Czy warto kupować droższy rowerek 3w1 dla roczniaka?

Mój synek niedługo skończy roczek i chciałabym kupić mu ten jeździk-rowerek z daszkiem. Przyznam szczerze, że chciałam wydać nie więcej niż 150-200zł, ale tyle kosztują chyba te, których nie da się potem przerobić na rowerek dla nieco starszego dziecka. Te "przerabiane" są już droższe (od 350-400zł?). Czy w takim razie opłaca się kupować w ogóle ten tańszy? Jakie rowerki mają wasze maluchy?

baby trike:) super. te tańsze są niesttey plastikowe trzeszczące i jakoś wykonania pozostawia wiele do życzenia.

faktycznie, ciekawe. Wyglądają solidnie. Musiałabym tylko dorzucić stówkę. Może ktoś jeszcze się wypowie?

kupuj tanie - dzieci uwielbiają plastikowe grające kolorowe z bajerami - synek super siedzi w nim, ma wygodny podnóżek i melodyjki, ślimaka przekręcanego i to go zajmuje - także ja polecam - a zamiast przerabiać to ja planuje kupić biegowy koło 2 urodzin

Ja kupiłam smart trike 7w1 jak sie tylko mały urodził i służy nam cały czas, synek ma 15 miesiecy, jestem bardzo zadowolona, najpierw jak był mały to jezdził na tym w foteliku, mogłam go ze soba wszedzie zabrac, do kuchni do ogrodu, wszystko z niego widział bo jest dosc wysoko, jqak był starszy to jezdził w pozycji poł lezacej na płozach albo na kołeczkach jak chodzik, a teraz jezdzi jak w normalnym rowerku, niedługo sciagam siedzenie i bedzie miał pojazd do dopychania nozkami a pozniej hulajnige, na kazdym etapie rozwoju sie sprawdza, dobrze sie prowadzi i ładnie wyglada. nie ma pedałów bo mały tak by do nich nie dosiegnał i nie pedałował dlatego nie widze sensu kupowania rowerków w szczególności tych njatańszych z lastikowymi kołami nienadającymi sie na nasze chodniki. Załaciłam za niego ok 650zł i uwazam ze to były bardzo dobrze wydane pieniądze tym bardziej że mały uwielbia w nim siedzieć.

dla roczniaków tez sa takie pojazdy bez pedałów albo rowerki z pedałami, sa o wiele solidniej wykonane od tych kolorowych rowerków i kosztuja ok 300zł

po co ci rowerek i tak dziecko tam ino siedzi to jest taki jakiby drugi wozek nie kupuj kupisz mu porzadny jak zacznie jezdzic

Nie warto wlasnie jak ktos wyzej napisal dziecko tylko siedzi jak w wozku moj mały ma smart trike recliner 4 w1 cena 625 zl,kupil go moj mąż bo Ja w zyciu bym tyle za rowerek nie dala chociaz typowego kolorowego badziewia sama bym nie kupila rower doslownie przyponina wozek szerokie regulowane siedzisko podporki ma nózki do wyboru 2 opcje pasy lub zabezpieczenie na wys brzuszka to akurat plusy ,po za tym okropnie halasuje ma gume na kołach ale cienką warstwę co stasznie dudni po naszych chodnikach druga sprawa bagażnik musialam przywiazac sznurkiem bo wkladajac kubek I np piłke juz spada tak go beznadziejnie zrobili nastepnie hamulec jest tak gleboko pod kolem ze ciężko tam włożyć nogę, więc taki model odradzam.

Serdeczne dzięki za wszystkie opinie!

Witaj. Pisze drugi raz bo zjadlo mi przed chwilka... Moim zdaniem nie warto kupowac drozszego a tym bardziej 3 w 1. A dlaczego??? Opowiem Ci na wlasnym przykladzie. KUpilismy wlasnie taki synkowi z Little tikes. Taki czerwono zolty. Ogolnie wizualnie i praktycznie ok, ale... siedlisko - twarde, na dalekie trasy do kitu.. daszek w ogole nie uzywany- wkurzal dziecko, teraz maly ma ponad 2 lata i probuje sam pedalowac a niestety za ciezko mu na tym rowerku. Dlatego zaluje, moglam kupic zwykly do pchania jakbyl mniejszy, a teraz taki wlasnie do nauki 3kolowy, a za chwile znowu trzeba bedzie zmienic na jakis bmx czy cos..

w Santre na hulajnogi.com.pl mają spory wybór rowerków biegowych. Zobacz tutaj http://hulajnogi.istore.pl/pl/rowerki-biegowe-jezdziki Co to oznacza ze z daszkiem? Co do ceny - wydaje mi sie że za 150zł nie można się spodziewać cudów. Dzieci mają tę zdolność że mogą łatwo wykończyć taki "sprzęt". Lepiej trochę dołążyć a zawsze później można komuś użyczyć ze znajomych czy odsprzedać.

ZAKUP  NIETRAFIONY NIGDY TAKIEGO NIE KUPOWAĆ DZIECKU.  ZŁA POZYCJA ANATOMICZNA . DZIECKO NIE UCZY SIĘ UTRZYMANIA RÓWNOWAGI. CIĘŻKI KLUNKIER TO TOLKO NABIJANIE KASY PRODUCENTA. N I E   K U P O W A Ć  ! ! !

starszemu kupilam ten 3 w 1 i powiem ci ze lipa. O ile jeszcze jak mial roczek to sobie siedzial i jezdzil, to po odkreceniu pchacza , na 3 kolkach w ogole nie chcial. Mlodszemu nie kupowalam rowerka z pchaczem,jak mial prawie 2 lata dostal rowerek biegowy i smiga. Te pchacze to bajer dla mamus z osiedla