Każdy facet które poznaję, chce mnie jak najszybciej przelecieć.....

a co ma wiedziec? Mało ktory facet jest na tyle bezczelny i odwazny zeby robic seksualne propozycje na pierwszym czy drugim spotkaniu. Chyba ze widzi ze dziewczyna sprawia wrażenie łatwej, prostej malo wymagającej od zycia, niezbyt inteligentnej - wtedy bedzie probowal cos ugrac bo i tak w związku z taką kobietą nie bedzie chciał byc. Mozesz sie nie zgadzac tupać nogą co nie zmienia faktu ze mezczyzni tak cie odbierają.

widzę że znawczyni męskiej psychiki się znalazła. akurat tak się składa, że nie trzeba mi mówić wprost, rzadko który z tych facetów "SKŁADAŁ MI PROPOZYCJE". to były raczej podchody w stylu "nudna ta knajpa, może zmienimy miejscówke?" majac na mysli swoje mieszkanie.

ale prymityw nie składali mi propozycji rżnięcia a tylko zapraszali do siebie żebym obejrzała jakąś tam ich kolekcję a ja myślałam.... po przemyśleniu.... nie wiem dlaczego?

super, czyli zaproszenie do mieszkania po godzinie od spotkania to juz wyraz szacunku do ciebie, przeciez to nie to samo co chodz sie ruchac do mnie:D Nie no, z kazdym twoim wpisem coraz mniej dziwie tym faceto:D:D

"nie trzeba mi mówić wprost" no jasne autorka to juz stary wyjadacz i nie trzeba jej tłumaczyc o co chodzi:D

po jakiej kurwa godzinie??? jasnowidz sie znalazl!! to było po kilku randkach :O

o co ci chodzi kobieto, masz pretensje ze inne kobiety nie spotykaja sie z nagminną sytuacją traktowania ich jak łatwe kurwy? No tak zazdrosza ci przeciez:D Kazdy tu sie posmieje, zamknie laptopa i pojdzie do swoich spraw, a to twoje zycie, jak nie chcesz przyjac do wiadomosci ze to z toba jest cos nie tak, to twoj problem kogo to obchodzi

pierdolisz, niby co jest nie tak? jestem normalna skromną dziewczyna. po prostu mam sex-appeal

traktują, do łóżka potem nara (żadna nie chce związku), nieraz to na dwa dni zapraszają... co 2 tygodnie inna kobieta :/, czuję się jak kiełbasa na wynajem co wcale mi nie odpowiada bo wolał bym mieć jedną kochającą dziewczynę ale bez sexu żyć też nie mogę zresztą jedno sex spotkanie na 2 tygodnie to chyba minimum dla 30 latka, może powinienem opłaty brać za to... Miałem takie historie w swoim życiu że szok i nigdy sam z propozycją sexu nie wyskakuję, albo sytuacja robi swoje albo wprost jestem do tego prowokowany...

heheh jak czytam to co pisze ta laska to jakos tak wspomnienia wracaja :) po prostu zycie jest takie ze tepe i puste lale jak to nazwalas co maja sex-appeal sa tylko do dymania i tyle !

moze chcesz sie spotkac zdxzisiu? zdziwisz sie jak tepa jestem :)

Po prostu takich facetów przyciągasz. Może wyglądem, może zachowaniem, może charakterem ale masz w sobie coś co pozwala im myśleć o tobie tylko w kategoriach seksu a nie poważnego związku. To tylko wyłącznie twoja wina.

Poszła juź na twój temat fama, że jesteś łatwa - sama piszesz, że jak Ci się ktoś podoba to nie odmówisz. I się rozniosło na mieście że doopska dajesz :)

heheh kurewka

raz tylko poszlam, bo chcialam!!!!!!

"sex appeal" - i wszystko jasne ^^

Może ewidentnie nie nadajesz się do niczego innego jak do zaspokojenia fizycznego mężczyzny?

to moze powinnam sie przekwalifikowac? zajecie dochodowe...

zwykła qwa z ciebie

widze, ze ludzie wyzywaja sie na tym forum bo nie maja gdzie wyladowac swojej zlej energii, a tak naprawde sami nie sa lepsi, robiac z siebie "psychologo" haha smieszne :D aleee popiszcie sobie niech wam ulzy pacany :D dziewczyna zadala pytanie a wszyscy po niej jezdza, chyba po to wlasnie jest ten portal aby podyskutowac na rozne tematy ale niektorzy sa tak tepi ze tego nie czaja banda niedorozwinietych i uposledzonych kretynow... do autorki: mysle, ze to dziala chyba w druga strone, zastanawialas sie nad tym ze moze wybierasz nieodpowiednich facetow? moze to oni sa "meskimi d******i" po prostu wybierasz zly typ faceta a tego k******a co chodzi po silowniach w rozowych koszulkach teraz jest pelno i tylko patrza zeby zaliczyc. pedaly ****** z malym fiutem i bez mozgu.

heh, witaj w klubie, laurko :)