Dlaczego boję się facetów?

Po 1wychowałam się praktycznie bez ojca, nie wiem czuje taki wstręt, obrzydzenie do nich myślę że oni od razu myślą tylko o jednym , nie potrafie z nimi gadać bo od razu sie pesze i w ogóle tragedia co ze mną nie tak?

Up. Czy to możlwe że z takim podejściem zostane na zawsze sama? Nie chce..

moze masz kompleksy ? Jesli ojciec cie nie bił to nie ma prowodu byc czuć obrzydzenie

O jednym tzn. żeby połączyła ich z Tobą taka więź, która sprawi, że będziecie jednością, by razem kroczyć przez życie?

Tzn. Starszy brat często mnie wyzywał i kilka razy mi groził ale czy to ma coś wspólnego, ciągle robił awantury nie mogłam sie z nim dogadac

Nie byłam nigdy zgwalcona a boje sie dotyku itp.

jesli 1995 to twoj rocznik urodznia to jestes raczej za młoda na dotyk . Nie masz nawet 20 lat .

istnieje duże ryzyko ze za jakiś czas zaczniesz próbować wkraczać do naszego świata. Samotność da znać o sobie, ale nie bedziesz umiała sie zbliżyc do żadnego faceta przez strach ze cie porzuci. Przyda sie rozmowa z psychologiem zeby Cie nakierować,notabene. Bedziesz wikłać sie w związki jeden po drugi wypełniając pustke, oparte głównie na seksie.

Dziękuję za odpowiedzi, od roku nie miałam kontaktu z żadnym chłopakiem, ostatni raz spotkałam się z takim jednym, chodziliśmy za rękę ale wkurzało go to że nie umiem spojrzeć mu w oczy, przytulić się publicznie...gdy próbował mnie pocałować skończyło się na całusie, nienawidze siebie..teraz to kompletnie sie zablokowałam

no cóż to pewnie przez brak ojca i brata. tylko ze nie każdy facet myśli fiutem i nie trzeba się nas bać ;)

zrob cos z tym bo zostaniesz sama tak jak ja a ja juz mam prawie 30 lat i nic juz mi nie pomoze i tez nie mialam ojca, tzn mialam przez kilka lat ale byl beznadziejny i potem znikł