczynami nie ma i mnie tak dobrze traktował że zmyliło mnie to i mam za swoje.Już nigdy przenigdy nie powiem że kocham a facetów jak szmaty bede traktowała

Za bardzo się pospieszyłaś

Widocznie tak chociaż 5 miesiąc znajomości leci Ta piosenka mnie przyprawia o depresje

Jezu, co Ty masz do wszystkich facetów? - jeden zachował się jak dupek a Ty już cały męski rodzaj przekreślasz? :o - co to w ogóle jest?

Może kiedys bede myslala inaczej bo poki co to jest za swieze i zbyt bolesne zebym mogla normalnie was traktowac. Kiedys slyszalam to z ust znajomych i widzialam jak wyzywali sie na calym rodzie meskim/damskim przez jednego przedstawiciela i uwazałam to za glupie i pozbawione sensu.Dzis,w tej sytuacji nie umiem logicznie myslec. On ma 22 ja 20

Jestem wręcz wściekła na siebie przekreśliłam fajną znajomość przez kilka zbędnych słów jakbym nie mogła tego zachować dla siebie....

I tak gratuluję odwagi:)

ciul z nim

Nie taki ciul ja go kocham!!!!

echhhh:(:(:( dlaczego jesteś wściekła na siebie? przecież to on przekreślił znajomość a nie Ty

najwyzrazniej to jeszcze nie ten wyzluzuj ...kazdy kiedys dal kosza i dostal od kogos. jeszcze znajdziesz swojego ksiecia.

Powiedzcie mi jak można być taką idiotką....No wyszłam na idiotkę kompletną....

Tylko nie każdego darzy się takim uczuciem.On nie jest jednym z wielu tylko tym najlepszym mimo wszystko...Był u mojego brata w czwartek i tylko się przywitał ze mną ale tak inaczej niż zwykle. Brat o niczym nie wie jeszcze.Tyle dobrego

Jaką idiotką? - postąpiłaś naprawdę odważnie, skoro wiesz, że nic z tego nie wyjdzie to teraz poukładaj tak sobie w głowie, by o nim nie myśleć. A tak co? - wzdychałabyś do niego przez 5, 10, 15 lat?

nie wyszlas na idiotkę... po rpstu sprobowalas szczescia i ni wyszlo zdaza sie. rozumiem ze zauroczylas sie w tym kolesiu ale z czasem Ci on przejdzie i pojawi sie nowy alvaro w twoim zyciu :) zawsze tak jest ale musisz dac sobie czas :) I nie ty jedna wyszlas na idiotke . Nie jedna wyznala swoje uczucia chlopakowi i uslyszala "zostanmy tylko przyjaciolmi"

Najgorsze że i tak będę go często widywała , nie dam rady zapomnieć Dzięki za słowa otuchy ,naprawdę mi pomagają

to jest smieszne zeby po takim krotkim czasie wyskakiwac z takimi wyznaniami

slowa kocham cie sa na tyle intymne i zarezerwowane dla wyjatkowych osob ze nie mozna ich rzucac od tak gdy nie jest sie pewnym uczuc swoich i drugiej polowy

Możliwe lecz pod wpływem emocji mówi się różne rzeczy i ja tego żałuje

Przecież ona mu nie powiedziała ,że go kocha ... tylko dała do zrozumienia ,że sie jej podoba , tak ? Czy jak Ty mu to powiedziałaś ?

Byłam w szoku i nie pamietam slowa w slowo czuje sie jakby ktos obuchem mi dał w twarz Wiem ze siedzielismy i ogladalismy film i znalazłam moment i akurat bylo w tym filmie o mlodej zakochanej parze i mowilam ze to cos pieknego i ze chyba znalazłam kogoś idealnego i na niego spojrzalam i chcialam sie przytulic do niego - przytulił mnie lecz z takim wzrokiem powiedział że on nie ale ma przyjaciolke i ją bardziej ceni niz dziewczynę

No cóż. To nie ten :) Nie załamuj sie. Może pomyśl o jego wadach :) Pomyśl o jakiś plusach tego ,że nie jesteście jednak razem. Wiem ,że teraz wydaje Ci sie to niemożliwe ale znajdziesz jeszcze swoją drugą połówkę. I nie wydaje mi sie ,żebyś zrobiła z siebie jakąś idiotkę. Może to i lepiej ,że z siebie to wyrzuciłaś bo łatwiej Ci teraz będzie o nim zapomnieć wiedząc ,że nic z tego nie będzie niż byś miała tkwić w niepewności i czekać kilka lat na to aż on zrobi ruch , którego by nie zrobił.

Masz rację w 100% ale nadal się łudzę i jest mi ciężko przyjąć do wiadomości że nic z tego. Szczerze powiedziawszy on nie ma zadnych wad. Nie widze zadnych bo zachowuje sie nie nagannie.