Wczoraj ze mną pisał zupełnie normalnie ,a dzisiaj cisza...

Nie mam pojecia co sie stało ... żyje i oddycha wiem bo siedział na facebooku poza tym odpisał mi smsa ,ale tylko dwoma słowami codziennie od 3 tygodni pisał po pare- parenaście smsów przeważnie on pierwszy wczoraj pisał też ze mna normalnie nawet sie sam chciał na spotkanie umawiac a dzisiaj .. nic .. napisałam do niego pierwsza gdzies o 11.30 jak tam w pracy . a on nic nie odpisał . potem pomyślalam ,ze mój były co jest zazdrosny a wczoraj sie nim widziałam mogł mu cos napisać i grzebac w moim tel wiec sie go o to zapytałam i przeprosiłam z góry jakby co a on napisał ,, nic nie pisał .." co myslicie o tym? Darować go sobie już?

myslicie ,ze mógł sobie pomyślec ,ze nie bedzie sie chciał ze mna zadawac skoro mój były mi robi takie problemy o czym mu napisałam? czy co? czy może ten były pisał jednak do niego... ale dlaczego w takim razie on bby miał napisał ,ze nic nie pisał...po co by miał kłamać? a może to o inna dziewczyne chodzi? mam metlik w glowie

zapytac sie go o to pozniej czy jest ok wszystko? czy to bedzie narzucanie sie?

Nie przesadzaj, musi z Tobą pisać 24/7? Może ma coś innego na głowie...

ale codziennie pisał od samego rana wiec nie wiem co sie stalo.. co innego by było jakby zwykle pisał raz dziennie to by to ylo normalne ,a tak..

Po pierwsze primo: popuściłaś mu już szpary ? a) Tak b) Nie. I ot, odpowiedź na Twoje pytanie

a co to ma do rzeczy? tak ,ale po tym własnie zaczał do mnie pisać pare razy dziennie

up

To się nazywa manipulacja emocjonalna. Broń Boże nie ganiaj za gościem, nie pisz , nie narzucaj. Nawet nie odpisuj na eski.

Myslisz ,ze on tak specjalnie? nie wiem ... albo coś sie stało ,ale chce mnie ,, przetestować " jak sie zachowam watpie żeby nie mial caly dzien czasu odpisać mi

up

tAKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK!!!! odpuść go sobie! raz na zawsze! bo po raz pierwszy nie odpisuje! rzuć go w cholerę! niech zdycha :D co za kretynka :D

dlaczego zwiazek w XXI wieku opiera sie na "pisaniu" to nie moge tego pojac:D;D;D piszemy i piszemy a potem jeden z drugim nie potrafi powiedziec nic szcerze prosto w oczy bo wszystko sobie napisza

To kurde zadzwon do niego i pogadaj a nie sie bawisz w esy