Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulalala ulalala

zachowanie faceta -kto ma racje

Polecane posty

Gość ulalala ulalala

okłociłam sie z kumpela o zachowanie mojego faceta, prosze o obiektywne spojrzenie na sprawe i zajecie stanowiska :-) Moj facet ma brata i on ma dziewczyne, jakos juz z 9 lat bedzie, moj do niej zawsze sie zwraca zdrobniajac jej imię - Monisu, Moniczko, jak jestesmy np u niego i gdy oni sa to np. przy stole on sie jej pyta czy jej nie nałożyć do jedzenia, czy nie nalać czegoś do picia, czasami pomijajac mnie. Raz byla moja kumpela i to widziala i potem mi nagadala, ze tak facet nie powinien sie zachowywac, ze ma swoja kobiete oktora powinien dbac, ja jej nie przyznalam racji, bo powiedzialam ze po prostu jest mily i nie widze problemu, kto ma racje ? ja czy ona? mamy po ok 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
Jeśli Tobie nie przeszkadza zachowanie Twojego faceta to w czym problem?MI BY przeszkadzało takie traktowanie bratowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
no własnie do tej pory było ok, jakoś nie zwracałam na to uwagi, bardziej to bralam ze jest po prostu miły, ale teraz nie daje mi to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
ale przecież oni już nie są razem, więc w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
nic nie jest, a dlaczego by Ci przeszkadzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
kto nie jest razem? podszywaczu? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
skoro CI to nie przeszkadza to ok. ja bym nie chciała być tak traktowana, więc uważam, że Twoja kolezanka ma rację, z tym, że to nie jej sprawa a jak dla Ciebie to nie problem to luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
czyli uważacie ze jest przesadnie miły, no jego brat nie jest a tak mily dla mnie :-) nie zdrabnia mi imienia i nie proponuje jedzenia i nakładania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
no mi się wydaje, że jest przesadnie miły, skoro jak sama napisałaś, potrafi pominąć Ciebie... czułabym się co najmniej głupio gdyby mój facet skakał wokół jakiejś kobiety bardziej niż wokół mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
no bylo kilka takich sytuacji ze np. przy stole np. podczas swiat najpierw jej zaproponowal cos do jedzenia, czy picia a potem mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
Bo facet nie zwraca się do mnie zdrabniajac moje imię,a gdyby zwracał się do innej kobiety zdrobniale czułabym się głupio.Gdyby innej kobiecie nakładał jedzenie na talerz było by mi przykro,a pomijając przy tym mnie zwyczajnie bym się wkurzyła.CZułabym się pominiętą.Tak samo gdyby obca kobieta nakładala z uśmiechem mojemu jedzenie na talerz wkurzyłabym się.Można być uprzejmym,miłym,ale dla mnie to trochę przesada.Jego BRATOWA MA FACETA I ON POWINIEN O NIĄ DBAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
a co mozna myslec o takim zachowaniu? skąd się bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
ja bym powiedziała, że ona mu się podoba i stąd jego zachowanie... ale może zwyczajnie go spytaj? chociaż pewnie i tak nie przyzna nawet jeśli faktycznie ona mu się spodobała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
nie wydaje mi się, zeby mu sie podobała, oni mieszkaja dalej i tylko 1-2 razy w miesiacu przyjezdzaja do jego rodziców, wiec myslalam ze po prostu sie cieszy jak ich tak rzadko widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
No chyba,że Twój facet biorąc potrawę pyta się wszystkich po kolei czy ktoś ma ochotę,a że tylko ona się odezwie to też coś innego.JEŚLI pyta się tylko jej czy ma też na to ochotę to dla mnie to jest przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
tak pyta się jej np. Monisiu nałożyć ci tego bigosu albo Moniczko nalać ci herbaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
My nie siedzimy w jego głowie.Może i mu się podoba,chce zrobić dobre wrażenie na niej.Mój też jest miły dla wszystkich,ale jak bierze potrawę to się pyta wszystkich czy ktoś jeszcze ma ochotę,dopiero nakłada np. Mojej siostrze,jeśli ma ochotę.Z tym nie mam problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdasek
Gdyby to mój tak pytał, to natychmiast powiedziałabym: mi włóż bigosu, ja poproszę o nalanie herbatki. Może wtedy coś by do niego dotarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
A bratowa jest nieśmiała?może czuje się gospodarzem,dlatego tak się pyta,żeby jej głupio jeść nie było.Chociaż to i tak przesada,takie pytania powinien zadawać jej facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
nieśmiała raczej nie jest, poradzila by sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala ulalala
w sumie nigdy nad tym nie myślalam, ale kumpela mi mowila tak jak wy, ze nie powinien bo tak nie wypada, jej zdaniem to brak szacunku wobec mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×