czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Witam wszystkich serdecznie, polecam dziś temat wypadki samochodowe. Każdy ma coś do powiedzenia w tej sprawie, tak dużo ludzi ginie za kółkiem z powodu nie przestrzegania dozwolonej prędkości, brawura, alkohol , kac nieuwaga są najczęstszymi powodami śmierci ludzi, czy warto marnować sobie i innym życie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wypadki samochodowe Napisano Lipiec 3, 2012 polecam, Roch Siemianowski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 zapraszam http://polibkama.com/wypadki-samochodowe.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość faraaah;8 Napisano Lipiec 3, 2012 miałam wypadek samochodowy. mam coś ciekawego napisac ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 witaj, cieszę się że wyszłaś z tego, napisz mi i innym czatownikom jak do wypadku doszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Ja prawie zginąłem na czekając na światełko by przejść przez ulice kiedy starszy facet dostał zawału za kółkiem, wjechał na chodnik i pierdyknął w słup, zrobiłbym jeden krok dalej i dużo by zemnie nie zostało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaaala Napisano Lipiec 3, 2012 jeżeli ktoś miał ciężki wypadek i ledwo uszedł z życiem, to uwierze nie jest to tak łatwo o tym pisać.. Przynajmniej mi:) ja napiszę tylko tyle: "Dostałam drugą szanse, drugie życie" :) i z tego się cieszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość faraaah;8 Napisano Lipiec 3, 2012 auto którym jechałam (byłam pasażerką) uderzyło w autobus. kierowca samochodu jechał nieostrożnie, nie swoim pasem (chociaż prędkosc nie było zbyt dużo, praktycznie nie przekraczała dozwolonej a kierowca był trzeźwy. po prostu - lekka brawura + brak umiejętności = wypadek). moja przyjaciółka zginęła ja cudem z tego wyszłam. ale jedną nogą byłam już na tamtym świecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Mój wujek też zginął na przejściu dla pieszych, wracał ze spaceru do domu na obiad w niedzielę, to był młody kierowca, tłumaczył się że jechał za szybko i nie zdążył zahamować, rodzina moja cierpi do dziś, a czy ten człowiek żałuje tego nie wiemy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Tragedią jest to że człek wychodzi z domu do sklepu i nie wie czy wróci bo jakiś ciul za kółkiem jedzie jak pojebany, bo pijany, bo za stary i zasłabł ech.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość faraaah;8 Napisano Lipiec 3, 2012 czy żałuje ? to bardzo indywidualna sprawa, jedni żałują drudzy pragnął jedynie uniknąc więzienia, czyli nie poniesc jakichkolwiek konsekwencji. kolega, który kierował autem zupełnie się mną nie interesuje, nie przeprosił nawet rodziców przyjaciółk, na rozprawach w sądzie potrafi nawet twierdzic że to moja i przyjaciółki wina. on tylko wjechał w autobus...... przykre to bardzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 nigdzie nie jesteśmy bezpieczni, ja też długo czekam zanim przejdę nawet na zielonym świetle, wolę się upewnić czy wszystko jest ok, miałam różne sytuacje, nie jeden kierowca pędził nie zwolnił, nie zatrzymał się , nie rozumiem czemu ludzie nie zwracają uwagi na innych, każdy chce żyć, ma rodzinę, dom dzieci, chce spełnić swoje marzenia. Dostaliście drugą szansę, wiem że ciężko się pisze o takim sprawach, to są osobiste tragedie i nieraz chce się o pewnych rzeczach zapomnieć, ale nie zawsze się da. Rozumiem was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Jakby mi jakiś lolo zabił bliską mi osobe bo -jechał zbyt szybko, byl po alk itp- to bym nie czekał na wyrok sądu tylko sam łapy bym udupił Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Pamiętam jak pokazywali w telewizji jak facet wjechał na przystanek autobusowy i zabił ludzi. nie jestem już pewna ale chyba kobiecie zabił dwójkę dzieci i kobieta została sama, to była okropna tragedia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
donvasylroma 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Ja 10 lat temu, kiedy byłem jeszcze małym chłopcem miałem wypadek samochodowy wracając od babci. Jechałem z tata gdy nagle ojciec, skurwysyn-jebany cygan- zahamował ostro, bo chciał, żebym wypadł z wozu. Ale kutas zapomniał, że jak zahamuje to pierdolnie się w klatę! Ja wyszedłem z tego cało, ale mój ojciec miał połamane 44 żebra. A dobrze mu! pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaaala Napisano Lipiec 3, 2012 ja miałam tak samo... wracałam ze szkoły do domu, było ciemno ok 18.30 byłam na przejściu, kierowca nawet nie zaczął hamować... potrącił mnie i uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielająć mi pomocy, mineły prawie 3 lata i sprawcy nie znaleziono a sprawe umorzono po 2 miesiącach. A ja przeżyłam tylko dlatego, że miałam plecak i on zaamortyzował uderzenie głową... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Tak masz rację to bardzo przykre, należały się choćby przeprosiny dla rodziców twojej przyjaciółki i ciebie również, a nie jeszcze zwalanie winy na was, to brak sumienia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Każda strata bardzo boli i nie można czasem się z nią pogodzić, ale czy warto za jakiegoś nieodpowiedzialnego człowieka marnować sobie życie, pozbawiając go życia, ja uważam że i tak los się zemści na takim człowieku prędzej czy póżniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 To już nie brak sumienia a kurestwo totalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 masakra, jak można uciec z miejsca wypadku, powinien ci pomóc dobrze ze miałaś plecak i tak naprawdę on uratował ci życie. Miałaś dużo szczęścia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Nie miałem na myśli odbierania życia, ale wymierzenie takiej kary by winny pamietał do końca swych dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Dobijają mnie łepki co biorą auta od rodziców i szaleją na drogach, popisują się przed sobą przed kumplami i dziewczynami, a jak dojdzie do tragedii to nagle są dziećmi niepełnoletnimi i nie można za wiele im zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kakalaken85 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Tak, miałem takiego znajomego który swym tico szalał i rozumował tak, jak troche przyspiesze to nic sie nie stanie. drugi rok leży na cmentarzu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaaala Napisano Lipiec 3, 2012 czarna_76 masz racje, a właśnie najczęściej wypadki są powodowane przez takie osoby...a najgorsze jest to, że Ci młodzi ludzie myślą, że pieniądze wszystko załatwią...nie zawsze zdrowia nie da się wycenić. Ja miałam ogromne szczęście i za to będę dziękować do końca życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Też bym dziękowała,choć wiem że myślisz o tym często, zwłaszcza gdy przechodzisz przez ulicę, bo nie da się zapomnieć tak tragicznych zdarzeń. Tak oni myślą że kasą załatwią wszystko, ale jak mówisz nie da się kupić życia i zdrowia jest bezcenne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 czytam właśnie o wypadkach na http://polibkama.com/wypadki-samochodowe.html jak ktoś ma ochotę może zajrzeć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zosia678978 Napisano Lipiec 3, 2012 no to moze ja sie wypowiem bo mam coś w tym temacie do powiedzenia. Moja historia odbyła się kilka lat temu. Jechałam jeszcze jako panna razem z całą rodziną i narzeczonym czyli: Ja, narzeczony, mój brat, mama i tata. Ojciec był kierowcą, jechaliśmy ze śląska na mazury. Na jednej z dróg były roboty drogowe i tata się pogubił, postanowił zawrócić na drodze szybkiego ruchu i wjechał prosto pod tira. Tir wbił się w bok naszego samochodu - ja siedziałam z tyłu pomiedzy narzeczonym a bratem. Przeżyłam tylko ja i mój ojciec. Mama i narzeczony zginęli na miejscu - pamiętam nawet jak wołałam mame a jej już nie było nawet widać. Brat zmarł w szpitalu - miał źle zapięty pas i przebiło mu śledzione i wątrobę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Nie wiem czy cokolwiek się zmieni, czytałam ostatnio że o prawko będą mogli się starać już 15 latkowie i będą mogli jężdzić autami, lekkimi, z dopuszczalną wagą, pokazywali te auta na zdjęciach takie małe lekkie. nie wiem czy to dobry pomysł, do prawka trzeba dorosnąć i powinno być dostępne od 25 lat dla wszystkich, wtedy każdy jest doroślejszy i odpowiedzialniejszy. Jeśli nie jest tak do końca a raczej nie, to chociaż zmalała by liczba ofiar. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_76 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Było ci bardzo ciężko, współczuję. Jak sobie z tym poradziłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zosia678978 Napisano Lipiec 3, 2012 sama nie wiem, tabletki duzo pomogly...nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach