Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ykfug,vhjkjjh

kto podnosił alimenty ? ile chcieliscie ? o ile sąd podniósł ?

Polecane posty

Gość ykfug,vhjkjjh

czy musza byc zaswiadczenia lekarskie jesli dziecko choruje ? jesli wzrosły opłaty czy tez musze przedstawic rachunki ? jakies inne dokumenty ? dowody itp prosze o odpowiedz osoby które podnosiły alimenty - prosze o wskazówki , podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja
- nie. możesz przynieść dziecko i pokazać że choruje. Tylko naucz gnoja ładnie kasłać. - nie. możesz przynieść gazete i pokazać że wrosły. Tylko żeby nie była upaćkana w smalcu! - tak. dowód z magla. - ja podnosiłem. jak mi portfel upadł przed pocztą. wskazówki - podnoś lewą ręką. Bo jak wpadnie w gówno - to prawą będziesz mogła nos wysmarkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja byla probowala
i przegrala..tak sie konxczy zachlannosc leniwych suk;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana musisz w sądzie wszystko udokumentować. Każda sytuacja jest inna i zależy nie tylko od UZASADNIONYCH potrzeb dzieci ale również od MOŻLIWOŚCI finansowych rodziców. Ile masz dzieci i jakie wysokie masz w tej chwili alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijdhfo saodja
moze ale nie musi przedstawiać rachunków i karty zdrowia dziecka. Oczywiście tego typu dowody moga okazać się pomocne, ale sąd może wcale nie chcieć na nie spojrzeć istnieje zasada, że jak matka mówi ile kosztuje dziecko to daje wiarę, chyba że podaje szalenie wysoki koszt, wtedy pyta matkę na co ile i przydają się rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
ja jestem studentką i podnosiłam alimenty. musiałam przedstawić paragony ze sklepów ze na jedzenie wydaje tyle i tyle, po prostu zbieraj wszystkie paragony jakie się nadarza, ksero dokumentacji medycznych, bo oryginały zachowaj sobie dla siebie( w sadzie nie dostaniesz z powrotem tego, co przedstawiłaś- wszystko idzie do akt sprawy) ksero rachunków do płacenia, jesli w domu były jakies remonty to faktury za zakup materiałów remontowych.. po prostu wszystko moze okazac sie pomocne. a no i na rozprawe uzbrój się w mocne nerwy. zalezy na jakiego sedziego trafisz, mi trafiła sie okropna sedzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggjjj
ba369 jestes sędzia ? skoro piszesz : Ile masz dzieci i jakie wysokie masz w tej chwili alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem ciekawa czy ktos
podnsił jaka reakcja sedziego > o ile wnosiliscie , o ile podniósł sąd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja
Ja podnosiłem - niejednokrotnie. Sędzia postulował trzy flaszki - ja wniosłem o cztery. Reakcja sędziego - bezczenna. Sąd podniósł o dwa toasty więcej. I to mu wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
ja miałam przyznane 100 zł alimentów, z czego dostawałam ok.80 zł co miesiąc bo jakies opłaty pocztowe byly czy coś. Oczywiscie tatulek uchylał się od tego, wiec komornik mu na rencie siedzi. podwyższono mi na 250 także bez szaleństw, jesli sedzina mysli, ze za te pieniadze studentka dzienna utzryma sie na studiach to jest w błędzie, ale szkoda mi było nerwów na odwoływanie bo i tak juz swoje przeszłam z tym popaprańcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
Autorko, musisz podać większą kwotę alimentów niż tą, która Cię satysfakcjonuje, bo sąd nigdy nie przyznaje tyle ile chcemy, tylko zawsze mniej.W pozwie musisz napisać żeby sąd wydał wyrok zaoczny w razie, gdyby pozwany nie pojawił się na rozprawie, żeby nadał wyrokowi klauzulę natychmiastowej wykonalności, i tak w razie W napisać w pozwie, żeby Ciebie zwolnili z kosztów sądowych, ja tak pisałam, choć podobno w sprawach o alimenty nie są naliczane koszty sądowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytlkoJaja
Studentka chciała się utrzymać na studiach dziennych z renty popaprańca? Z RENTY?? W sprawach o alimenty koszty sądowe są naliczane. Płaci je popapraniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
jesteś nienormalny/ nienormalna. moge sobie go nazywac jak mi sie podoba bo Ty nie wiesz jakie piekło nam zafundował bo słuchał swojej mamusi. Bez obawy, nie jestem bezduszna i nie mam zamiru pozbawiac go srodków do życia wiec nie musisz mnie tak płytko oceniac, odpowiadam na posta autorce i fakt faktem, moze tu wypowiedsziec sie kazdy, ale z tego co widze, to ty sobie tylko zarty stroisz wiec moze nie ma sensu zasmiecac forum takimi beznadziejnymi, nieprzydatnymi nikomu wpisami. tyle w temacie! a tak nawiasem jakbys mial takiego ojca jak ja, to nazywałbys go inaczej zapewne wiele gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytlkoJaja
Żresz jego chleb i nazywasz popaprańcem? I w gardle w poprzek ci nie staje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
wal sie ty obrońco uciśnionych za dyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjfa
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytlkoJaja
Dobra, dobra. Już ci wierze że to popapraniec. Bo taki popapraniec co nie zrobi to tak spierdzieli, że i naprawiać nie warto. Najlepiej to widać po tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choreeee
...co za brednie piszecie!!!!!!!!!!!!!!!! matka utrzymuje dziecko, a alimenty nie sa w stanie nic zaspokoic. ja teraz tez wnioslam o podwyzszenie. dupek jak dostal wezwanie do sadu zerwal z corka kontakty. i to jest ojcieec?? jago kasa nie staracza nawet na ubranie. myslcie zanim zaczniecie oskarzac!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
choreee masz rację, źle to ujęłam, oczywiście, że alimenty nie są w stanie zaspokoić potrzeb, mogą jedynie pomóc matce w utrzymaniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o słodka minuto
a jeśli chodzi o oskarżanie, to pan obrońca widzę ma najwidoczniej jakieś problemy emocjonalne, bo szuka uznania na forum. Mysli, że jak obrazi jedną czy drugą osobę, to się dowartościuje. Skoro ma ci to pomoc to powyżywaj się jeszcze bardziej, proszę, mam dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja
Alimenty z ZAŁOŻENIA mają się przyczyniać, a nie zaspokajać. Acz niejednokrotnie stanowią podstawową (a czasami jedyną) pozycję budżetu """rodziny""" * *po trzy cudzysłowy z każdej strony, żeby sie i przydupas w definicji zmieścił :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak za 250 zł
normalnie wszyscy sie utrzymają, normalnie luksusy, spa, Hawaje - co za bezmóg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co pan powie
jest coś takiego jak bezmóg? no własnie analfabeto, a poza tym czytanie ze zrozumieniem się kłania...także do pracy rodacy, nauka nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam szansę
na podwyżkę alimentów, jeżeli trzy lata temu zasądzono po 140 zł na dwójkę dzieci? chłopcy skończyli teraz druga i pierwsza klasę gimnazjum. zastanawiam się czy w ogóle jest sens składać papiery o podwyższenie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten powzyje to chyba jkis podzszyw... bo nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednorazowo to tak 100/150 moze podniesc chyba realnie patrzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam szansę
z tym podszywem to do mnie? bo nie wiem co masz na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze takie marne grose, nie ierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam szansę
fakt, że marne ale mimo to spokoju nie mam tylko pretensje jaką to fortunę na dzieci wydaje. w dodatku nie jest nigdzie zatrudniony i leczy się we wszystkich możliwych przychodniach, aż dziw bierze, że on w ogóle jest w stanie poruszać się o własnych siłach. w sądzie kłamie i przedstawia paragony, rachunki i zaświadczenia że to on ubiera i karmi synów, że płaci za ich leczenie itp. ma wszędzie znajomości i wszystko potrafi załatwić. moje słowo nic nie znaczy przeciw jego argumentom jeżeli myślisz że sąd nie odrzuci mojego pozwu, to może jednak złoże papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cos Ty, skladaj ito szybko. Powinnas miec przynajmniej 1000 na dwoch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×