Prosze pilnie o porade- ZUPA OGORKOWA

Jak w temacie, robie wlasnie zupe dla swojej ukochanej i szlag by to wzial... pokroilem ziemniaki, marchewke, ogorki, wlozylam do garka i sie gotowalo. Zupa juz smakuje jak zupa, ale te ziemniaki sa jakby jeszcze surowe. CO moge w zwiazku z tym zrobic??? Prosze Panie ktore gotuja o szybka odpowiedz. Z gory dzieki

gotować aż będą miękkie... jesteś lesbą? :O

człowieku ogórki wrzuca się jak ziemniaki są półmiękkie, bo kwas nie pozwala się im ugotować. Tak samo z kapuśniakiem. Trudno, takie już będą, a le na drugi raz o tym pamiętaj :)

umiesz czytac- pokroilem

to do mnie? No i co z tego że pokroiłeś? Trzeba je było dodać dopiero jak warzywa i ziemniaki będą na wpół miękkie. Teraz już nic nie zrobisz

haha - a mój nick nie zmieniony z poprzedniego topiku :)

albo wyjmij je, a osobno ugotuj w osolonej wodzie drugą partię ziemniaków i tylko dołóż do zupy jak będą miekkie ;) no i kapkę śmietany na koniec dodaj i 2 ząbki czosnku. Powodzenia

hmm - chciałeś rady - dostałeś. A jak wiesz lepiej, to po co pytasz? :(

ewentualnie możesz dosypać trzy czubate łyżki soli - zneutralizuje kwas i trochę jeszcze pogotować

Niestety teraz juz nie wyciagne ich... shit. Dajcie lepiej rade jak je tak dogotac?? MImo to dzieki za rady, przyda sie na jutr o;)

durny podszyw podszywacza z solą :( Widać że wakacje się zaczęły i dzieci się nudzą :(

Sorki, ja nie odpowiadam za swojego podszywa. Dzieki ze jestescie. Prosze jak mozecie, dajcie jakies przepisy na pomidorowke itp zupy, ale prosze krok po kroku bo ja dopiero zaczynam.. POzniej bede prosil o drugie dania. Jezeli ktoras bylaby tak laskawa bede wdzieczny!!! :)

niestety zniszczyles zupkę, ogórki wrzuca sie dopiero jak ziemniaki sa miekkie:) bo jak wrzucisz razem to kwas nie pozwoli sie dogotowac ziemniakom:)

no to juz sie dowiedzialem, ale ze co?? mam wyrzucic?? a moze sie jednak jakos da je dogotowac??

pomidorówka - kupujesz jakieś kostki na przykład ze schabu albo tzw porcję rosołową z kurczaka, wiązkę warzyw i słoiczek przecieru pomidorowego. Wrzucasz mięsko do wody, obierasz włoszczyznę i wszystko zalewasz wodą. Gotujesz ok godzinki, dodajesz przecier, trochę soli i odrobinę cukru. Chwilę gotujesz i zupka mniam, mniam. Jeśli lubicie zabielaną, to pod koniec dodajesz albo jogurt, albo smietanę rozmieszaną z ciepłą zupą i moment gotujesz. Osobno gotujesz albo ryż albo makaron

dodam cyferki zeby podszywy spadaly.. ale dziewczyny kobiety co mam zrobic?? w smaku jest ok, szkoda jej wyrzucac ;(

a ogórki pokroiłeś wzdłuż czy w poprzek?

odwrotnie - z rosołu ogórkową możesz. Natomiast z ogórkowej rosołu nie zrobisz. Pogotuj jeszcze chwilę to ziemniaki takie bardziej podgotowane będą :)

okej dzieks, bede mial do CIebie kilka pytan -co z wami kobiety się - dobrze?? a narazie zmykam do zupy :D :D :D bede pozniej :* dzieki

przecież nie potrujecie się :) Nic nie mów, może nie zauważy, że twardawe :)

nie wyrzucaj, masz ziemniaki? to pokroj je w kostke i ugotuj w osolonej wodzie, wrzuc do zupy i juz. a te ktore sa w zupie to wywal. ;) na farum to nie szukaj takim przepisów bo dupki z Ci specjalnie zle powiedza.. szukam w google http://www.przepis-kulinarny.pl/zupa-pomidorowa-id4.html albo na youtube tam w dodatku bedziesz widziec jak robia ;)

nic juz nie zrobisz , chyba ze wyciagniesz nieugotowane warzywa-ziemniaki i ugotujesz nowe osobno w garnczku.pokrojone w kostke-to bedzie chwilka i wtedy wrzuc do zupki:)

Wyciśnij tam sok z jednej cytryny, ziemniaki dzięki temu szybciutko zmiękną, a w smaku w ogóle jej nie będzie czuć

musieli mnie oszukać w sklepie bo powiedzieli że na tych ogórkach wyjdzie świetny rosół

podgotuj dłużej też zmiękną...nie ma problemu:)

Witam ponownie. i Co?? podgotowalem dluzej i wyszlo paycha.

mówiłam, że nie zauważy :)