Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 assembled needles

Wszystkie ubrania w szafie z metkami- ech... :(

Polecane posty

Gość 30 assembled needles

Mam 22 lata. Od mniej wiecej 3 czy 4 lat kolekcjonuję ubrania. Takie słowo pasuje, bo nie nosze ich. Chodzę w jednej parze dżinsów (na zmianę z innymi spodenkami jak dżinsy są w praniu) i 7 tshirtach z czego zaden mi się nie podoba. Mam ubrania w paski - to po co nakładać, ędzie lepsza okazja niż wyjście do kina, w końcu ciężko wyprać takie coś... Mam ubrania nietypowe, japońskie - e, zniszczą się i nie kupię ich już bo wysyłka droga Mam tshirty czarne z moimi projektami - nie ma co, mam kota w domu, sierść będzie No i tak non stop znajdujęwymówki, ale jak cośzobacze w sklepie to kupuję. Mówię że może schudnę 3 kilo to ładniej będzie wyglądać albo że szkoda ubierać bo nie ma okazji (to nie są eleganckie rzeczy, tylko codzienne- tshirty, bluzy, bluzki z koronkami i paskami...) albo że ciężko wyprać albo że za ziemno/za ciepło/za cośtam No i... Jak zacząć te rzeczy nosić? Nawet metek nie odrywam bo "tak ładnie z metką wygląda". A ja się noszę jak fletuch, bo mam tshirty z kocimi pazurkami (a więc małe dziurki) bo mi ich nie szkoda nosić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie wiem co tu wpisać
Przeglądaj blogi modowe i czerp inspiracje, na co dzień wcale nie trzeba chodzić w jeansach i koszulkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojanta
PRzecież to co tu dziewczyna opisuje to nie brak pomysłów skoro sobie sprowadza zza granicy ubrania, ale jakaś nerwica albo depresja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×